Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milion myśli

związek z dojrzałą kobietą

Polecane posty

Gość milion myśli

Hej! Ktoś był w związku z dojrzałą kobietą ? 40+ ? Ja "kręcę" z 43 latką a mam 23 lata... czy wy czterdziesto paro latki zwracacie uwagę na młodszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy "kręcę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzyka ja :) co innego moze z taka stara robic ona stara nie jest bo ma 43 ale dla takiego goffniarza zdecydowanie za stara nie wyobrazam sobie takiego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milion myśli
hmm no mamy się ku sobie ;) właśnie nie chodzi mi tlyko o kontakt fizyczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"właśnie nie chodzi mi tlyko o kontakt fizyczny... " A o co Ci chodzi... o wspólne życie z jej dziećmi w Twoim wieku? Będziesz je wychowywał? Będziesz wspierał swoją kobietę w trudnych chwilach, jak będzie chora to zrobisz zakupy, posprzątasz, nakarmisz dzieci, zajmiesz się wszystkim? Chyba siebie i swoje możliwości trochę przeceniasz, więc zostaw to starszym nieco, bo nie ogarniesz starszej kobiety i jej życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k43
Nie wyobrażam sobie być z mężczyzną, który mógłby być moim dzieckiem. To mój punkt widzenia. Chyba będziesz z tą panią "na chwilę", bo jak to sobie wyobrażasz za 5, 10, 15 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Granica jest zdolność płciową ;) jesli ktos teoretycznie mógłby byc moim ojcem badz synem - odpada. Natury sie nie oszuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milf faker
Związek to bez sensu, ale można znaleźć chętną na ******ie. Szczególnie mężatki po 40ce, które mają już odchowane do dzieci, a mąż pracuje za granicą. Taka ma czas zadbać o siebie i pomyśleć o przyjemnościach, miodzio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 52 latke. ona wie co to sex a przede wszystkim jedziesz bez gumy i spuszczasz sie gleboko w c***. jest zadbana a cycki jak u niejednej 30 latki, naprawde duzo potrafi a na jeźdzca to och oc och

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat.Pomiędzy nami nie ma może kolosalnej różnicy wieku, ale z góry umówiliśmy się tylko na seks,bo ona jest mężatką. Ona 40,dzieci prawie dorosłe,samodzielna praca a mąż od kilku lat za granicą.Wulkan seksu,nie sposób z nią się nudzić a przy tym ciało bogini,tyłeczek i biuścik marzenie. To ona spełnia swoje fantazje o seksie z młodszym a ja pomimo, że mam 25 i wcześniej byłem w łóżku z kilkoma,to o takiej kochance mogłem tylko pomarzyć.I chociaż wiem,że na dłuższą metę nic z tego nie będzie,bo jednak niech ta chwila trwa jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie jeden młody zaczepił na gg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na starej piczy młody chvj się ćwiczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o,rety.Jestes gosciu(09.53..).Myślałam ze zostałeś wyrzucony albo zrezygnowałes z kafee.Jestes jak ta zdarta płyta.Powtarzasz to swoje zdanie.Ha-ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Ottis: poznałem ją jak swoim autem przerysowała drzwi mojego, zaczęło się od nerwów ale zobaczyłem,że fajna babka to gliniarzy nie wzywałem.Potem był facet od szkód i kwestia podpisania jakiegoś papierka.Znając adres pojechałem do niej i zostałem zaproszony na kawę,tylko tyle.Wypłacili mi dobre odszkodowanie,zrobiłem auto a kilka dni potem dosłownie wpadliśmy na siebie w sklepie i zagrałem va bank,zapraszając ją na kolację do knajpki.Skończyło się tylko na kolacji,ale wymieniliśmy się numerami i mailami,doskonale nam się rozmawiało i żartowało, jest bardzo oczytana i o dziwo jak na kobietę nieźle zna się na samochodach i lubi sport.Po kilku zdawkowych wiadomościach otrzymałem od niej zaproszenie na kolację,do jej domu. Kolacja u niej i zapewne reszty się domyślasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że jak piszesz to wciąż trwa i oboje jesteście zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×