teściowa powiedziała nam dzisiaj że nie będzie zajmować się wnukiem

bo jest rozwiedziona i poznała niedawno nowego faceta, dzisiaj nam powiedziała, że sorry ale nie będzie zajmować się rocznym wnuczkiem, w niczym nam pomagać bo ma swoje sprawy i swoje życie. Super prawda :)

i dobrze, myślisz że Twoje dziecko to pępek świata?

i bardzo dobrze wam powiedziała, swoje dzieci juz wychowała i nie ma obowiązku zajmować się waszym, bo to obowiązek rodziców, a nie dziadków

Oczywiście ze super, przecież to wasze dziecko nie jej.

Teściowa ma takie prawo. Wy kiedy robiliście dziecko mysleliscie, ze będziecie mieć nianie w postaci babci?

jak tak nagle, to rozumiem waszą konsternację...ale uważam podobnie jak osoby wyżej, wiesz babcia ma prawo do swojego życia...

Spoko, mi moja powiedziała ze ona wnuczka tez nie bedzie sie zajmowac , chociaz jej nikt nie prosil, kazala mi dziecko oddac do żłobka, i zaproponowala ze raz na mc bedzie nam pomagać bo odbierze wnusie ze żłobka. Jak jej powiedzielismy ze dziekujemy , bo mamy inne plany tak sie obrazila ze odrzucilismy jej pomoc i nie odzywa sie do nas juz 3 mce :)

wow to niezla babcia zeby dla wnuka lub wnuczkli czasi nie miala..

dzięki dziewczyny :) mój temat to prowo, specjalnie go wymyśliłam, żeby sprawdzić empatię innych mam, które tu co chwilę się żalą jakie mają problemy z dziećmi ale jak inna napisze coś o swoim życiu to od razu odpisujecie "i dobrze ci tak". brawo, brawo, polskie matki są po prostu THE BEST :)

A co ona nie ma swojego życia ? Wybacz, ale ja nie wykorzystuje swoich rrodziców ani teściów.

wasz przypadek nie jest jedyny

wy na prawdę chcecie żeby waszymi dziećmi całe dnie się babcie/dziadkowie zajmowali? nie boicie się rozpieszczania, że będę dawać słodycze non stop, żeby był spokój, albo no stop bajki, ale jakieś dziwne pomysły, że dziecko będzie przegrzewane, itp. różne historie? tylko nie piszcie że babcie waszych dzieci takie nie są, bo już trochę się napatrzyłam i rzadko zdarza się taka babcia żeby wychowywała rozsądnie, itp....

Uważam że ma rację teściowa, i tak jak wyżej koleżanki napisały - nie ma obowiązku wychowywać Twojego dziecka. To Ty jesteś rodzicem nie ona. Dziewczyno, oj jeszcze prawdziwego smaku życia nie znasz, naucz się żyć ze świadomością że "nikt nic nie musi, jedynie co to może". Jeśli co to teściowa może tylko z własnej woli zająć się dzieckiem. Póki co widać że jesteś osobą roszczeniową.

no i? wy jestescie rodzicami a nie ona.babcia nie ma zadnego obowiazku zajmowac sie wnukami,to chyba tylko w Polsce taki poglad panuje tesciowa swoje dzieci juz wychowala i teraz niech korzysta z zycia a wy zajmijcie sie wychowywaniem dziecka

Widać też, że niektóre matki-polki nie czytaja wczesniejszych wypowiedzi tylko już ślepo lecą wylać jad, że dobrze ci tak i jesteś wyrodną matką. Cóż, cała kafe :)

Spoko. Ciekawe czy teściowa oczekuje od was pomocy na starość kiedy będzie już schorowana i niedołężna

Czego ty oczekujesz od mamusiek, one mają próżnie zamiast mózgu :D

A co to wasze wspólne dziecko z teściową? Trójkąt w łóżku mieliście? Moja córka ma 3 latka i tylko raz poprosiłam ją by została z nią na godzinę a ja załatwiłam szybko zakupy. Moja mama wie że jak przychodzi to jakoś babcia i gość a nie niańka na darmowym etacie. Obecnie jestem w ciąży i nadal sama daję radę pomimo że mama mnie czasem pyta czy czegoś od niej nie potrzebuję. Nie chcę by moi rodzice powielali los typowej polskiej zmęczonej babci która wypełnia obowiązku rodziców dziecka.

Uważam, że to ohydne robić specjalnie jakieś głupie prowo! I tu na kafe i w życiu. To świadczy o tym tylko, jak bardzo wyrachowana jesteś droga autorko. Głupie eksperymenty rób na swojej rodzinie.

uff na szczęście to tylko prowo ale i tak się wypowiem :P dobrze tutaj ktoś napisał, podpisuje się obiema rękami - jeżeli teściowa na stare lata chce pomoc to niech sama też pomoże ot taka moja opinia :P

Nie można oczekiwać pomocy od matki przy dziecku ? Ciekawe czy wasze matki nie zawoziły was w dzieciństwie na wakacje do babci albo czy wręcz nie mieszkały z waszymi babciami. Odpowiadajcie po kolei.

Akurat będziesz sie opiekować stara i niedołężną teściową buhahahahahaha :)

Dlatego poznała pana z którym razem bedą sie nawzajem sobą opiekować , bo na egoistyczne dorosłe bachory nie ma co liczyć . Zawsze to 2 emerytury i kasy wiecej i towarzysko lepiej . Nikt nie będzie wam wa szych zasrańcow przewijał za darmo :D

Mnie zawozili do babci , ale jak miała wylew to do domu opieki oddali :(

po prostu Twoi rodzice ja zajeździli :(

Dlatego kochane Babcie! nadszedł czas na odpoczynek i czas dla siebie. To się Wam należy.

oj poznanie faceta i podwójna emerytura nie gwarantuje tego, że tyłka nie trzeba będzie podcierać :p a już widzę jak dwóch niedołężnych starców to sobie robi :P

Nie każdy jest niedołężny na starość, nie reguła. KObieta ma faceta, trochę musi polatać, czasem jakiś seksik ... ho ho kondycje może mieć do 90 tki na skutek takiego pozytywnego stresiku :P

Jeden drugiego zawsze poratuje, a bachory oddać nianiom i płacić za opiekę a nie na krzywy ryj liczyć .

hehe jak ktos planuje byc żwawy do 90tki to faktycznie może sobie odpuścić pomaganie ;P btw ale nie uważacie, że jednak zajmowanie się wnukiem może być frajdą ? A i niech leniwe stare panny nie wypowiadają się bo takie wypowiedzi nie interesują mnie :P