Tempertarua w ciąży ,ból jak przed okresem

Hej. Miałyście może kiedyś podobny przypadek? Kochałam się z moim chłopakiem tydzień temu (mniej/więcej) ,do zapłodnienia na 99% procent nie doszło ,tyle że w sobotę bardzo bolał mnie brzuch jakbym miała dostać okres. Trochę bolą mnie piersi, jak zwykle przed okresem ,niezbyt mocno, a do okresu jeszcze trochę czasu. Przeglądając internet dużo dziewczyn mówiło ,że to może być objaw ciąży. Nie widzę żadnych zmian w sobie ,ani nie czuję kobiecym "6 zmysłem" żeby coś tam miało być. Na dodatek od pewnego czasu mierzę temperaturę i dzisiaj rano wynosiła 36.8 ,czyli jeszcze jakby przed owulacją. I też nie wiem czy jakbym jednak była w ciąży ,to czy podwyższona temperatura byłaby od momentu planowanej owulacji ,czy od momentu zapłodnienia? Proszę o radę dziewczyny :)

jak długie masz cykle i w którym dniu to było?

Cykle ok.30-32 dni przez ostatnie 2-3 miesiące ,wcześniej miałam 28 ,książkowo. Nie wiem dokładnie ,ale z tego co wiem ,to ok 16 dzień cyklu.

podwyższona temperatura powinna utrzymywać się 18 dni żeby można było podejrzewać ciązę. jeśli kochałaś się w 16 dniu cyklu bez zabezpieczenia to mogł byc to twój dzień płodny. owulacja występuje około 2 tygodnie przed @ z jednego pomiaru temp nie da się oznaczyć czy owulacja była akurat w tamtym czasie czy tez nie. musisz zaczekać na termin kolejnej miesiaczki. jeśli się spóxni znacząco to bedziesz mogła zrobić test...

"I też nie wiem czy jakbym jednak była w ciąży ,to czy podwyższona temperatura byłaby od momentu planowanej owulacji ,czy od momentu zapłodnienia? " Jeśli już to od momentu zagnieżdżenia. Może być tak i tak. Jedne kobiety zauważają drugi skok na swoich wykresach w parę dni po zagnieżdżeniu a u innych zwyczajnie temperatura się utrzymuje po owulacji i jest cały czas podniesiona (nie ma spadku) dopiero w późniejszym czasie wzrasta.

A co myślicie na temat ,że owulacja mogła się przesunąć i właśnie ten ból (trwał z 10 min) był spowodowany owulacją?

Najbardziej bym obstawiala wlasnie owulacje.

Czytając po innych forach doszłam do wniosku ,że może mam coś z hormonami. Brak skoku temperatury podobno ma swiadczyć o albo braku owulacji albo o tym ,że ciałko żółte, zamiast wypuścić komórkę jajową się wchłonęło. Tylko ,że dzisiaj doszedł do tego niby okres, ale jasny. Sugeruje to na krwawienie implantacyjne ,ale miałam bóle brzucha jak przed okresem. Do gine ide dopiero po weekendzie więc wtedy się dowiem, ale może któraś z Was miała tak samo?

Blog, na którym znajdziecie wiele przydatnych informacji na temat ciąży i wychowania maluszka, w tym listę z wyprawką dla niemowlaczka, porównanie wózków, opinie na temat kosmetyków dla mam oraz suplementów diety. Dowiecie się także jak ciąża potrafi dziewiętnastolatce wywrócić życie do góry nogami. Nastolatka, też może mieć ogromne problemy z zajściem w ciąże ... Do porozmawiania w komentarzach!!! Po wpisaniu w wyszukiwarkę "stormofhormones" na pewno mnie odnajdziecie:)