Facet napisal mi 'nigdy nie przeszkadzasz', tylko mnie lubi?

Dostalam wczoraj zyczenia na dzien kobiet od kolegi, podziekowalam i zaproponowalam kawe, bo dawno sie nie widzielismy i napisalam, ze nie przeszkadzam (byl w pracy). Odpisal mi 'hmmm... nigdy nie przeszkadzasz'. My wydaje? Nie barslicie, ze napisalby tak zwyklej kolezance? Czy za duzo mi sie wydaje? Ma 28 lub 29 lat.

naucz się pisać

Tzn., że cholernie mu na Tobie zależy. Wiem to po sobie :-)

za glupkowate komentarze dzieki, bledy zdarzaja sie kazdemu. idz sypac swoim jadem gdzie indziej, koniobijco. :D

Ale prosze o opinie bez jaj... Ogolnie znamy sie od jakichs 3 lat, kiedys widzielismy sie czesto, a od dluzszego czasu mamy kontakt sms od czasu do czasu - probowalismy umowic sie na kawe, ale zawsze cos nie wyszlo. Poza tym, dostalam od niego czerwone roze mms-em...

ktos mi doradzi? spotkalam sie z nim sam na sam, pozniej jego znajomymi... pojawily sie aluzje w zartach, ze bylismy sam na sam... nie wiem, czy interesowac sie tematem? przyznam, ze lubie go bardzo, czuje sie przy nim swobodnie.

ach, na sms wtedy odpisalam mu czy sie stesknil, odpisal ze 'hm... moze' :P o tyle jest moje zdziwienie, ze nigdy nie pisal/nie mowil takich rzeczy...

doradzi mi ktos? nie wiem, czy to jakis sygnal i mam probowac ,czy olac sprawe i nastawic sie ze mnie tylko bardzo lubi...

albo to taka zaczepka.. może cos chce :p

no, rozmawialam z jego dobrym kolega juz, ktorego znam lepiej niz jego, chce sie poradzic. :P mowi ze fajnie by bylo, gdybysmy byli razem, to on wlasnie te aluzje sypal... na spotkaniu zachowywal sie normalnie, probowalam go zaczepiac, bez skutku. podejrzewam, ze musielibysmy sie lepiej poznac i chociaz nie zwierzalam mu sie z wiekszymi szczegolami, wiem ze moge mu zaufac. ale zaczepka z czyjej strony? jego czy jego kumpla?

hmm, nigdy mnie nie podrywal, zawsze traktowal z szacunkiem, ale z drugiej strony on zawsze byl cichy, spokojny... :) pocieszal mnie, rozmawial, skladal zyczenia na rozne okazje sms-em itp... aczkolwiek, dorabiam sobie ideologie, ze moze chce mnie jeszcze lepiej poznac, wiec zaczepia. :P porozmawiam z jego przyjacielem, dowiem sie jaki mogl byc kontekst. :0

up...

Masz 15 lat, czy jesteś niedorozwinięta umysłowo?

A Ty zajadla pomaranczo, musisz od razu ublizac? Mam 25 lat, jesli Cie to interesuje i nieduze doswiadczenie z mezczyznami, wiec jesli cos sie nie podoba, to won! Napisalam tu po porade, a nie po to, zeby 'niedorozwoj umyslowy' mnie obrazal.

up

ktos pomoze?

up... to dla mnie wazne, prosze... :(

Weź napisz do Bravo girl.

o, k****, tu widze ze normalnych nie ma, s********j gimbazo, moze lepiej sie doucz, co to zmazy nocne.

Zamknij twarz niedorozwoju.

prosze o pomoc.

wypniesz mu się ?

nie ma tu nikogo normalnego? :( chce pogadac...

Spadaj kretynko i naucz sie z ludzmi rozmawiac zyebie genetyczny. Normalne kobiety nie maja takich odpalow jak ty, wiec o czyms to swiadczy. :D

witammoim zdaniemdaje Ci do zrozumienia ze mu sie podobasz i penie chcialby nawizac blizsza znajomosc wiem to na wlasnym przykladzie mialam podobna sytuacjie i w sumie dzis juz jest prawie rok jak jestesmy razem;)

Zapytaj na fejsie prostaczko zaniedbana.

albo cie chce zaliczyc tylko, teraz same k***y wiec sama rozumiesz

dlaczego wszyscy jestescie tak wrogo nastawieni???

My wydaje? Nie barslicie... Nie, nie barslę, nastaw się, czeka.

Jak to wszyscy, ja tam jestem pokojowo nastawiony,no chyba ze dasz mi powody. Ludzie sie denerwuja, wojna ma byc ponoc. :D