Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IlonaNoT0

Moje odchudzanie 15 kilo do końca roku ;)

Polecane posty

Gość IlonaNoT0

Hej ;) Nie wiem czy to dobry wątek, ale chcę pisać o swoim odchudzaniu by się motywować. Ważę jakieś 100 kilogramów +/-. Sama nie wiem, ale pierwszy raz chcę się zważyć no koniec marca. te 15 kilo to właśnie od tej setki. Mam nadzieję, że uda mi się stracić więcej, ale 15 jest po prostu realne, a w moim przypadku to i tak będzie spory sukces. A więc dziś zjadłam na śniadanie szklankę płatków owsianych ze suszonymi owocami, zalane maślanką. Potem siłownia: -7 minut rowerek na programie "fat burner" na poziomie 8/20 -20 minut bieżnia na programie "fat burner"na poziomie 4/20 -25 minut rowerek na programie "fat burner"na poziomie 8/20 -3 serię po 20 razy na stronę na takim urządzeniu co się siedzi i obraca z ciężarkami :P nie wiem jak się nazywa -100 razy skakanka -20 minut rollmasaż- zmieniałam pozycję i robiłam brzuch, plecy, boczki, pośladki, uda i łydki Potem zjadłąm kromkę chleba(niestety białego) z warzywami ;) jeśli ktoś dziś zaczyna dietę to zapraszam do wzajemnego wspierania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graza7701
Widze ze nie tylko ja zaczynam od dzis :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graza7701
Podziwiam za silownie - duzo tych cwiczen wykonalas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graza7701
Jak tu zrobic zeby wytrwac? Zawsze mnie cos skusi - jem zdrowo ale po 2 tygodniach nie wytrzymuje i tak w kolko - trzymam kciuki zeby ci sie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się odchudzam, ale zaczęłam miesiąc temu i schudłam 4 kg. 2 razy w tygodniu chodzę na zajęcia tbc i codziennie staram się ćwiczyć sama, rano 15 min i wieczorem tez. Aktywność fizyczna to podstawa :) Oczywiście miewam chwile słabości. Wyrzekłam się absolutnie słodyczy, ale w tłusty czwartek wymiękłam, gdy cała rodzina wokół mnie wcinała pączki i faworki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaNoT0
heh ;) Jutro będą zakwasy, ale warto, chcę chodzić codziennie na siłownie, z tym że nie pracuję i mogę sobie na to pozwolić. Przed chwilą w ramach posiłku wypiłam szklankę maślanki. Wiecie, po którejś minucie miałam dosyć ćwiczeń, ale się trzymałam, chodzę z koleżankami, więc chociaż taki plus ;) mam karnet open, więc zostaję na ile mi się chcę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaNoT0
Zaraz zjem dwa jajka na twardo ;) Dziś mam randkę to poradźcie co zjeść na kolację w restauracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaNoT0
No to dziewczynki, początek diety a ja już grzeszę. Zjadłam z NIM kolację, pieczone pierogi z łososiem, serem camembert i czymś jeszcze :P nie pamiętam... I zostałam ukarana, całą noc mi burczało w jelitach od środka. Siedź tu w kinie z takim czymś :P A i jeszcze piwo wypiłam już w kinie, ale zasnęłam około 4, więc zjadłam jakieś 8h przed snem, więc choć tyle czuję się usprawiedliwiona... Graza a Ty od jakiej wagi zaczynasz? Do jakiej chcesz dojść? Jaką masz dietę? Dużo ćwiczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaNoT0
No dobra, zważyłam się. Jest równa stówa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaNoT0
No dobra, zważyłam się. Jest równa stówa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IlonaNoT0
Dziś na śniadanie były 3 jajka na miękko i dwa plasterki wędzonej wędliny wieprzowej. Zaraz obiad: roladka drobiowa ze szpinakiem i buraki. Na później kupiłam sobie otręby owsiane, maślankę, mam też pomarańczę i banana, więc sądzę, że coś z tego zrobię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam tak jak wy 7 marca=) chciałabym schudnąć 10 kg ...to jest moje minimum... nie stosuje zadnej konkretnej diety=) zaczelam cwiczyc skalpel ewy chodakowskiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×