Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co potrafia wasze 3 i pol miesieczne bobasy?

Polecane posty

Gość gość

moj synek jesli chodzi o rozwoj psychiczny to mam wrazenie, ze rozwija sie swietnie. ma swoje dzwieki, ktorych uzywa tylko do wolania mnie, smieje sie, czasami glosno jak robie cos co mu sie podoba, az popiskuje, gada duzo po swojemu, probuje powtarzac po mnie gloski, zaczepia wszystkich dookola smiechem i gr*****iem, ale martwi mnie jego rozwoj ruchowy. ciezko mu podniesc klatke piersiowa i glowe jak lezy na brzuszku. owszem robi to ale az steka z wysilku i ledwo daje rade sie rozejrzec wokol w tej pozycji. co prawda ma spora glowe w stosunku do ciala (badalismy sie juz kilka razy u neurologa i wszystko znia ok,najwidoczniej taka uroda) ale juz chyba powinien pewnie trzymac glowke i klatke podparty na raczkach. w ogole jeszcze nie potrafi pewnie trzymac glowy, caly czas musze go asekurowac bo po pewnym czasie mu opada w przod. nie bardzo chce siegac po zabawki. jak mu pokazuje rozne grzechotki to tylko uwaznie obserwuje, ale w ogole nie wyciaga raczek zeby po nie siegnac, dopiero jak mu przyloze do lapki to ja chwyta i potrzasa. nie przewraca sie z pleckow na boczki tylko robi mostek podpatry na pietach i unosi wtedy wysoko pupe. co ruchowo potrafily wasze maluchy w tym wieku i czy to mnie powinno niepokoic? podzielcie sie doswiadczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw sie , wszytsko w swoim czasie, wiem ze oanikujesz bo pewnie tak jak ja naczytalas sie glupot w necie co powinien umiec bobas i okazuje sie ze polowy nei umie, moj ma 5,5 msc i dopiero od 2 dni zaczal roboc obroty z plecow na brzuszek, kazde dziecko ma swoje tempo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za mało masz problemów, że sobie na siłę ich szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko już w łonie porozumiewało się ze mną alfabetem Morse'a. Po urodzeniu powiedziało "witaj matko, dzień dobry wszystkim". Obecnie ma 5 miesięcy i : chodzi, mówi, załatwia się na kibelku, sam przygotowuje posiłki, sam je, sam się kąpie, czyta, pisze, zna kolory, sam się ubiera, zmywa naczynia. Myślę, że niebawem pójdzie na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje trzymało pięknie główkę do góry leżąc na brzuszku i chwytało zabawki a cała reszta znana-kupka,siku,pierdy i płacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj, myślę że do niepokoju powodów nie masz, ale możesz zawsze wprowadzić więcej ćwiczeń z malcem. do turlania, nauki przerwacania się na boczki ustawianie zabaweczek może być za małą zachętą, warto położyć maluszka na kocyku i delikatnie go przeturliwać do boczku. takie maleństwo powinno na prawdę dużo czasu leżeć na brzuszku, żeby główkę ćwiczyło, jeśli się szybko niecierpliwi to ułatw mu nieco zadanie, połóz go np na kanapie, z poduszką pod klatką piersiową, a sama usiądź niżej na podłodze by mieć z nim kontakt wzrokowy i bawcie się razem. na moją córcie najlepiej działały za to ćwiczenia na piłce, takiej dużej dmuchanej, kładłam ją na brzuszku i kołysałyśmy się powoli w przód i w tył - bardzo dobrze wyćwiczyła *****asekurujący rączkami do przodu przy obniżaniu się główką do dołu; na boczki też i przeturliwanie się na boki na piłce :) Jak poszukasz w internecie to jest masa zabaw/ ćwiczeń które mozesz wprowadzić by wspomóc rozwój każde dzieciątko rozwija się w swoim włąsnym tempie, i cżesto gdy ma skok rozwojowy umysłowy, fizyczny zostaje troche w tyle, i na odwrót - jest to całekiem normalne i z tego co napisałas Twój maluszek się super rozwija społecznie w tej chwili, więc ten fizyczny rozój mógł troszeczkę się przystopować i warto go postymulować w formie zabaw. mam nadzieję że pomogłam - pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja larysa juz zaczynala muwic, muwila mama i baba na babcie. zaczynala tez juz powoli siedac, rozrorzniala ludzi, i jezyki ja muwie do niej po chiszpansku a maz po angielsku i rozroznia i dziwila sie jak babcia co zawsze mowi po polsku nagle powiedziala po chiszpansku to kszyczala mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umie srać, spać i płakać. Aha, i ciągnąc żarełko aż miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×