kolejne samotne popołudnie a jestem w związku

mój facet przyjechał do domu porobił coś na komputerze i zniknął w garażu. Znów wróci wieczorem zje kolacje którą mu przygotuje i pójdzie spać. Jak spróbuję coś powiedzieć to wybuchnie awantura. A wcześniej tak nie było. Było dobrze i nie wiem co kiedy się zmieniło

skończ z kolacyjkami i czekaniem jak służka, wyjdz dzisiaj z kolezankami, albo pojedz do rodzicow/kuzynki kogokolwiek jak kolezanki nie maja czasu i koniecznie powiedz, ze wyszlas z Aśką na zakupy / z Kaśką do kina i tak z 3-4x w tygodniu jak Ciebie nie bedzie, to sobie wtedy o Tobie przypomni

niestety tak na ostatnią chwilę nie mam z kim wyjść a rodzina mieszka 200 km ode mnie. Jak mnie nie ma to siedzi tylko przed kompem wątpię że by zauważył czy się przejął

to wyjdź sama, a powiedz, że z koleżanką :) i on na pewno zauważy, prędzej czy później, uwierz mi

wątpię że to coś da. Gotować potrafi sam ja mu tylko robię tym przyjemność do prac domowych mnie nie potrzebuje a sex.... od 2 miesięcy i tak leży. Staram się ale on nie widzi problemu jemu dobrze

a co, powinien wrócić z pracy,usiąść przy tobie, patrzeć ci w oczy, wzdychać i wyznawać ci miłość?

mialam podobnie, z tym, ze pracowal za granica przyjezdzal na miesiac czasem 2 tyg czasem 2 miesiace i znikal, a to u mamusi na dzialce, bo mamusia nowy plotek musi miec i koniecznie niebieski, a to w piwnicy a to w garazu, seks raz na miesiac, jak sie sama dobieralam to odwracal sie plecami, nie pomagaly sexy stroje, bielizna, nawet łapanie za malego :D w kwietniu rozwod :) powiedzial, ze nie bedzie robil problemow Ale teraz NAGLE MNIE KOCHA i zycia beze mnie nie widzi .... taaaaaaa

nie ma co, ja bym zaczela wychodzic i zajela sie wlasnym zyciem, goscia bym sukcesywnie olewala

powinien poświęcić mi chwilę i pokazać że jest.

a co on robi przy tym komputerze?

ogląda rzeczy na allegro albo gra w grę

widać strasznie jest tobą znudzony i ma cię gdzieś - ale ty oczywiście nie odpuścisz - nawet jakby pluł ci w twarz, prawda?

moze jednak ma kogos w realu czy w necie. kazda zmiana zachowania ma jakas przyczyne. rozmawiac nie chce bo nie wie co ci ma mowic. nie wiem jak dlugo to juz trwa ale wedlug mnie nie wrozy to dobrze. a pewnie jestescie jeszcze mlodzi.

ja jestem przed 30 on już po. Nie ma sprawdzałam to. Jakby był znudzony nie bylibyśmy razem bo niby po co. To trwa od kilku miesięcy. Rozumiem że może być zmęczony ale nie ciągle

Jakby był znudzony nie bylibyśmy razem bo niby po co. xxx jak to po co? żebyś dokładała do czynszu, bo będzie mógł zaoszczędzić i żebyś robiła kolację - nie wierzę też, że nie sprzątasz i nie pierzesz - kuchta, która zamiast brać pieniądze jeszcze dokłada do interesu - zostaniesz dopóki się ktoś lepszy nie trafi

on nie bierze ode mnie pieniędzy. Gotuje bo lubię i to mój zawód zawsze można się douczyć ale nie sprzątam więcej niż potrzeba a nie trzeba bo oboje dbamy o czystość na tyle że wystarczy zmyć 2 talerze po obiedzie

A nie możesz z nim porozmawiać? Awantura? Sama sie zastanów ze to nie ma sensu. Powiedz ze jest coś nie tak i ze ci zależy i jeśli jemu też to może czas zacząć sie wzajemnie słuchać. On jest pewnie zmęczony i potrzebuje chwili relaksu tak jak on chce. Ty potrzebujesz zainteresowania. Czas na kompromis i to o nim pogadajcie. Postaraj sie go zrozumieć ale i on niech zrozumie ciebie.

on i tak nie widzi problemu twierdzi ze ja przesadzam i dążę do awantur psuje nastrój. Rozumiem jest zmęczony( daje mu wypocząć) musi coś zrobić po pracy ale jest w związku czego zaczyna nie widzieć niestety.

Bo niektóre związki są niezdrowe, takie np. jak cyjanek, wodór, amoniak, tlenek i dwutlenek węgla