Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zyc z takim typem

Polecane posty

Gość gość
czasami zdarza sie ze w tym samym czasie powiemy to samo, chcemy zrobic to samo , ale tez kazde z nas ma swoje zdanie na rozne tematy itd, choc niekiedy mnie to u niego wkurza ze sie ze mna nie zgadza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój typ zwany mężem jest okropnie nerwowy, jesteśmy drugi rok po ślubie a my już praktycznie nie rozmawiamy! A jak zaczynamy rozmawiać to rozmowa przeradza się we wrzaski ! Dlatego ja już wolę nie zaczynać żadnego tematu i żyjemy tak właściwie razem a osobno! Ciągle żale, pretensje ! Jak gdzieś kogoś spotkam to nagadam się do woli a z moim burakiem szkoda nerwów! Często zastanawiam się czy to ma jakikolwiek sens ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam pretensje ze ten moj nie rozmawia ze mna o wszystkim, moze to brak 100% zaufania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamieszkalam z facetem i teraz sie nie dziwie ze moaja mama tez nie mogla z tata wytrzymac :D D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Mój typ zwany mężem jest okropnie nerwowy, jesteśmy drugi rok po ślubie a my już praktycznie nie rozmawiamy! I Nie wiem jak długo w ten sposób będziecie żyli ale na horyzoncie rozwód nieunikniony:( Będziecie dla siebie coraz bardziej obcy i w końcu jedno z was powie że tak dłużej funkcjonować niepodobna, zażąda rozwodu albo pojawi się ktoś trzeci z kim będzie lepiej i po ptokach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu tak sie dzieje ze dwoje ludzi sie kocha a nagle po jakims czasie nie moga na siebie patrzec.. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, usiadź z mężem i szczerze pogadaj, powiedz co ci nie pasuje, bo rozmowa to podstawa. Nie od razu musi być rozwdod, jak tu niektórzy radzą! rozstać się i tyle! spokojnie, to dopiero początek waszej drogi, docieracie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej jak maz nie ustapi i bedzie dalej tobil co chcial :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może jednak ustąpi :-D nie wszystkie małżeństwa kończą się rozwodem, od czego jest kompromis :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech odwieczna wojna : kobiety - mezczyzni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość czemu tak sie dzieje ze dwoje ludzi sie kocha a nagle po jakims czasie nie moga na siebie patrzec.. ??? I Tu powinni się wypowiedzieć psychologowie.Jest chemia- jest miłość.Po paru latach chemia już przestaje rządzić partnerami a zaczynają się schody,szara codzienność,przepleciona obowiązkami i wówczas małżonkowie/partnerzy zauważają że właściwie to niewiele ich łączy.Mają inne zainteresowania,pragnienia inny pomysł na życie,przestają się zachwycać sobą nawzajem,zaczyna ich drażnić to i owo na co przedtem nie zwracali uwagi,zaczynają się kłótnie itd,itd.....i następuje koniec związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorszy jest partner/ka pijak i k****arz,zniszczy wszystko,wzbudzi nienawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie przewidzi tego co stanie sie za pare lat, rok czy dwa podobno co pare lat zmienia sie charakter u czlowieka, wiec pewnie tez stad te niektore klotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feromon stosowany
Ale was ugodziłem! :) Teraz się męczcie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw życie na odległość,spotkania od święta,gra partnerów po ślubie ;wspólne zamieszkanie pokazuje prawdziwą twarz,charakter albo jakieś nałogi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie , - pijak , babiarz, chciwos i damski bokser , nie ma nic gorszego niz taki partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" czemu tak sie dzieje ze dwoje ludzi sie kocha a nagle po jakims czasie nie moga na siebie patrzec.. ??? " x To co nazywacie milością, to zwykla ruja, która odbiera rozsądek. Ruja mija i otwierają się oczy, krytycznego spojrzenia nie łagodzi zaczadzenie seksem. W relacjach damsko-męskich ważne są te same cech, co we wszystkich relacjach międzyludzkich - dobre maniery, takt, życzliwość, lojalność, sklonność do rzetelnych kompromisów. A rzeczywistość jest taka, że mnóstwo ludzi to egoiści, prostacy, chamy, którzy nie potrafią zapanować nad swoimi nerwami. Już na samym poczatku znajomości warto przyjrzeć się jak "ukochany" traktuje innych ludzi, kolegów, sąsiadów, najbliższą rodzinę, nieuprzejmą ekspedientkę w sklepie, jak rozwiązuje konflikty z innymi ludźmi, to wiecej o nim powie, niż czule słówka, które wam szepcze na ucho. Nie gwarantuje to długiego i szczęśliwego związku, ale ze zrównoważonym czlowiekiem przynajmniej można się rozstać bez pyskówek i burd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie , wiekszosc to chamy i egoisci.. prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale durny pustak, nie zajarzy żeby kotletów na dwa dni zrobić dwa razy więcej, katrteczki lepi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech maz zrobi , na drugi raz sie nauczy :D bedzie wiedzial ile to pracy kosztuje to nie bedzie tak wyjadal ;D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od czego sa bary i restauracje? :-) :-) nie stac was zeby mielonego zjesc na miescie? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - widziały gary co brały :-d do siebie mozesz miec pretensje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wiesz co ty w tym barowym mielonym jesz hahaha :D :D osobiscie wole zrobic sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przeciez sa na to sposoby ale tylko jak sie wie jak sie to robi i wtedy spoko sloneczko :) www.youtube.com/watch?v=hvS7LBZNLNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mielony na mieście?:O kot zmielony z psem i budą razem bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: kazdy zwiazek ma wlasne problemy. I smiac mi sie chce jak slysze teksty, ze faceta to sobie trzeba wychowac! Jeden ma pretensje o gotowanie, inny o balagan w domu, jeszcze inny za duzo pracuje, nastepny nie przynosi kwiatow, nie lubi rozmawiac itp.... Prawda jest taka, ze kazda kobieta wie co moze uniesc a czego nie. Moj jest wspanialy, czuly, odpowiedzialny ale nigdy nie prawi mi zadnego komplementu. Po seksie najchetniej to tylko zasypia i co najgorsze wczoraj wykrzyczal mi w klotni, ze jego bisnes jest dla niego zyciem! Normalnie bylam tak wkorzona, ze mialam ochote go rzucic, ale przelknelam sline i mu sie wydarlam, ze chce z nim byc! Wiem, ze znalazlabym innego i ze inny mialby tez jakies defekty, ktore by mi z czasem nie pasowaly. Takie zycie.My kobiety nie jestesmy idealne i nie ma idealnych facetow. A zwiazki to jak juz jest 60% dobrze to ta reszta mozna zniesc! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kazdy facet ma jakies ale , tak samo jak kobieta o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale facetowi trzeba zawsze " kawe na lawe, inaczej nie pojmie :D :D i najlepiej zrobic liste co mu wolno a co nie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra... nie musi byc mielony, moze być schaboszczak :-) chodzi o to zeby nie stac wiecznie przy garach, tylko wyjsc razem z domu, rozumiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×