Robię zapasy wojenne w piwnicy

Zgromadziłem już 500 litrów wody pitnej, zrobiłem 100 słoików mięsa, 50 słoików kompotów z jagód, 3 worki ziemniaków, kontener buraków, 20 czekolad Milka i takie cukierki "Snickers", "Mars" z Biedronki. Dzisiaj zamierzam zrobić w tej piwnicy instalacje elektryczną, żeby umieścić tam zamrażarkę i lodówkę.

to jest nas dwoje,ale zamiast buraków,mam 150 kg kapusty i worek grochu,chyba jeszcze wentylacje muszę dobrą zrobić w bunkrze,no i czekam na wojne:o

lepiej zapasy z amunicji

a po co ci ta instalacja chłopie? jak ruscy wejdą to najpierw rozwalą przekaźniki od telefoni komórkowej a następnie wszystkie budynki firm energetycznych, więc i tak prądu nie bedziesz miał. Zrób se lepiej własną "prądownie" z rowera i dynama, albo niech chomiki zapieprzają w kółku i robią prąd. Oczywiscie żartuje, tak na serio to polecam zrobić awaryjne zasilanie, wstaw sobie dwa duże akumulatory żelowe każdy po 200Ah, miej je cały czas pod ładowarką, a jak rusy wejdą i odetną prąd w całej polsce, to ty będziesz wtedy przez jakiś czas mógł ciągnąć z tych właśnie akumulaotrów. Dokup do niego przetwornice na 230v i gitara. W tych dwóch akumulatorach będziesz miał ponad 4000wat czyli np. żarówka która ciągnie 40w będzie sie mogła na tym zestawie palić 100 godzin, oczywiscie lepiej jest wziąć żarówke ledową, która pali jak 40watowa tradycyjna ale ciągnie tylko 4-5 wat, wtedy taka żarówka na tych akumulatorach pochodzi nawet 1000 godzin

a po co ci prąd wtedy?

no jak po co? chyba w buknrze nie ma okien zgadza sie? o ciemku chcesz siedzieć? świeczka i tego typu światło odpada, bo ogień zabiera tlen! dlatego lepiej mieć żarówke ledową i na tym zestawie będzie chodziła 1000godzin, uwzględniając ze w ciagu doby śpi się 8 godzi, więc światło jest ci potrzebne 16godzin/dziennie, więc prądu w akumulatorach starczy ci na ponad 2 miesiące! oczywiscie można wstawić 4 takie akumulatory zamiast dwóch, wtedy styknie na 4 miesiące, telewizora nie ma co, bo i tak ruscy rozwalą wszystkie stacje nadawcze itp, więc niczego na telewizorku nie odbierzesz, podobnie pewnie z radiem, choć można by je mieć, aby przynajmniej raz dziennie właczać je na 5minut w celu nasłuchiwania eteru, a nóż byłby jakis komunikat, a takie zwykłe radyjko ciagnie 10-15wat, więc spokojnie moznaby było je na 5minut dziennie odpalać. Lodówki nie ma sensu, bo żre bardzo dużo prądu, lepiej porobić konserw, słoików i suchego prowiantu

chcesz siedzieć w bunkrze 4 miesiace? to już lepiej strzelić sobie w łeb

no a co chcesz zrobić? pałętać sie z rodziną po froncie człowieku?

magazynujcie i zbierajcie,jak iwan wpadnie to i tak wszystko zeżre,potem wyru/cha wasze kobiery.

ktos puka do dzwi.chyba ruscy juz przyszli:O

wy naprawde macie cos z glowami.....

ja nie robię zapasów, jak przyjdą ruscy to się im oddam wszystkim

tak na powaznie to ja tez powoli robie zapasy nie ma na co czekac ,lepiej byc przygotwanym a jedzenie i tak sie nie popsuje tak szybko,zawsze sie wykorzysta

Niektórym jest potrzebna wojna aby być przygotowanym na jakiś kataklizm? Ty się lepiek tym bunkrem i zapasami nie chwal. Sąsiedzi Cię osbskubią zanim "Ruscy" zdążą nalot zrobić Buahahahaha

Spoko. Ja chętnie bym miała takie zapasy zawsze, nie tylko na wypadek wojny. I to w kilku miejscach na wszelki wypadek. Znajdę sobie męża preppersa czy jak tam się ich nazywa. Czytałam ostatnio o takim facecie, który ma własne generatory, stałe zapasy, odzież na największe mrozy jak i taką która wytrzyma ileś tam stopni na plusie, a także pełno siekier i takich tam :)

wy naprawde robicie te zapasy???? czy zarty sobie robicie???? przeciez zadnej wojny nie ma nie padl ani jeden strzal....

