Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ja popadam w paranoję

Polecane posty

Gość gość

Mąż twierdzi, że przesadzam bo mam pretensję do teściowej, że w żartach - kilka razy dziennie - mówi do 5 miesięcznej córki, że jej nie kocha, że jest niegrzeczna bo płacze. Mieszkamy dom w dom, więc chcąc nie chcąc teściowa jest częstym gościem. Z jej strony to są niby żart, ale ile można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi by sie tez takie zarty nie podobaly. Masz racje i nie przesadasz. Ja sie tez zawsze wkurzalam jak ktos cos takiego w zartach mowil a potem sie tlumaczyl ze i tak dzoecko noe rozumie. Takie zarty wchodza ludzia w krew i potem jak bedzie wieksza i cos takiego zrozumie to będzie jej zwyczajnie przyro. I nie wytlumaczysz ze to tylko glupie żarty babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durne żarty głupiej teściowej, jak 5miesięczne dziecko może byc niegrzeczne? Pogadaj z nią albo zabieraj od niej dzieciaka bo pewnie jak będzie większe to też tak będzie mówic i wyrośnie ci dziecko z niskim poczuciem wartości. i za każdym razem jak ona tak mówi do twojego dziecka, to ty odpowiadaj, że przynajmniej ty kochasz dziecko najbardziej na świecie. Palij teściowej porządną reprymende!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dokładnie o to mi chodzi. Zresztą teściowa opowiadała, że takie żarty stosowała też na swoich synach i aż serce jej pękało jak przychodzili do niej i pytali czy naprawdę mamusia ich nie kocha. Ale ona chyba lubi się tak znęcać, bo nie uczy się na błędach i piwiela takie zachowanie na wnuczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz na serio durną teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadac powinien twoj maz. Powiedziec ze jemu bylo przykro w dzieciństwie sluchac jak tak mowila i nie chce by tak samo postępowala z wnuczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stara debilka, powiedz że nie życzysz sobie takich tekstów do twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej niech się zamknie i nic nie mówi, będzie ulga dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie w tym problem, że mąż nie widzi problemu. Pogada z mamą, bo go do tego zmusiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba zrobiłabym raz z dobrze awanture. Powiedziałabym że jeśli nie kocha wnuczki to nie musi jej widywać a komentarze niech zachowa dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę się awanturować ani wchodzić na wojenną ścieżkę. Pogadałam z mężem, powiedział, że pogada z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tekście,że nie kocha wnuczki, powiedziałbym,że nie muszi się zmuszać do odwiedzin, jakby załapał focha, to bym dodała, taki żart.Lub w imeiniu dziecka odpowiadała, co ta głupia babka gada, jakaś chora psychicznie chyba jest, jakby się zdziwiła to bym też powiedziała: taki żart. Nie wiem dlaczego sama nie umiesz tego załatwić, całe życie będziesz sie meżem zasłaniała, przecież tu chodzi o twoje dziecko, nie rozumiem takiej postwwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×