Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z nężem

Polecane posty

Gość gość
O wolnosci od dziecka mozna myslec, gdy staje sie pelnoletnie. Do tego czasu - niewazne czy ma lat 3 czy 13 - jest sie zobowiazanym do zaspokajania jego potrzeb, w tym potrzeby obecnosci i bliskosci, ktora nie zawsze maleje wraz z wiekiem dziecka. 3-latek ma prawo oczekiwac, ze nie bedzie spychany na tor boczny. Tatus niby wyksztalcony i na stanowisku, a nie zna sie na podstawowej roli ojca. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty mu na to pozwoliłaś? Nie no dziewczyno, stara prawda mówi, że małżeństwa się w łóżku godzą, a wy w takiej sytuacji na pogodzenie nie macie szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:00 Do lozka nalezy sie klasc juz pogodzonym. Radze pocztac wiecej na temat komsekwencji zalatwiania spraw poprzez seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba najbardziej wk.... ze nic z toba nie ustalil, ladna mi "niespodzianka" ktora tylko przynosci problemy.nastepnym razem kupi ci kiczowata sukienke ktorej bys nie ubrala i powie "niepodzianka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto tu pisał o seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja powiem tak - wasz problem wcale nie jest taki duży :) w sumie intencje są dobre...a że mężczyzna to czasem duży chłopiec...cóż...trochę dziwne, że ucieka do siostry, ale niech idzie -sam się zdystansuje i przemyśli... to, że chce z tobą czas spędzać - super, dobrze o nim świadczy... jeśli chodzi o rozstanie z dzieckiem - też jestem mamą kwoką...i nagle ryp - wylądowałam z małym (1,5 roku)w szpitalu na 3 tygodnie...było poważnie... i ja pod koniec pobytu już nie dawałam rady...siłowo...musiałam iść na noc do hotelu, a z małym została babcia...i co? ryczałam, jak bóbr za nim...:) ale nic mu się nie stało przecież... Twój mały ma 3 latka...może trzeba go troszkę uczyć samodzielności...(ja nie jestem taka hop siup, jak co niektóre tutaj...).. hm...taki wyjazd we dwoje? oh, kobietko, ja mogę pomarzyć... może udałoby się małego przystosować....i próbować z tymi nocami u babci...parę razy...-on się oswoi :) i wtedy lot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie ma czego żałować. Paryż jest przereklamowany - wieża ohydna za dnia, kieszonkowców od groma, miasto capi szczynami, pełno śmieci wszędzie, obsługa w kafejkach itp. b.często gburowata. Ja się dałem nabrać i zaprosiłem swoją żonę, mało mnie nie udusiła już na miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bankomat się buntuje i żona w ciężkim szoku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×