do pracujacych

ile z waszej wypłaty macie dla siebie? Czy cała oddajecie na dom,opłaty itp?

Cala mojs wypłata jest dla mnie.

dziwne pytanie cała moja wyplata wpływa na wspólne konto, z którego płacimy rachunki, robimy zakupy i z którego ja korzystam na swoje a mąż na swoje zachcianki. Nie rozumiem idei posiadania "własnych" pieniędzy w małżeństwie.

ile uważam za słuszne, raz wydam 100zł innym razem 500zł, więcej sporadycznie. Nie liczę tu podstawowych rzeczy jak codzienne kosmetyki, to co wydaję na drugie śniadanie, czy bilety.

ale komu oddajemy? Bo nie bardzo rozumiem... My mamy osobne konta, każde z nas ma dostep do drugiego. Ja dostaję wypłate pierwsza więc przeważnie z mojego konta idzie na rachunki itp. Jak mi się kończy to przelewam sobie z konta mojego faceta. To, co nam zostanie u niego na koniec miesiąca ładujemy na OKO. Nie potrafie powiedzieć ile mam "na siebie"- zależnie od potrzeb po prostu.