Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet materialista?

Polecane posty

Gość gość

Znamy się zaledwie dwa miesiące. W luznej rozmowie padły slowa o inwestowaniu. Jest zamożnym facetem i inwestuje. Ale co mnie zaszokowalo, to to ,że " doradza" mi co powinnam kupić, oraz jaki samochód oowinnam nabyć, gdybys chciala zmienić. Zaznaczam 2 miechy tylko się znamy. :( Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poradzcie pliss:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z czym masz problem? Pewnie zauważył, że na mało czym się znasz i stara się pomóc lub uważa, że jesteś kompletnym tłukiem, którym można sterować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest w tym takiego szokującego? Chce Ci pomóc, znacie się już 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż za porada:P tluka- to oczywiście masz na mysli siebie?:D Pomóc. Każdy, kto sam doszedł do jakiegoś stanu konta raczej nie może byc "tlukiem".:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mnie byloby wstyd rządzić się czyjąś kasą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Doradza". Ale dla każdego moze być inwestowanie inaczej postrzegane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćććććććććććććć
haha to musi byc prowo jakiegoś gimg***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musi to świadczyć o materializmie, ale jak ci nie odpowiada to "doradzanie", to mu ładnie podziękuj za pomoc i powiedz, że wolisz sama zarządzać swoim budżetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja patrzę pod tym kątem, że wstyd byłoby mi doradzać, skoro nie pytam. Jesli mówię, że na razie nie będę zmieniać auta, bo nie muszę, to on podsuwa mi auto za cenę pinad stu tyś. Pracuję w budżetowce i on o tym wie. Skąd ma pewność, ze mam takie pieniądze na auto. Jak tak można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz mu to i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no ten przykład już zmienia postać rzeczy... faktycznie wygląda na materialistę i chyba próbuje ci trochę "zaimponować" w bardzo wątpliwy sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc sami widzicie. Wiem, ze jego poprzednia kobieta nie miała tego w połowie co ja i było dobrze. A mi winduje wymagania. Śmieszne jest to,że on ma dochodową działalność i jesli ja jezdzilabym tym autem co proponował abym sobie kupiła, jest droższe o wiele od jego auta. Takze komiczne byłoby, kobieta pracująca w budżetowce ma droższą fure od pana biznesmena:D Jakie on ma myślenie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozna nie ma na to sposbpw mow ze to nie ty i tyle :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobito zamiost sie produkowac na forum pogodoj z nim. Umiecie roZzmawiac dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż za język powyżej " ojczysty" prawie:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×