jak odczynic urok rzucony na dziecko

Urok rzucony na dziecko? :O Ktoś idiotkę powinien pozbawić praw rodzicielskich.

Autorko, wierząc w te swoje brednie na pewno nie obserwujesz dziecka tak jak powinnaś, jestes pewna że to urok i przestałaś logicznie myśleć, takie jest moje zdanie. Zamiast szukać metod na odczynianie, weź pod uwagę że ok 6 tygodniowe dziecko zaczyna dobrze widzieć, słyszeć, kumać więcej i wie, że płaczem najszybciej przywołać matkę i skłonić ją żeby ponosiła je na rękach. PS. abstrahując: po co powielać te chore powiedzenia "Na psa urok" "Zdychać jak pies", "kopnąć jak psa" "ty psie" "ty suko". Co wam to zwierzę winne?

A czy dziecko miało czerwoną wstążeczke na rączce lub czerwona kokardkę na wózku ? Pewnie zapomniałaś o tym tępa dzido :o To teraz wiedz ,że to już nie twoje dziecko . Twoje dziecko porwała Dziwożona a to które masz to jej własne Albo jeszcze gorzej - Dziwożona ukradła cień twojego dziecka i teraz dziecko będzie upośledzone Oczywiście podczas ciąży nie nosiłaś przy sobie srebrnej agrafki która skutecznie chroni przed atakiem Dziwożony . PS Dziwożona to taki demon zwany inaczej Mamuną . Dziwożoną stawały się po śmierci stare panny czyli singielki :D

Dobrze jest napalić w piecu 2 rodzajami drewna, np brzozowym i dębowym. Zostawiamy uchylone drzwiczki tak żeby wydostawało si,e odrobinę dymu i okadzamy tym dziecko. Potem należy energicznie ,, wytrzepać " z dziecka urok można witką brzozową. Wybieramy najgorsze ubranka bo po odczynieniu musimy je spalić. Popiół z popielnika mieszamy z wodą św. i tym co wieczór smarujemy klamki drzwi i okien żeby znów urok nie wniknął do pokoju dziecka.

Mój synek od powrotu ze szpitala płakał całe 2 tygodnie.. moja mama powiedziała abym koło główki dziecka przez klucz wylała na wodę z miską wosk,bo wtedy pokaże czego dziecko się boi.. i teraz możecie się smiać,ale wyszedł mi pajacyk.. a nad jego łóżeczkiem wisiał mały pajacyk. Od czasu kiedy go zabrałam był spokój.. Nie wierzyłam w to,ale chyba jednak coś w tym jest..

Jakie tepe dzidy, no masakra. Nic dziwnego, ze ludzie w pl sa zacofani i nic nie wskazuje na poprawe skoro nawet młode w to wierza...

Zabobony to domena podludzi.

Spróbuj też jeszcze jednego sposobu . Dziecko musi się dobrze wypocić. Włóż je do pieca na trzy zdrowaśki

będę po śmierci dziwozoną

gdy byłam malym dzieckiem w wózku, do domu przychodziły rożne ciotki i goście matki i sie zachwycały nade mną, jakaś k***a rzuciła na mnie urok bo cały czas płakałam przez ileś dni i nie chciałam spać, babcia (mądra kobieta) zawiązala mi wstażke na ręce i przeszło jak ręką odjął, zrobiłam sie spokojna i normalnie spałam nie wiem czy wierze w uroki czy nie, ale coś w tym musi być. ja swojemu dziecku też odrazu zawiąże.

dodam jeszcze jedną dziwną sytuacje, miałam kiedys w domu kilka kwiatków pnących i rosły sobie ładnie dłuuugi czas, a jak moja ciotka przyjechała i zaczeła sie nimi podniecać wszystkie kwiatki uschly, taka prawda. niech komus to da do zrozumienia czy uroki istnieją czy nie

Autorko, rzucam na Ciebie urok żeby twoje komórki mózgowe się rozwinęły na max. Jeżeli tak sięnie stanie w ciągu miesiąca, zaczniesz się jąkać. abra kadabra, hokus pokus, raz dwa trzy, jąkanie będziesz mieć ty!!!!!

zapraszam na topik "czarcie zebro zly urok',jest takie cos jak zle mysli zazdrosc ktore spowrotem wracaja do ich adresata

Przelalam wosk i wyszedł jakiś lew, albo tak mi się wydaje.. Syn ma 14 miesięcy. Dziecko nie ma takiej zabawki, może w telewizji się wystraszył.. W każdym razie nie chce wogóle spać, a jak już zasnie to ze zmęczenia i placzu:(

wiara czyni cuda...każdy z nas w coś wierzy i niewolno nam się wyzywać tylko dlatego,że z czymś takim nie spotkał...najlepiej zapytać księdza/tylko starszego/-oni najlepiej wiedzą o demonach,którzy nawiedzają niewinne dzieci...a tę t.z. zabobony pomagali,pomagają i pomagać będą każdemu, kto w to uwierzy.ja modlę się do matki boskiej lub aniołów i... pomaga!

Kładziemy lewą rękę na głowce dziecka i 3razy odmawiamy Zdrowaś Maryjo.Jeżeli miejsce i ręka zrobią się gorące znaczy że rzucony był urok.