Czy facetowi mogą podobać się dwie dziewczyny jednocześnie?

Załóżmy, że spotyka się z jedną dziewczyną, myśli o niej całkiem poważnie, jednak nie złożył jej jeszcze żadnej deklaracji. W tym samym jednak czasie podoba mu się inna dziewczyna, on nie jest w ogóle pewien czy ona również jest nim zainteresowana i waha się nad ostateczną decyzją. Czy jest to możliwe?

?

Niee, skoro ktoś waha się miedzy 2 osobami tzn ze żadna nie jest dla niego :)

Kobiety to k/o/orwy a faceci to ch/o/oje. Moral jest taki, jesteśmy tacy sami.

To zależy od faceta ;) ani 1 ani 2 nie jest poważne w tym przypadku.

oczywiście,że mogą :) tak samo jak dziewczynie może się podobać dwóch albo nawet trzech czy czterech facetów naraz :) ja tak mam teraz :) kocham jednego, flirtuję z dwoma innymi :) a podoba mi się jeszcze jeden :)

Prawdziwy facet powinien mieć co najmniej 3 kobiety naraz które bzyka i które myślą ,że są dla niego tymi jedynymi :D Oczywiście na dłuzszą metę taka zabawa jest nieco stresująca ale dla wytrawnego gracza im wiecej tym lepiej. Najzabawniejsze jest lawirowanie pomiedzy 3 i wiecej (im wiecej tym lepiej i oczywiście wieksze wyzwanie) . Jednym z fajniejszych aspektów tej zabawy jest to ,że spotyka się z jedną , bzyka się suczkę a pozniej spotyka sie z następną i wkłada sie jej w ryj chooooya która poprzednia miała w cipsku albo jeszcze lepiej w dupsku . Oczywiście penis musi być niemyty po poprzednim stosunku - tak jest zabawniej. Dla początkujących zdradzę podstawę takiego układu i to jest ABSOLUTNA KONIECZNOŚĆ która chroni przed szybką demaskacja Kobiety muszą mieszkać w różnych miastach i to oddalonych od siebie o bezpieczną odległośc min . 40 km . Jedna oczywiście może być na miejscu ale nie za blisko. . Nie należy też ich dopuścić do żadnej poufałości ze swoimi znajomymi. Resztę zostawiam waszej inwencji twórczej Ale tak się da robić i co więcej to wciąga :D

To pisałem ja, największy mitoman w całej Małopolsce

Nędzny podszyw :o

Hehe a ja słyszałam takie mitomaństwo na żywo.... Koleś mówił to do panny w barze, a ta siedziała jak p***a i potakiwała.... ;)

a co miała zrobić? uciec? pewnie się bała,że to psychol, więc potulnie odczekała, wysłuchała co gawędziarz ma do powiedzenia i udała, iż wszystko jest w jak najlepszym porządeczku

Po prostu wam się w głowach nie mieści ,że możecie być robione koncertowo w choooya

typ pewnie fundował kawę i ciastko, to lala słuchała jak p***a

w c***ja? :D prędzej czy później się lale dowiadują o innych jeśli dzieli je tylko 40km. To jest mitomaństwo. i kto by tak jeździł,******cze to ****ają te z sąsiednich wiosek.

To nie zabawa dla leni i dla bezrobotnych . Dla przegrańców to targanie skóry pod jotpegi

Kto ma na to czas... Heh mitomani.

Jak ktoś ma czas i pieniądze - a są tacy - nie wszyscy są pracownikami za 1200 albo bezrobotnymi to czemu nie ?

To już lepiej d***** zamawiać. Nie uwierzę, że są takie panny.

Owszem są . Wystarczy im zaimponować statusem materialnym. Ale to śmieci nadające sie tylko do rooochania. Najlepiej udawać bezrobotnego przegrańca :D Jeśli dziewczyna będzie nie za ale pomimo to jest dużo warta. Ale 90 % suk leci na pieniądze .