Czy wy Kobiety w ogóle lubicie sex?

musi być.. Przecież to łowcy.. Wiem, wiem.. zaraz mi wyjedziesz z równouprawnieniem, gender.. To może tak urodzisz dziecko i wykarmisz cyckiem w ramach równouprawnienia?

ja myślę, że autor za mało się stara bo ''upolował króliczka''. kobieta pragnie być zdobywana. ja jestem boginią seksu jeśli facet ma odpowiednie podejście. dziwne, że im dłuższy związek tym kobiety stają się mniej namiętne w stosunku do Ciebie. u mnie to działa wręcz odwrotnie - z moim jesteśmy już 3 lata a w łóżku jest nam coraz lepiej i żadna namiętność nie gaśnie - wręcz narasta!

A ja myslę ze chce mieć na pstryk..a tak nie ma. Zastanawia mnie- ile ma lat? albo naczyta się tu podjaranych małolatów podających się za kobiety ,ze sexią się 4 razy dziennie i w to wierzy.

wy chyba nic nie robicie cały dzień jak się tak bzykacie codziennie albo częściej! my owszem, dajemy czadu ale niestety głównie w weekendy ostatnio bo po prawie 12h godzinach w pracy, potem jeszcze coś w domu trzeba zrobić, to już się myśli głównie o tym żeby wleźć pod prysznic i do wyra (spać)...

Spokojnie :) Bardzo dziękuję za liczne odpowiedzi. Na początek proszę was o nie naskakiwanie na siebie wzajemnie. Kobieta nie maszyna, facet tez nie ideał. Podkreślę najważniejszą część. Kobiety na początku związku to naprawdę demony :) W moim przypadku na starcie bałem się o to, że ją zawiodę z powodu częstotliwości seksu w przeróżnych formach. Byłem dosłownie w niebie kiedy widziałem "to spojrzenie" i wiedziałem co zaraz się stanie i to nie z mojej inicjatywy! Po prostu łał! Uwielbiam kiedy to kobieta zaczyna. No ale mija jakiś czas i wszystko się normuje lub gorzej. Ja jako facet dalej bym tak chciał. Korzystać póki jesteśmy młodzi i póki możemy. Być tak blisko jak się da. No ale niestety. Moment w którym kobieta przestaje tak uwielbiać seks, a zaczyna (tak jak któraś z was opisała) sporadycznie go lubić! Po prostu jest ok jak się czasem pokochamy i już. Tu właśnie pojawia się moje pytanie. Rozumiem kobiece dni. To, że nie zawsze się chce, to że czasem macie zbyt wrażliwe miejsca w pewnym cyklu itp. Normalne, że człowiek to gospodarka hormonów zarówno u faceta (kiedy kobiety mówią, że kierujemy się tylko jednym) jak i u kobiety. Tak już jest - to rozumiem. Ale brakuje mi tego spojrzenia, tego pożądania i wydaje mi się, że nie w hormonach pies pogrzebany. To było na początku i gdzieś tam zostało.

Hej. Jakiś facet pisał tu, że jego kobieta ma z nim potężne orgazmy, ale zawsze ciężko ją namówić na seks. Co powiecie o nich?

Mam pytanie do młodych dziewczyn i do kobiet . Czy naprawdę nie lubicie robić loda facetowi?

Na tym forum nie ma kobiet

Kobiety są takie same jak mężczyźni, uwielbiają sex. Tylko jedno ale nie ze stałym partnerem, możecie pisać o miłości pożądaniu itd ale po kilku latach jest rutyna i żadne plenery czy zabawki tego nie zmienią, zabawa raz na miesiąc i to wszystko. Z była już zoną kiedy wszystko już było źle postanowiliśmy swingować, j jak się rozkręciła to miała ochotę cały czas, nawet w okres - nagle anal to nie problem. Nowy partner nowe doznania, umawiasz się na sex, nie masz do niego pretensji że kranu nie naprawił i śmieci nie wyniósł, przewidywalność zabija erotykę, wiemy dokładnie co i kiedy zrobi nasz partner. Nawet najlepszy film oglądany 100 raz staje się nudny.

