Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa powiedziała nam dzisiaj że nie będzie zajmować się wnukiem

Polecane posty

Gość gość
Ale już jak rozpatrujecie ewentualną pomoc dla teściowej gdy będzie stara i niedołężna. Dlaczego uzależniacie ją od tego czy pomoże wam w opiece nad dzieckiem, ta pomoc należy jej się [ jeśli już] to z wdzięczności, że wychowała dobrze waszego męża a nie wnuka. To nie wnuk ma się babcią zająć tylko jej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko babcia nie będzie zajmować się wnukiem. Na dzień babci też złamanego kwiatka nie dostanie ani wnuk jej odwiedzał nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcie/dziadkowie swoje dzieci juz wychowaly i maja prawo do wlasnego zycia.a ze niedlugo beda niedolezni to jest z****** obowiazek dzieci zeby pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baby ale jestescie pazerne,myslicie ze obowiazkiem babc jest wychowanie wnuków od tego sa rodzice,babcia moze przyjsc pobawic sie z wnukiem a nie nianczyc cale dnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Wy jesteście rodzicami i to do Was należy z****** obowiązek zajmować się dzieciakiem. Rodzice czy teście jak chcą to niech pomagają,ale oni nic nie MUSZĄ. ,Więc ja nie rozumiem tego całego oburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dokladnie babcie nie maja obowiazku zajmowac sie wnukami. A tekst, ze na starosc to taka tescowa bedzie potrzebowal pomocy-tro prosze, dzieci ma od tego, by jej pomagaly za trud wychowania i z powodu zwyczajnej milosci. Moja mama nikomu mniei brata nie podrzucala, malo tego jezdzila z nami do dziadka i to dziadkowi pomagala w ogrodzie, robilaa obiad, dotrzmywala towarzystwa, bo byl sam. Tak samo pomagala z tata taty matce-bardzo schorowanej i ciotce taty, tez starszej pani. bo rodzina, ktora mialy na miejscu traktwala je jak balast, czekali na ich smierc jedynie, amoi rdzice jezdzili 20 km najpierw autobusem a potem rowerami, by pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×