Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dzieci chętnie chodzą do Kościoła

Polecane posty

Gość gość

Czy wasze dzieci chętnie chodzą do Kościoła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam dziecka które chętnie by tam chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie znam, sama nie chodzę, dzieci też nie ale widziałam sąsiadkę jak ciągnęła syna a on się darł, że nie chce do tego głupiego kościoła sama w kosciele nudzę się jak mops (śluby czy pogrzeby), w kościele jest zimno i nudno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt normalny tam nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje chętnie chodzą ( 3l i 5 l ) :) Msza jest dla dzieci i śpiewają dużo piosenek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje nie będą. po przeczytaniu kilku tematów tutaj wiem że kocioł katolicki to wstrętna sekta. bóg tak kocioł nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram wasze nie chodzenie do kościoła żeby tam iść trzeba wiedzieć PO CO się tam idzie moje dzieci chodzą i ja też ale my się szanujemy w naszej PARAFI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci nie chodzą do kościoła, jak będą starsze to wybiorą sobie drogę, czy chcą, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci chętnie chodza na msze dla dzieci maja 7i2 a jak będą starsze to będzie ich wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoich dzieci nie mam, ale jako dziecko nie lubilam, dopiero w wieku szkolnym nabralam entuzjazmu i latalam z radoscia przez jakis czas. A potem zaczelam myslec samodzielnie i przestalam calkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ciągam dziecka do kościoła bo i sama nie chodzę. Jak byłam mała to nie lubiłam, potem jak miałam jakieś 16 lat to tak przez rok chodziłam, staram się coś wynieść, nauczyć.... ale po kilku wsłuchaniach się w kazania i ogólnie rozmowach w trakcie spowiedzi, zrozumiałam że to nie moja bajka KK....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ja się nie nachodziłam z musu za dzieciaka. A teraz nie chodzę :) I po co kogoś zmuszać? I tak nie polubiłam i nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffelicja
Moje dziecko bylo w kosciele moze z 3 razy-2 razy na mszy dla dzieci w swieta BN, bo byly jaselka i to bylo fajne a raz tak sobie weszlysmy obejrzec staryn kosciol, akurat koncert organowy byl. Na religie dziecko chodzi chetnie, ale nie wnikam, nie zmuszam, to bedzie tylko dziecka wybor, jezeli zechce do kosciola chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre ale prawdziwe: Dzieci przygotowujące się do I Komunii, po całej uroczystości mają dość chodzenia do kościoła. To wymuszanie do prawie codziennego uczęszczania do Kościoła przed komunią skutecznie zniechęcają dzieci i dorosłych do późniejszego chodzenia na Msze. To samo jest po bierzmowaniu. Kładzie się nacisk na jak najczęstsze uczestnictwo we Mszach, rozdawanie śmiesznych karteczek, a później ta wybierzmowana młodzież ucieka jak najddalej od Kościoła. No cóż, ten nacisk ze strony księży przynosi odwrotny skutek od zamierzonego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie chodzę do kościoła i moje dzieci też nie. J/w, kiedy dorosną to sobie wybiorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po 40,kiedys ja tez sie garnelam do kosciola,dlatego ze nie mialam innych rozrywek,a jak chcialam wyjsc z domu nie zawsze mnie rodzice puszczali a do kosciola tak,wiec chodzilam,teraz dzieci maja internet albo inne zajecia,mnie rodzice nie zapisali na zadne dodatkowe zajecia,w szkole nalezalam do PTTK,ale juz na rajdy jezdzic nie moglam,to samo kolenie czy oboz,nigdy nigdzie nie bylam,moja jedyna rozrywka bylo chodzenie do kosciola teraz rozumiecie dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie zmuszano do chodzenia do kościoła całe dzieciństwo i wiedziałam że jak się odważę powiedzieć ze nie chcę to będzie masakra. Efekt : dziś jako osoba dorosła nienawidzę tej instytucji, mój mąż (ślub cywilny) rodzina załamka , a ja czuję się wolna wreszcie, a moje dziecko będzie miało wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn ma 20 miesięcy więc nie ciągam go do kościoła, bo po co, tylko będzie się darł, utrudniał innym mszę a sam siebie i nas męczył - jak dla mnie zbędne, zwłaszcza, że teraz w kościele to same bzdury, prawie nie ma już w tym wszystkim Boga, a to w niego wierzę (Bóg jest wszędzie, nie tylko w murach obleganych przez fałszywych księży)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam we Włoszech i bardzo mi podoba się podejście ludzi do kościoła tutaj. Ogólnie rodzina moja cała katolicka - ale nie chodzą do kościoła, czasami pójdą w boże narodzenie, ale niekoniecznie. Ale jak już idziesz do tego kościoła to widzisz że ludzie tam są (podobno straszy się że kościoły w europie ludnieją)....ale ci ludzie co tam są, to są bo chcą rzeczywiście, a nie że tak wypada, a nie że co sąsiedzi powiedzą / są to ludzie młodzi, starsi, z dziećmi, bez..... ogólnie dużo jest też folkloru,lubi się procesje, święta, zdobienie ulic...a do tego jeszcze ksiądz gospodarz który pogada po mszy z ludźmi.... i to wszystko razem wzięte ma fajną wymowę, taki powinien być kościł właśnie, jako instytucja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×