3 dniowy okres

Hej dziewczyny:) Zwracam się do was bo już sama nie wiem co mam o tym myśleć... Od trzech miesięcy mam 3-dniowy okres bardzo skąpy kończący się brązową wydzieliną... Kochamy się z narzeczonym już od paru miesięcy bez zabezpieczenia licząc na dzidziusia. Okres ten mnie zainteresował ponieważ zawsze miałam straszne bóle bez tabletek się nie obyło, krew w pierwszych dniach ze mnie leciała a teraz nic z tych rzeczy... Dodam jeszcze, że ostatnia miesiączka spóźniła sie 6 dni zrobiłam też dlatego dzisiaj test ciążowy ale był negatywny. Czy któraś z was tak może miała? Czym może być to spowodowane? Ciąże raczej wykluczam no bo jednak robiłam testy i były negatywne... Wiem że nie zastąpicie mi lekarza ale do wizyty u niego jeszcze mam troche a myślenie o tym nie daje mi spokoju!:) Licze że ktoś się wypowie:)

tez mam taki od zawsze. Moze zmienilas sposób odzywiania albo w ogole sposob zycia( cwiczenia ) i zwiekszyla ci sie krzepliwosc krwi:)

No właśnie nie... I to mnie martwi ponieważ odżywiam się tak jak zawsze a sportu nie uprawiam bo nie mam na to czasu ::) Dlatego dziwne jest to dla mnie i zwracam się o radę do was :)

Na twoim miejscu raczej bym sie ucieszyla ze w koncu okres jest normalny i mało bolesny. ale i tak trzeba pojsc do gina kontrolnie

Czyli 3 dni słabego okresu jesto normalne tak?:) Zawsze myślałam że te 5-6 dni to jest norma :D

a ja radzę iść do lekarza i zbadać progesteron i dla pewności prolaktynę, estradiol też nie zaszkodzi. Brązowa krew w okolicach okresu, nagłe skrócenie miesiączek, a jeszcze teraz rozregulowanie to na najczęściej objaw niedomagania ciałka żółtego. Jesli starasz się o dziecko to tym bardziej warto zwrócić na to uwagę i zadbać o to żeby to poprawić, albo też skonsultować z lekarzem ewentualne wspomaganie luteiną w przypadku poczęcia. Z mojej strony to radzę zadbać trochę o siebie, wzbogacić dietę. Piszesz że nie masz czasu na ćwiczenia więc pewnie o jakimś racjonalnym żywieniu też nie myślisz bo wszystko w biegu i w stresie. Wiem co to znaczy i mało przez to nie straciłam okresu parę miesięcy temu. Miałam już takie sytuacje ze 3 czy 4 razy ale wtedy było najgorzej i w dodatku trafiałam na lekarzy koniowałów którzy to lekceważyli. Tak więc, idź do lekarza zbadać hormony, wzbogacić dietę, usystematyzować posiłki, pić dużo wody, ograniczyć kawę i herbatę, starać się odpoczywać w miarę możliwości. Magnez też jest pomocny, bo często przyczyną takich problemów jest jego niedobór. Ja to jeszcze brałam olej z wiesiołka w kapsułkach ale tylko do owulacji. Tłuszcze roślinne są zdrowe i też wspomagają płodność. Niestety te metody nie zawsze pomagają, bo czasami przyczyny są gdzie indziej albo dochodzi do takiego stopnia że tylko lekarz i leczenie hormonalne pomoże. Ale nawet warto na przyszłość zapamiętać żeby szybko reagować na takie oznaki.

Bardzo dziękuje za radę i udzielenie odpowiedzi:) Jutro umówię się na wizytę u lekarza:)