Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

caly czas sie martwie ze on wroci do bylej zony

Polecane posty

Gość gość
ja rozumiem ze gdyby mial normalna matke taka ktora go odwiedzi poodrabia lekcje z nim porysuje zrobi puzzle cos milego powie to ok nikt by jej nie utrudnial. a ona (zanim jak ja zamieszkalam z parterem) przcyychodzila do nich i ; sprzatala gotowala. gadala sobie z partnerem i uzalala mu sie jaki jej los jest zly przychodzila tylko po to by np posprzatac i za to dostac 10zl na picie a dzieckiem sie nie zajmowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie wypowiem. Szkoda tego chlopaka, tamta byla alkoholiczka, ty byla prostytutka. Nie ma chlop szczescia do kobiet:O Powiedzialas mu juz jak sie w samochodzie na seks za kase umawialas? Moze powiedz to zobaczysz kogo bardziej kocha, alkoholiczke czy dziwke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o spotkaniach w aucie powirdzialam. powiedzial ze bylam do tego zmuszona wiec wybacza i docenil ze sie przyznalam. i chce ze mna wziasc slub i drugi raz powiedzial ze pokochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest miłość to powinno być zaufanie też! nie możesz go kontrolować ani utrudniać kontaktu pasierba z matką. ona ma prawo i powinna go widywać poza waszym domem. nie ważne że kiedyś była zła, jak sie boisz o dziecko niech na to spotkanie idzie twój facet też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ta kobieta ma przynane przez sad widzenie dziecks tylko u nas w domu. przeciez na mnie patrzyc nie musi. moze wejsc do pokoju dziecka i tam siedziec. i nie wiem jak juz mam to napisac ze jej nie zalezy wogole na dziecku na rozmowie z dzieckiem itp tylko jej wczesniej troche zslezalo na przychodzenii niiiby do dziecka bo miala na flaszke kase od partnera bo przyhofzila zamiadt do dziecka to do sprzatania i gadania z partnerem a dziecko samo w pokoju siedzialo w tym czasie jak by nawet poszli na spacer do parku to nikt by na tym nie zyskal dziecko sie samo by bawilo na placu a ona by siedziala na lawce z partnerem i gadala jak to ona zaluje ze tak zwiazek rozwalila.... (wien ze tak jest bo mi partber mowil) i sam powiedzial ze te jej spotkania niby z dzieckiem nic nie dawaly nawet jak mnie nie znal kiedys. nie przyhodzila ani po laurke ba dzien mamy ani do dziecka wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ala patologia, dzivffka kontra alkoholiczka.Przecież ten dzieciak jak skończy ze 13 lat pójdzie w długą do mamusi, w patologii to normalna akcja.Nigdy nie będziecie normalną rodziną, bo jesteście patolami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×