Uwielbiam sex mój mąż mniej i co mam zrobić zawsze jest z mojej inicjatywy 

59 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Uwielbiam sex mój mąż mniej i co mam zrobić zawsze jest z mojej inicjatywy 

Oj skomliłabyś i o litość prosiła :)

Tak, kobiety lubią seks. Tylko jest mała różnica pomiędzy płciami : mężczyznie nie trzeba dużo żeby się podniecić, kobieta natomiast jest pod wpływem cyklu miesięcznego - czasem ma ochotę na dziki seks, czasem na przytulanie a czasem bez kija nie podchodź. Poza tym zmęczenie praca i zamartwianie się masą pierduł,  którymi mężczyźni sobie głowy nie zawracaja. Czasem do związku wkrada się rutyna a czasem kobieta jest leniwa i tyle. Nie wiem jak twoja kobieta ale mnie facet prosić nie musi, spojrzenie czy dotyk i.......pomijając oczywiście dni kiedy bez kija lepiej do mnie nie podchodź  

Lubie się ...ic. Mam 37 lat i zawsze lubiałam . Natomiast nie lubie kiedy facet myśli ze jak to lubie to może mnie szanować. Wówczas automatycznie spada mi libido. I nie ma ochoty. Kocham ssać ...a i być rżnięte na różne sposoby. Męża mecze codziennie

Dnia 29.11.2017 o 17:29, Gość gość napisał:

Mam pytanie do młodych dziewczyn i do kobiet . Czy naprawdę nie lubicie robić loda facetowi?

Kocham ssać ...a mojego meza

Dnia 5.03.2014 o 17:36, Gość izrasowilo napisał:

Nie chciałabym się wypowiadać o wszystkich kobietach, mogę mówić tylko o sobie i o tym co udało mi się zaobserwować. Lubię seks to za mało powiedziane;) Ale mam swoje fanaberie i trzymam się pewnych zasad, które ułatwiają mi własne życie seksualne i pozwalają się nim jak najbardziej cieszyć. Wiem że my kobiety możemy uprawiać seks tylko z jednym partnerem i być z niego zadowolone, ale musi być to związane z "dodatkowymi" atrakcjami, bo niestety rutyna i powtarzalność nas nudzi. Kobiety lubią łączyć stateczność z "rozwiązywaniem" nowych wyzwań. U nas seks zaczyna się w głowie, w wyobraźni - jeżeli partner nas pobudzi, w odpowiedni sposób zadba o "napięcie seksualne" to z zaciągnięciem nas do łóżka nie ma większego problemu. Zazwyczaj dobrze jest porozmawiać z partnerką i wypytać, czy ma na coś szczególnego ochotę, czy marzyła kiedyś, fantazjowała na temat seksu, czy chciałaby taką fantazję spełnić. Uwielbiamy słyszeć i czuć że jesteśmy przez was pożądane, jedyne, najlepsze;) To chyba tyle z najważniejszych - rozmowa i wyobraźnia - taka moja rada;) izrasowilo.blogspot

Komentarz z 2014 roku , ale aktualny do końca świata.

Dnia 2.04.2019 o 12:52, Gość Moni napisał:

Tak, kobiety lubią seks. Tylko jest mała różnica pomiędzy płciami : mężczyznie nie trzeba dużo żeby się podniecić, kobieta natomiast jest pod wpływem cyklu miesięcznego - czasem ma ochotę na dziki seks, czasem na przytulanie a czasem bez kija nie podchodź. Poza tym zmęczenie praca i zamartwianie się masą pierduł,  którymi mężczyźni sobie głowy nie zawracaja. Czasem do związku wkrada się rutyna a czasem kobieta jest leniwa i tyle. Nie wiem jak twoja kobieta ale mnie facet prosić nie musi, spojrzenie czy dotyk i.......pomijając oczywiście dni kiedy bez kija lepiej do mnie nie podchodź  

a dla mnie ten komentarz jest ponadczasowy