Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje 9 miesięczne dziecko wymusza krzykiem i piskiem. Pomocy!

Polecane posty

Gość gość

Od pewnego czasu moje dziecko chyba przechodzi samo siebie. Nic nie mogę zrobić przy niej, wyjście do wc graniczy z cudem. Otóż tak: córeczka raczkuje, jest bardzo ciekawą świata dziewczynką, w ciągu dnia ma góra dwie drzemki po góra 30 minut. Mąż pracuje na zmiany, więc większość dnia nie ma go w domu i jestem zdana sama na siebie. Gdy dochodzi do sytuacji gdzie muszę skorzystać z wc, muszę wtedy małą posadzić do kojca, i wtedy zaczyna się ryk, pisk. A w szczególnośc***isk. Fakt staram się to olewać, ale jej pisk jest tak przeraźliwie głośny że uszy pękają (dosłownie) i to olewanie nie wychodzi mi. Bo nie chciałabym żeby sąsiedzi to non stop słyszeli i obawiam się że później będą gadać że źle wychowuję dziecko. Poza tym jak widzi że jemy obiad - to też pisk (że z tego wszystkiego musimy jej trochę dać, a jak raz nie chcieliśmy dać jej pieczarek to zgroza była). To widać że po prostu tym piskiem wymusza wszystko. Jestem strasznie zmęczona, chodzę jak zombie, mało sypiam. Dopiero jak mała zaśnie wieczorem, to dopiero wtedy robię coś w domu (sprzątam, prasuję, gotuję) i często chodzę spać o 1-2 w nocy. Nie daję już z niczym rady. A kocham małą ponad wszystko, zajmuję się nią cały czas, poświęcam jej uwagę, bawię się z nią. Ale kroku dalej zrobić od niej nie da się :(. Co robić żeby nie piszczała w takich sytuacjach? Jak oduczyć ją tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak pracuje na zmiany, to znaczy jest w domu częściej niż Henio pracujący 8-16, pomyśl trochę ciemnoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ma często takie zmiany: 9-17 oraz 12-20, oraz nocki (gdzie wraca o 9 rano i przesypia minimum do 15-16). To gdzie tu jest cały dzień w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana miałam to samo mój synek ma 11 mc i robi to samo. Ale ja sie nie rozczulam wkładam do kojca jak ide do eć czy robię obiad. Zagaduje, pokazuje co robie śpiewam. Miałam tak samo jak ty na krok nie moglam odejść od niego. Nawetdo łazienki bralam go że soba. Pomogła zabawa w akuku jak np wieazalam pranie to co chwilę.mu się pokazywalam. Mowilam papa mama zaraz wroci. Staraj się mala zostawiać co jakiś.czas Nawet na parę min z kims innym niz ty zobaczy że mama wroci i jej nie zostawila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i mój synek do tej pory próbuje wymusisz płaczem niektóre rzeczy. Ja udaje ż enie zwracam na to uwagi, zainteresuje go czymś innym i zwyke to pomaga. Najgorzej jest jak jemy obiad bo siedzi w swoim krzesełku i jak mu nie dam czegoś z talerza to jest wrzask i pisk :D jak jemy to co on może mu dajemy "drugi obiadek" a jak nie to dostaje chrupkę albo biszkopta i zajmuje się jedzeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrupek nie działa. Mój synek doskonale wie że daje mu coś innego ale ostatnio jak robię obiad po prostu zawsze dodatkowo mam ziemniaka i marchewkę na talerzu i bez problemu mogę mu dawać że swojego talerzyk . Cały obiad jemy bez problemu i dziecko zadowolone :). A wymusza również. 5 minut na placu zabaw -bo mamy taki kojec 3x3 więc jest ogromny - i zaraz krzyk. Zobaczy jakąś zabawkę i krzyk . Ale śpi ładnie. Też jestem zmęczona. Ale nie poddawaj się. To taki etap. On poznaje swoje dźwięki ale też na ile może sobie pozwolić. Ja mu no mówię że nikt w domku nie krzyczy pamiętaj dziecko już rozumie komunikaty choć na nie nie reaguje. Mów mu że nie ładnie krzyczeć i podaj zabawkę:). My mamy zawsze damy radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×