Trzeba zrobić zanim padnie strzał. Albo zanim zawali się cała gospodarka i nic w sklepach nie zostanie.

mam podobne zapasy, najbardziej będzie brakować mi piwa ale nie mam już miejsca :( myślę nad jakąś instalacją

wy robicie zapasy, a ja mam je co roku. bawią się w jakieś pyskówki, jakby Putin chciał się nas pozbyć, to rzuciłby na nas jedną ze swoich bombowych zabaweczek i w sekundę by nie został po nas nawet proch...

i nie zapomnij o dmuchanej lali.

zadnej wojny nie bedzie!!

Takie porządne niszczenie bombami jest nieekonomiczne.

oj ludzie ludzie :D

III wojna we współczensym swiecie nie jets mozliwa, ale ja sie bałam niedawno jakiejs kleski typu zwysiołowa, te plamy na słońcu, brak energii alektrycznej, itp. Zaczełam robic kompoty, ale zrobiłam 4 , tylko dwa wyszły i mi sie odechciało... :p

mam duza piwnice,chetnie za niewielka oplata dam schronienie 2 osobom z kafe,ale zapasy musicie miec swoje.ja sie swoim boczkiem rybami w puszkach dzielic nie bede:Pzamrozilam juz 10000 bochenkow chleba,w piwnicy mam piecyk to sie rozmrozi:D

40 wojskowych esek 300 paczek sucharów 50 konserw po beczce ogórków i kapusty 12 kg peklowanego miesa w kanie na dnie studni tabletki do dezynfekcji wody 4 lampy naftowe Jupiter i zapas nafty butla gazowa 11 kg i mala butla turystyczna agregat 2 kW i 120 litrów benzyny zapas różnych baterii, odziez, koce, namioty, mydlo itp uzbrojenie: pistolet p83 i 128 naboi pila lancuchowa stihl 023 noze, siekiery i wiele innych

Sie bidne sasiady dowiedza ze tyle zarcia w piwnicach sie marnoje to wam opierdzielom a reszte szczury wp*****lom:-)

To będzie noc w glebokim sniegu który ma moc gluszenia kroków w glebokim cieniu co przemienia ciala ma dwie kaluze mroku leżymy powstrzymując oddech i nawet szept najmniejszej mysli jeśli nas nie wysledza wilki i czlowiek w szubie co kolysze na piersi szybkostrzelna smierc poderwać trzeba sie i biec w oklaskj suchych krótkich salw na tamten upragniony brzeg

Putinn został prezydentemm Rosjii 1 stycznia 2000 roku. Od tego czasu stłumił powstanie w Czeczeniii, dał nauczkę Gruzjii, a Ukraiinie pokazał, kto jest szefem. O ile możemy już teraz oceniać, we wszystkich trzech przypadkach osiągnął swoje cele. Co więcej, w przypadku ostatniej operacji, nie spowodował śmierci nawet jednej osoby. W tym samym czasie prezydent Georgee W. Bussh i jego sojusznicy rozpoczęli trzy wojny: w Affganistanie, Irakku i Libiii. Kampanie te zabiły dziesiątki tysięcy ludzi i wprowadziły w tych trzech krajach jeszcze większy bałagan niż wcześniej. Gdyby nie sprzeciw społeczności międzynarodowej i parlamentów krajów zachodnich, które powiedziały "dosyć", następca Bussha, Obbama być może zaatakowałby również Syriię. Kto jest więc politykiem, a kto irracjonalnym i impulsywnym liderem?

racja, wojna tuż tuż, trzeba się przygotować na apokalipse