Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kogo na to stac

Polecane posty

Gość gość

1 bed w Londynie kosztuje teraz nawet 1000 f mc za sam czynsz... I to w niezbyt ciekawej dzielnicy (np.Leytonstone). Kogo na to stac? Biorac pod uwage to, ze trzeba jeszcze placic rachunki wode, gaz, prad, council tax, internet, tv, telefon... Jesc, dojezdzac do pracy... Nie wspominajac o calej reszcie... A wyplaty w Londynie najlepsze nie sa, nawet dla wykwalifikowanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy mieszkają na Leytonstone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W innych dzielnicach jest JESZCZE DROZEJ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znow ta menda z ta sama story

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie pracuja w roznych zawodach, wiec niektorych stac na duzo wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kogos nie stac to poprostu nie mieszka w Londynie. Proste i logiczne ale jak widze nie dla kazdego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przegladam czasem instagram i widze jak niektorzy Polacy zyja w Londynie: ladne mieszkanie, slicznie urzadzone, fajna dzielnica, nowe sprzety, meble, dobre jedzenenie, dobry samochod, wakacje, kosmetyki Chanel, Dior,, markowe perfumy, ubrania i dodatki LV, MIchael Kors, Levis, Hunter... To wszystko na pewno z minimalnej na pol etatu :d ...Takie zycie w Londynie kooosztuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie stac. Ale jakbym zarabiala minimalna to pewnie by mnie nie bylo stac. Wtedy zreszta raczej nie mieszkalabym w Londynie, ewentualnie szukalabym lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Szukala lepszej pracy"... P********ie !!! Z praca w Londynie jest mega ciezko. Tak jak i ze wszystkim. To miasto jest coraz bardziej niedostepne dla zwyklych smiertelnikow. Walka o przetrwanie ! Jest bardzo ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie dramatyzujcie. Jaka walka o przetrwanie? Nie jest tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wcale... Bo po 100 chetnych na 1 miejsce do pracy, glodowe stawki, pol etatu, smieciowe umowy... Miesiac pracy to czesto koszt samego czynszu za MALUTKIE mieszkanie w Londynie, cholernie drogi transport. Wyzysk, wyscig szczurow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychopatyczna idiotko kiedy wreszcie skończysz zakladac te swoje topiki? Ja juz nie wiem, czasami mysle, ze ta idiotka to prowokacja modkow kafe tak jak nielubieuk. Nie wierze ze ktos może byc az tak głupi zeby w kolko macieju o tym samym pisac. Ja p*****le :o Lecz sie kretynko na nogi bo na łeb juz dawno za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endless glove
Dla chcącego nic trudnego. Jak ma sie odpowiednie kwalifikacje i dobre podejscie do pracy to osiagniesz sukces. Wyscig szczurow jest wszedzie ( z wiekszym spotkalam sie w Polsce). Ja zaczynalam w Londynie jako kelnerka a w tym samym studiowalam dziennie. Łatwo nie bylo. Rok stażu w mojej wymarzonej pracy robiłam za darmo ( a znajomi polacy śmiali sie, nie rozumieli jak można pracować za darmo). Teraz zaoferowano mi stanowisko na ktore bylo 500 chetnych (po 500 zamkneli aplikacje, byloby wiecej). Warto sie starac i dążyc do celu malymi krokami. Polacy natomiast chca wszystko od razu, a jak nie to płacz i narzekanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam nikogo w Londynie, kto by mial problemy ze znalezieniem pracy na caly etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@09:25 - kelnerzy, sprzataczki, kelnerki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 years in London
Nie rozumiem czemu wyzywacie kogos od psychicznych. Akurat zgadzam sie z osoba, ktora pisala pare postow wyzej. Mieszkam 17 lat w Londynie i nie jest lepiej, z roku na rok coraz gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×