Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

z_doopy_do_ust

Jak to wygląda wg Was?

Polecane posty

Mam 24 lata pracuje , nie ćpie ,najgorzej nie wyglądam , żadnego poważnego związku nigdy nie miałem , oczywiśćie były jakieś tam krótkotrwałe znajomości , także oparte na seksie bez zobowiązań , przeważnie znajomości kończyłem ja. Zawsze rozsądek nie pozwalał mi się za bardzo zaangażować . Zakochany (jeśli to tak można nazwać )byłem ostatnio jak miałem 15 lat . Czy coś ze mną nie tak , czy może poprostu jeszcze nie trafiłem na odpowiednią ? Bo sam już niewiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 lata to jeszcze wszystko przed toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądząc po twym nicku kretyn z ciebie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
Po samym nicku bym Cię przekreśliła bo sprawiasz wrażenie kogoś z grona Przemka 23 :) Wracając jednak do tematu... ja mam 25 lat, zakochana byłam raz (miało to miejsce w wieku 19 lat), to był mój pierwszy, poważny związek, który trwał 4 lata. Miałam później co prawda jakieś przelotne znajomości ale nie zatopiłam w nikim uczuć. Mimo to nie uważam, że coś ze mną nie tak. Myślę raczej, że w życiu nie ma nic na siłę i wszystko przychodzi w swoim czasie. Trzeba się z tym pogodzić albo zająć czymś innym, żeby nie mieć czasu na myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie jest kretyn, jest mily, pisalam kiedys z nim, bardzo sympatyczny chlopak, niekonfliktowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
Nie dopuszczam tej myśli do siebie, wypieram ze świadomości te niby zmarnowane lata... Wolę myśleć o tym, że wszystko przede mną, że jestem młoda, wkraczam w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja koncze zaraz 45 i co mam powiedziec, jedyne co mi sie udalo to corka, madrzejsza ode mnie, konkretna fajna dziewczyna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
gość Ty masz córkę czego Ci zazdroszczę, chciałabym dostąpić w życiu tego cudu bycia matką ale chciałabym aby miało to miejsce z nadającym się do roli ojca człowiekiem. Nawet jeśli po kilku latach miałabym zostać samotną matką to nie chciałabym w ten etap macierzyństwa wkraczać samotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam juz duza corke, ma 19 lat i sama wychowuje ja, jestem szczesliwa ze wychowalam sama fajna corke, rozwod byl z winy meza, nie jakies tam zdrady, to byla powazna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
co byś poradziła nam, 20paro latkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale kolego nie jestes stary, najlpeszy wiek dla chlopaka na slub to 30 lat, masz duzo czasu i nie spiesz sie na sile, to samo przyjdzie, najgorzej to sie spieszyc i myslec o tym caly czas, mam sasiada ktory ustatkowal sie w wieku wlasnie 30 lat, bardzo sympatyczny mily czlowiek i jest szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wam 20 parolatkom radze zebyscie wybrali madrze osobe z ktora bedziecie chcieli przezyc zycie, zebyscie wybrali kogos dla ktorego bedziecie czuc sie wazni i zeby ta osoba byla wartosciowa i szlachetna, dobra dla swoich rodzicow, mila dla obcych, sprawcie dokladnie zachowanie tej osoby w roznych sytuacjach, ja tego nie zrobilam i teraz place za to samotnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic na siłe nie robie, nigdy tak nie robiłem , tylko taki to efekt przyniosło jak opisałem powyżej. Może właśnie powinienem się postarać bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
A gdzie szukać kogoś na całe życie? Wychodzę między ludzi, nie siedzę w domu a jednak nie poznałam nikogo... przeraża mnie to jak ciężko o kogoś wartościowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, gdzie szukać , przecież nie na baletach...., portale randkowe - trochę lipa, ja to jeszcze w takiej miejscowości mieszkam że do większego miasta wszędzie daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
A ja mieszkam w większym mieście i co? I nic a ponoć jestem atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ciebie kolego jeszcze czas nie przyszedl, a do kolezanki-trudno znalezc odpowiednia osobe na zawolanie, wiadomo ze najlpiej szukac na zywo, zeby dowiedziec se jaka ta osoba jest trzeba z nia troche pobyc, moja kolezanka znalazla milosc poprzez osobe ktora miala fajnego brata i ona ja poznala z bratem, jej znajoma powiedziala ze ma wspanialego brata i miala racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, jak tak tu jestem i czytam czesto co piszecie, jest chlopak tu jest dziewczyna i czasem sobie mysle czy oni dwoje mogliby sobie podpasowac, piszecie sobie i nawet rozmowy tocza sie milo jak teraz tutaj i mysle sobie czy nie marnujecie szansy na poznanie siebie, no niekoniecznie tu i wy teraz ale wiele razy jak czytalam to naprawde wchodza mili chlopcy a potem temat sie urywa, kazdy gdzies idzie sobie i koniec a moze mogloby cos byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
jego pseudonim mnie odstrasza :D nie wiem czego można spodziewać się po kimś takim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no walsnie, ja mu tez to kiedys powiedzialam ze ma nick do d**y ale nic sobie z tego nie robi, nick ma do d**y ale jest fajny, tzn poznalam go z tego ze nie jest konfliktowy, gadalismy o tym jak sie odmienia slowo kon hahahaahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflankaaaaaaaa
Ale to prawda... dwoje samotnych ludzi rozmawia o samotności, skarży się na nią ale nic nie robią w tym kierunku aby to zmienić. To tak jak w tym stwierdzeniu, które kiedyś skierował w moją stronę: "chciałabyś, żeby ktoś ugotował Ci kolację ale problem w tym, że nigdy nie jesteś głodna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rzeczywiscie mi zostal w pamieci po nazwie nicku a tylko raz go tu spotkalam i pamietam go, pisal ze nick nic nie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj , że tu jesteśmy anonimowi , i nie znając się wogóle możemy być szczerzy i porozmawiać o takich rzeczach , zapewne w realu by to nie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo koniowi hahahaah, teraz on zamiast mowic krajow to mowi krai, np. pomoc innych krai a nie krajow hahaah,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo za zyczenia na dzien kobiet w nocy tez ci dziekowalam, gdy napisales je ledwo po 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×