Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wlasnie moj maz pojechal na 3tygodniowe szkolenie a ja zostalam sama z 4miesiecz

Polecane posty

Gość gość

nym synkiem....juz mi smutno i tesknie..najgorzej ze to tak daleko 760km bo przyjechalby na weekend a tak dupa zostalismy sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos pracowac musi, szkoda ze potem baby uswiadamiaja soobie, ze nie tak mialo ich zycie wygladac, a tak sraja sie, by zostac matkami a potem biadolenie, ze maz wyjezdza, maz za duzo pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem,ze musi pracowac, ale mi tak cholernie przykro...siedze i placze..wiem,ze pewnie czas szybko zleci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokój, wytrzymasz takie zycie. mój pracje w niemczech i widzimy sie raz na 3 miesiace i zyje, popros rodzinę albo przyjaciól zeby cie czesciej odwiedzali, moze ktoś móglby sie wprowdzic do ciebie na kilka dni, ktos z rodziny albo koleżanka. pomyśl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w branży petrochemicznej i w kwietniu wylatuję na trzytygodniowe szkolenie na platformę wiertniczą i będę musiała zostawić roczne dziecko w domu. Dodatkowo przepisy bezpieczeństwa na takich obiektach są tak restrykcyjne, że mój telefon komórkowy i laptop będą najprawdopodobniej oddane w depozyt na ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele a po co ma się ktoś do nie wprowadzać? to 3 tygodnie, a nie 3 miesiące, nie róbcie z dziewczyny łajzy, bo jeszcze weźmie i posłucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przeciez pisze ze siedzi i ryczy to jej zqaproponowalam zeby moe ktos sie wprowadzil zeby podtrzymac ja na duchu!! juz od razu krytyka, wypchajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
można się komunikowac z platform - nie panikuj - mam kolegę na platformie i non stop siedzi na fejsie, wydzwania do córek itepe nikt by na platformie nie chciał pracować w dzisiejszych czasach, gdyby mu zabronić kontaktu ze światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla, na platformie 2 miesiace prawie i moglam korzystac z telefonu i laptopa. I w domu musialam zostawic 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że dam rade..muszę, ale mi cholernie przykro, smutno...może dlatego że zaraz po porodzie miałam depresje i teraz boję się że nie dam rady..psychicznie mi ciężko:(( nie mam kogo poprosić, żeby pobył ze mną ..,.jestem sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę? To dobrze. Nam organizator szkolenia ze strony norweskiej powiedział, że będziemy mieli ograniczony kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś musi pracować. Nie ma możliwości żebyś tam pojechała / poleciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
zawsze mogło być gorzej - jakieś kilkuletnie wyprawy krzyżowe, ż których nie wszyscy wracali;) uszy do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ex_debill_konkubina padłam ze śmiechu hahahha dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś nic mnie nie pocieszyło:( nie myślałam, że będę to tak bardzo przeżywała:((( a jak doszło do rozstania to ledwo utzrymzy męałam fason (nie chcialam płakać przy męzu) wiem że mu też nie jest lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, Ty masz dziecko, ja zostawałam w domu sama kiedy mój mąż wyjeżdżał, kiedys nie widzieliśmy się 6 miesięcy, więc 3 tyg. to pikuś, szybko minie, zwłaszcza że masz się kim zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale szczęśliwi jesteście teraz jak macie dziecko ho ho, trzeba było myśleć a nie dać sobie wmówić dzieciaka a teraz twój mąż pożyje na tym szkoleniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za miesiąc zostaje sama na 5 miesięcy z trzylatkiem i do tego rodzę w czerwcu. Maz musi wyjechać , w domu bedzie na weekendy co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku, mój mąż jest żołnierzem zawodowym i też wyjeżdża często na jakieś poligony, ze 2 razy w miesiącu ma służbę całodobową.... co prawda jak dzidzia była mała to wyjechał najdłużej na tydzień a ja zostałam sama z dzieckiem bez nikogo do pomocy, ale dałam radę więc i Ty dasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz jak wybrałaś żołnierza, ty mu taki zawód wybrałaś czy on sam?Chociaż właściwie tego nie można nazwać zawodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×