Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmammammai

W dzien kaszel suchy w nocy mokry i wymioty

Polecane posty

Gość mmammammai

Moja córka ma okropny katar, wczoraj kaszlała tylko w nocy i wymiotowala dzis w nocy znów to samo a w dzien zaczał sie męczący kaszel suchy. Nie ma temperatury, nie "szczeka" jak kiedys przy zapaleniu oskrzeli. Ale jest już zmeczona bardzo. Wczoraj dawałam jej syrop z cebuli i napar z jałowca bo nie wyglądało to bardzo poważnie. Dzis ten suchy kaszel jest okropny. Leczyc to do jutra w domu czy jechac na IP? I co kupic w aptece? Nie mam doświadczenia, córka dotad prawie nie chorowała - tylko to zapalenie oskrzeli rok temu - ale od lutego jest w przedszkolu... no i ciągle coś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczekający kaszel to zapalenie krtani a nie oskrzeli. Tym razem właśnie zapalenie oskrzeli ma, na co wskazuje suchy kaszel w dzień a mokry, powodujący wymioty w nocy. Przypuszczam, że bez antybiotyku się nie obejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdg
Typowe diabli-wiedzą-co przedszkolne. Ja przetrzymywałam, bo wizyty u lekarza, zmiany syropów przeciwkaszlowych i inne cuda nic nie pomagały. Z czasem mijało samo, choć w pierwszym roku przedszkola aż do następnego rzutu za kolejny tydzień i na okres dwóch-trzech tygodniu. :( Teraz gdy córka jest w drugiej grupie, już ma taki kaszel rzadziej (choć zdarzało się i znów samo mijało).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz kupić Sinecod w kroplach, one są na kaszel - pomagają. Do tego inhalacje, jeśli masz inhalator. Jakiś syrop na kaszel, Dexapico czy coś, albo teraz Pulneo jest bez recepty. I tak możesz potrzymać do jutra, ale to już Twój wybór. Grozi Ci kolejna noc z wymiotami, a tego nienawidzę jak mało czego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio próbowałam przez kilka dni dziecko leczyć bez wizyty lekarskiej, ale potem się niestety zapalenie płuc okazało i mało w szpitalu nie wylądowaliśmy. Teraz panuje jakaś wirusowa odmiana, ja bym poszła na jakąś świąteczną pomoc lekarską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmammammai
w zeszłym roku lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli przy takim szczekającym. Niestety wyszło ze na antybiotyk który wtedy dostała jest uczulona i wylądowaliśmy w szpitalu - wiec się boje antybiotykow. Dexapico mam w domu tam napisane ze na kaszel nie związany z zaleganiem wydzieliny... ona co prawda odksztusza wydzieline tylko w nocy ale troche sie bałam podac. Chyba jednak nie mam wyjscia. Inhalatora tez dotad nie potrzebowałam, pewnie w aptece przepłace .. hmm... a do inhalacji wtedy wystarszy sól fizjologiczna czy cos innego? Mi się wydaje ze tu najwiekszym problemem jest katar - a przynajmniej był do dzis. bo od niego ten nocny kaszel... i pewnie ten dzienny tez. Eh... Nocne wymioty są straszne ale u nas kończa kaszel i dziecko dopiero potem zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmammammai
a moze któras z was jest ze Ślaska i wie gdzie szukac takich niedzielnych dyżurów lekarskich? Mieszkamy na trasie rybnik-katowice. Obojetnie w która strone podjedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×