Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

słodycze dla małega dziecka

Polecane posty

Gość gość

witajcie czy podajecie słodycze swoim małym dzieciom rocznym lub dwulatkom jezeli tak to co jezeli nie to jakie macie "zamienniki " moja córcia ma roczek kiedys kilka razy polizała lizaka, jadła 1/4 cukierka michałka, ostatnio babcia dała jej 2 delicje i kiedys u znajomych zjadla z miseczki innej dziewczynki kilka chrupków o smaku truskawkowym ogolnie ejstem przeciwna podawaniu słodkich rzeczy tak małym dzieciom, ale czasami nie unikne tego gdy poda jej ktos inny ( ja pracuje ) jestem tez zdania ze dziecko mimo wszytsko powinno znac smak słodki , tak samo jak kwasny ja daje jej owoce, przeciery naturalnie słodkie, chrupki kukurydziane niesłodzone, biszkopty, paczusie twarogowe, jogurty wiadomo jest ze kazdy z tych prouktów w mniejszym lub wiekszym stopniu zawiera cukier, ale nie przyszłoby mi na mysl dawac dziecku batonow, czekolad i cukierów no i mialam taka niemila sytuacje 3 mies temu podczas swiat gdy w prezencie wówczas jeszcze 10 miesieczna corcia dostała słodycze miedzy innymi czekoladowe lizaki, kuleczki, batoniki az oczy otworzyłam ale dyskretnie nuie zwracałam nikomu uwagi niestety sama potem zostałam zarzucona pytaniami dlaczego odmawiam dziecku czekoladowego liazaka pwoeidziałam :BO NIE DAJE 10 MIES DZIECKU SŁODYCZY " a osoba ta zrobiła na mnie głupia mine jak na durna mamuske i komentowała to glosno przy wszytskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam bardzo zniszczone zeby ktore teraz doprowadzam do dobrego stanu. i jest to moj czuły punkt bo marze i pieknych zebach , moja corcia ma juz 9 slicznych białych zabków i nie pozwole zeby ona zepsuła sobie je chce zeby miała ladne i zdrowe a w rodzinie dzieci maja popsute czarne od prochnicy jedza non stop slodycze ale to nie dzieci wina a rodziców ktorzy kupuja i podaja je maluchom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka ma rok i 3 miesiace i nie daje jej slodyczy,czasem od swieta zje kawalek czekoladki albo jakies ciasto czy ciasteczko,jednak unikam,bo to jej nie jest potrzebne tym bardziej,ze z corka sa straszne problemy jesli chodzi o mycie zebow, drze sie,placze,zaciska usta,zadne metody nie dzialaja i prawda jest taka ze zeby ma niemyte (co mnie dobija)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja jak miała 1,5 roku to nie dostawała wogóle słodyczy, nie znała ich smaku a kaszkę naturalną słodziłam laktozą w proszku. Jak skończyła dwa latka to już jadała zbożowe chrupki do mleka z miodem jako przekąskę, czasem dostawała wafelek zbożowy dla dzieci . Raczej cieszyły ją wafle zbożowe bo do tego była przyzwyczajona. Jak poszła do przedszkola to doszły owocowe musy w saszetkach z rana przed przedszkolem, batoniki owocowe raz lub dwa w tygodniu (takie słodzone miodem). Podstawą jest słodka żurawina, rodzynki ale i czasem ciasteczka herbatniki. Córka nie lubi ciast ani czekolady. Ktoś mógłby powiedzieć dziwna Mama więc i dziwna córka ale się z tego cieszę. Tak przyzwyczaiłam i tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja smak dzieciństwa kojarzę z poszczególnymi słdyczami, cukierkami i.....dziurkami w zębach. Moje dziecko ma 5 lat i dostaje słodycze raz na tydzień a są nimi kruche ciastko lub żelki. Dodam że dopiero teraz zaczął dostawać te słodycze , wcześniej nie dostawał, poza ciastem jak upiekłam raz na dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko zna smak słodki.. chyba każde je zna, nawet jeśli nie je słodkości... przecież słodki smak mają soki, niektóre owoce, syropy, maści do dziąseł. No i oczywiście tort.. a na roczek dziecko trochę dostało, nie mogło być inaczej. Słodyczy jako takich nie daję. Chociaż zdarzyło się, że nasze dziecko (teraz 14m) dorwało się i odgryzło kawałek krówki (z papierkiem :-/), czy przegryzło kakaowe mleczko w tubce. Ale nie daję owocowych jogurtów, czekolady, ciastek. Czasem dziecko zje biszkopta. Najgorsi są obcy ludzie.. kiedyś sprzedawczyni chciała dziecku dać lizaka, a wczoraj jakaś pani na przystanku proponowała wafelka w czekoladzie. No i tesciowa kupiła ostatnio jogurty dla dzieci- te cuda, co to ich w lodówce trzymać nie trzeba-. mam 8 sztuk.. dałam 1, ale dodałam do niego jogurtu naturalnego. Nie wiem czy dam wszystkie, raczej nie, bo termin im się końćzy w tym miesiącu. W każdym razie takich słodkości jak jogurciki, danonki, monte w ogóle dawać nie będę. A lizaki pewnie kiedyś dostanie. Raz na kilka miesięcy sama lubię sobie polizać czupaczupsa.. to ponoć najgorsza słodka rzecz na zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój trzylatek dostaje słodycze ale ja wydzielam porcję np. dziś dostał jednego lizaka i to wszystko. Jeżeli robię jakiś słodki deser bądź ciasto wtedy nie dostaje już słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata dziecko od swieta lizak nimm 2 ub czupa czups tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×