Dziecieca intuicja?

Wczoraj bylam u znajomej na kawie.Ma ona niespełna 2 letnia coreczke.Jeszcze nie mowi tylko takie krotkie pojedyncze wyrazy.Trzymałam mała na kolanach przodem do siebie w pewnym momencie malutka odsłonila moj brzuch wciskała paluszek do pempka,a pozniej ugniatala moj brzuch (jak ciasto hehe).Zmierzam do tego ze juz 2 dni spoznia mi sie miesiaczka,wczoraj zrobilam test,niestety negatywny.Czy dzieci czuja ze cos moze byc na rzeczy? Wiem,głupie pytanie i nie bardzo wiem jak je zinterpretowac,ale np zwierzeta wyczuwaja cos co sie moze wydarzyc..a małe dzieci? Czy ktos sie spotkał z takim czyms?

Dziecko wyczuło, że potrzeba Ci słownika ortograficznego.

Wybacz ale chyba chec bycia matka pada Ci troche na mozg. Dzieci czesto wkladaja palec w pepek. Moj syn jak byl maly tez mi tak czesto robil. Nawet mojej mamie. Ani mama ani ja nie bylysmy w tym czasie w ciazy :D

a jakby Cie szarpala za wlosy, to by znaczylo, ze niedlugo osiwiejesz? Jakby Ci wkladala palce do ust, to by wiedziala, ze sie do dentysty wybierasz?

Z dziecmi to nie wiem ale jak bylam w drugim miesiacu ciazy to moj pies ciagle sie na moj brzuch kladl jak nigdy:)