Ciąża po 33 roku życia...obawy i trudności

Witam Was. Pewnie były już posty na ten temat, więc jeśli się powtarzam, przepraszam...Skończyłam 33 lata, moje życie nareszcie zaczęło się układać...ale, no właśnie.. Zaczęliśmy starać się o dziecko i razem z tym zaczął wzrastać mój lęk...czy nie za późno, a może mnie się już nie uda, a jeśli coś pójdzie nie tak...Wiem, że pewnie panikuję, ale może nie jestem w tym jedyna? To dopiero 3 miesiąc i znowu to czekanie...udało się czy nie...Staram się nie świrować, ale niestety...Czekam na Wasze głosy, obawy, słowa otuchy. Pozdrawiam wszystkie 33-latki :)

nie zchizuj sie, jesteś jeszcze młoda, jak w pół roku wam nie wyjdzie to idź do lekarza niech Ci da coś na podkręcenie owulacji, ale po pierwsze się nie schizuj, keep calm and carry on :)

Kochana moja mama miala 33lata jak urodzila dziecko super jest mama odmlodniala... a osttanio jak bylam u gin to na poczekalni byly same po 30 33 35 39 no nie rob tragedii

Nie rozumiem obaw, 33 to teraz normalny czas na dzicko , wiekszosc moich kolezanek zachodzi w ciaze po 30. Ja urodzilam pierwsze w wieku 36 i ok.

Ee tam, ja pierwsze rodziłam mając 30, drugie 33, a teraz będzie trzecie 36. Moje koleżanki rówieśniczki też dopiero się za to biorą tak więc nie ma co panikować.

Tak jak tutaj radza, daj sobie z pol roku na spokojne proby. Obserwuj swoj organizm, z pomoca testow owulacyjnych i mierzenia temperatury sprawdzaj, czy dochodzi do owulacji, notuj, czy cykle sa regularne, jakie i kiedy masz objawy. Dzieki temu jesli po pol roku sie nie uda i pojdziesz do lekarza, bedziesz miala wiecej informacji dla niego i bedzie mu latwiej ustalic, jak mozna pomoc.

A ja obserwuję swój organizm od dość długiego czasu (2 lata ta rzetelnie), okres mam regularny, co 28 dni i lekarz na badaniu stwierdził, że wszystko jest w porządku. Partner też ok. Starania w toku. A ciąży nie ma... :( Czy stres może być aż taką przeszkodą do zajścia w ciążę? Bo pracę mam bardzo stresującą i trochę kłopotów prywatnych.

ale ona jest w ciazy:)

Te rady powyżej chyba były dla Tuptuś 111

tylko lekarzowi należy powiedzieć, że staracie się OD ROKU, bo dopiero po takim czasie lekarze uważają, że warto jest robić cokolwiek więcej niż tylko starać się

Niełatwo też znaleźć naprawdę dobrego lekarza. I jeszcze żeby nie robił uwag co do wieku pacjentki. Może ktoś zna godnego polecenia w Warszawie? Chętniej lekarza kobietę.