Pokłociłam sie z przyszlym mezem bo chce isc na slub w spodniach

oczywiscie mam na mysli slub cywilny. Nie lubie sukienek, brzydko w nich wygladam i lepiej sie czuje w spodniach. Oczywiscie bylyby one eleganckie i w ogole. Przyszly maz sie wsciekl i kaze mi isc w sukience, jego matka sie wielce oburzyla, mam juz dosc. Czy moge isc w spodniach na swoj slub czy sie lepiej dostosowac do okolicznosci i zalozyc sukienke? Nie bylabym wtedy szczesliwa w tym dniu... :(

idz w dresach

poka przykladowe zdjecie spodni jakie ci sie widzą

http://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&hs=R5f&sa=X&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&channel=sb&biw=1366&bih=596&tbm=isch&tbnid=MvZsplvihjiCiM%3A&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.ceneo.pl%2F12855034&docid=30AfjM-Ann-QMM&imgurl=http%3A%2F%2Fimage.ceneo.pl%2Fdata%2Fproducts%2F12855034%2Fi-mng-penelope-cruz-spodnie-eleganckie-marki-mango-mng-105.jpg&w=700&h=538&ei=yZwXU-foAajU4wSqmID4Bg&zoom=1&ved=0COUBEIQcMC0&iact=rc&dur=780&page=2&start=25&ndsp=33 cos w ten desen

ja można iść na własny ślub w spodniach?? Na czyjś iść tak ubranym jest dziwnie, a co dopiero na swój...

trzeba skopiowac caly link i w wyszukiwarke, bo jak wstawiam inny to wyskakuje ze spam :o

idz tak jak TY chcesz to jest twój dzien,brawo za odwagę:)

a mozna, jezeli nie ma sie figury miss to trzeba jakos sobie radzic :P niestety po ciazy nie udalo mi sie wrocic do szczuplej figury, a w sukience wygladam jak tlusty prosiak :o

zły ten link po wklejeniu i usunieciu spacji nic nei wyświetla

aj nie moge wkleic, bo jest napisane ze spam... hmmm zwykle czarne spodnie, rozszerzane u dolu, ot co :P takie eleganckie, nie jakies tam jeansy czy dresy :)

idz w spodniach, ja sie dałam mamie namówic na długa spódnice i do dzis załuje ze sie nie uparłam na spodnie

nie no k***a w czarnych ? no bez przesady

Skoro chcesz zakryć nogi to ubierz długą suknie . Uważam , że nie pasuje pójść w spodniach . A co do osoby - brawo za odwagę , to nie jest to odwaga tylko brak wyczucia ,gustu i smaku .

nigdy w życiu w spodniach, no maaaaaaaasakra

ja jestem jak najbardziej za Twoim pomysłem. kobieta ma prawo decydować o sobie, nie jesteś niczyją niewolnicą i mamy XXI wiek. to przykre, że Twój przyszły mąż i teściowie tak zareagowali, no ale taki kraj..

nie wiem juz co robic, pojsc w spodniach i czuc sie wygodnie, fajnie i ladnie, ale byc obgadywana przez rodzine? Czy dla swietego spokoju pojsc w sukience i wygladac komicznie i zle sie czuc ze soba? :o

Kobieta zawsze lepiej wygląda w sukience, nawet przy krótkich nogach. Tylko wieśniary idą na takie uroczystości w spodniach, jak chłop k****.

oczywiscie,ze wypada - na slub cywilny jak najbardziej, po prostu wklada sie wizytowe ubranie, wiec spodnie ekeganckie moga byc. Zreszta widzilam tez spodnie na koscielnym - biale z lejacego sie materialu. Spodnie nie problem, gorzej,ze nie mozesz sie dogadac z narzeczonym i tesciowa, to zle rokuje.

tyle ze ja przy wzroscie 160 waze 97 kg :o

ta napewno bedziesz wyglądać ładnie w czarnych spodniach ./.... najlepiej to idz w legginsach, bedzie ci najwygodniej

to załóż chociaż białe spodnie i marynarkę. Ja byłam kiedy ś na weselu swojej koleżanki i na drugi dzień miała ecru kostium ze spodniami właśnie. Wyglądała bardzo fajnie ale to było na drugi dzień a nie w pierwszy.

to chyba by nie zaszkodzilo, lepsze od bylejakiej sukienki http://img64.imageshack.us/img64/8211/hkom1.jpg

ja pierdziele, wp*****lasz widocznie jak szalona .... wiedzialas ze bedzie ślub to trza bylo sie troche odchudzic

miesiac temu urodzilam dziecko, a slub zaplanowany byl juz wczesniej na kwiecien

Jaki potwór. Może teraz ważniejsze jest schudnięcie niż ślub.

a zobacz taki zestaw, dziewczyna przy kości a jak ładnie wygląda http://suknie.wieczorowe.pl/photos/komplet-garsonka-alelola-4-kolory-48-54-tu-54-3130380796.jpg

Ja cywilny brałam w dżinsach. Serio

zrób, to co TY chcesz, nad czym tu się zastanawiać.

wszystko juz mamy zaplanowane, zarezerwowane, a wy mi ze schudnieciem wyjezdzacie :o zajmijcie sie wlasnym zyciem, temat nie jest o mojej figurze

ja Was nie rozumiem dziewczyny, czemu ją zmuszacie do sukienki? bo tak wypada? to jest myślenie jak ze średniowiecza. jest równouprawnienie i kobieta może chodzić w spodniach jeśli ma na to ochotę.