Co zrobić gdy wszystko sie układa z partnerem poza...

życiem sexualnym ? :(

tzn.? jakieś konkrety?

nasz sex trwa 10 sekund, albo wcale bo sie kończy zanim zacznie :(

podaj maila, rozważymy problem na priv

Albo niech idzie się leczyć, albo poszukaj sobie kogoś z kim w każdej płaszczyźnie będzie Ci dobrze.

Kochanek?

a ten jak zwykle żebra o maile, w każdym temacie pierwsze co pisze to "podaj maila"

przywyknac, albo pracowac i wspolnie osiagniecie czego oczekujesz. Czlowiek jest wazniejszy niz seks jesli w zyciu naprawde sie uklada to glupi seks staje sie nieistotny.I nie warto dla niego rezygnowac z partnera bo doswiadczenie pokazuje,ze wszystkiego miec nie mozna:-)

Kup sobie wibrato I napisz jak bylo

no sexu poprostu nie ma on za szybko sie podnieca i dochodzi tak jest od zawsze czyli od 2 lat.

"przywyknac, albo pracowac i wspolnie osiagniecie czego oczekujesz. Czlowiek jest wazniejszy niz seks jesli w zyciu naprawde sie uklada to glupi seks staje sie nieistotny.I nie warto dla niego rezygnowac z partnera bo doswiadczenie pokazuje,ze wszystkiego miec nie mozna" . W jakim Ty świecie żyjesz? Seks jest jedną z najistotniejszych rzeczy pomiędzy kobietą a mężczyzną i nie chodzi mi tutaj o samą przyjemność, ale o budowanie bardzo bliskiej relacji... bez seksu nie ma prawdziwego związku, to zwykła relacja przyjacielska. Pomijam już fakt że satysfakcjonujący seks ma zbawienny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne.

identyczna sytuacje kiedys mialam, juz myslalam ze od niego odejde bo nawet mi palcowki nie chcial robic i nagle slonce nademna zaswiecilo:Stracil prace i do kolegi do Norwegi wyjechal, ja dlugo nie czekalam bo juz dawno jednego na oku mialam bo gdy go widzialam to zaraz mokro mi sie robilo,Bardzo mi sie podobalo jak mu w kroczu odstawalo, gdy go na kawe zaprosilam to swego dopielam i wszystko od niego dostalam co chcialam,A teraz juz mi nie zalezy jak dlugo on tam bedzie pracowal

Musisz poprosić Ogorzałka o pomoc :D

ja raczej nie zdradze już lepszy pomysł z tym wibratorem, on mówi, że zabardzo na niego działam.

na pewno nie internetowym i wiem co mowie. Nie twierdze,ze zero seksu to dobrze ale seks sie konczy i co wtedy malzenstwo traci sens?

Na ogół jest tak że jak seks się kończy, to kończy się również pożądanie... ludzie zaczynają się od siebie odsuwać powoli i pozostaje jedynie przywiązanie do danej osoby. Ci którzy potrzebują seksu, dotyku, czułości, bliskości zaczynają się irytować, tracą pewność siebie i poczucie atrakcyjności... zaczynają szukać tego gdzie indziej.

czyli zostaje mi paluszek i wibrator :/

Przedwczesny wytrysk da się leczyć, to że na niego działasz nie jest usprawiedliwieniem. Niech idzie z tym do lekarza.

Madziulka_27 czyli zostaje mi paluszek i wibrator :/ . zostaje Ci Ogorzałek:D on jeszcze wszystkim da do wiwatu:D

ale czulosc i bliskosc moze wystepowac mimo braku seksu

a zreszta po co ja do was pisze wy zyjacy bardziej w necie macie poprzestawiane wartosci, fiut musi byc duzy,cycki duze, musi lykac itd dla was osobowosc i charakter sa nie wazne :-D:-D:-D

Jeśli jest czułość i bliskość, to dlaczego nie miałoby być seksu? To jak relacja z przyjaciółką czy rodzeństwem... też jest bliskość, czułość, uczucie... ale nic poza tym! Jak seks się kończy, to znaczy że coś jest jednak nie tak, no chyba że obie strony mają bardzo małe potrzeby i libido.

bo np jedna ze stron nie przepada za bardzo. A seks sie konczy bo w pewnym wieku juz nie mozemy prawda? O tym pisze

Tak jasne możesz tak sobie wmawiać że seks nie jest istotny. Prawda jest taka że jesteśmy zwierzętami i natura nakazuje nam tylko jedno... rozmnażanie się!!! Gdyby nie seks, to kobieta i mężczyzna w ogóle nie mieliby po co się ze sobą zadawać... różni nas wszystko, poglądy, spojrzenie na świat, podejście do życia, zainteresowania, itd... tylko potrzeby seksualne mamy wspólne, natury nie oszukasz.

"bo np jedna ze stron nie przepada za bardzo. A seks sie konczy bo w pewnym wieku juz nie mozemy prawda? O tym pisze" . Otóż można w każdym wieku, moja babcia i dziadek nadal się bzykają, choć są w bardzo zaawansowanym wieku... i to jest właśnie piękne, że po tylu latach nadal tego chcą :) A to że jedna ze stron za tym nie przepada... złe dobranie się pod względem potrzeb seksualnych, a co z drugą stroną która tego pragnie i potrzebuje?

a moze wlasnie dlatego mielibysmy sie ze soba zadawac bo jestesmy rozni, i mozemy cos tam sie od siebie nauczyc? Seks jest wazny ale jak kochasz i reszta sie uklada to walic go bo to on/ona jest wazniejsza/szy. A wiazac powinnismy sie z kims z kim wytrzymamy w kazdych warunkach

ta osoba ma wybor i albo szuka po katach albo godzi sie z sytuacja i trwa z osoba ktora kocha,bo moze seksu nie da ale cala reszte tak

Madiulka juz ci mowilem podaj maila popiszemy I wysle ci super wibrator tutaj I tak tobie nie pomoga

moze tez odejsc ale jak wczesniej odchodzic od ukochanego czy ukochanej bo nie daje? troche to nieodpowiedzialne

To fakt że jak się kogoś kocha, to można pogodzić się z pewnymi brakami, ale po co??? Nie lepiej postarać się to zmienić? Współczuję osobom które kochają, pożądają osoby z którą są, ale tego nie dostają, bo druga osoba ma to w d***e!!!