Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak szybko wolno sączą się wody płodowe POMOCY

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny ! Jak to się dzieje ? Czytałam w internecie, ale piszę tylko o sączeniu..co jaki czas u Was się sączyły wody płodowe ? Co parę minut ? Częściej czy rzadziej ? Pytam, bo mi coś odchodzi w małych ilościach, dwa razy do tej pory poczułam takie samowypłynięcie, po pierwszym założyłam wkładkę i sprawdziłam jest trochę mokra i ma taki słodkawy zapach, czytałam, że wody mają zapach świeżych ryb i to w sumie tak pachnie, ale nie mam 100% pewności, że to to POMOCY :( nie wiem co robić, to 36 tc ale mam ciąże zagrożoną przedwczesnym porodem, cały tamten tydzień byłam w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie odpowie ? Nie wiem co robić :( czy mam jechać do szpitala..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie byłam pewna czy mi wody odchodzą czy nie trzymam moczu . Włożyłam wkładkę i po chwili była mokra. Wody mają delikatny zielonkawy kolor (odcień) i jak dla mnie zapach był podobny do spermy, takie miałam wrażenie. Najpierw sączyły się delikatnie , ale kiedy już byłam pewna że to wody pojechałam do szpitala tam zrobili ktg i po godz chlusnęło ze mnie i wtedy nie było wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie byłam pewna czy mi wody odchodzą czy nie trzymam moczu . Włożyłam wkładkę i po chwili była mokra. Wody mają delikatny zielonkawy kolor (odcień) i jak dla mnie zapach był podobny do spermy, takie miałam wrażenie. Najpierw sączyły się delikatnie , ale kiedy już byłam pewna że to wody pojechałam do szpitala tam zrobili ktg i po godz chlusnęło ze mnie i wtedy nie było wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wody nie powinny miec zielonkawego koloru, jesli twoje taki maja jedz natychmiast do szpitala bo dziecko jest zagrozone!!! Wody sa bezbarwne ale moga byc podbarwione delikatnie na rozowo lub ze smuzkami krwi, bo jesli czop nie odszedl wczesniej to moga odchodzic wlasnie z czopem. Jesli nie masz pewnosci czy to wody czy obfite uplawy albo mocz, zrob prosty test: poloz sie na plecach i zakaszlaj. Strumienia wod plodowych nie dasz rady powstrzymac podczas kaszlu, beda cieknac samoistnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi czop nie odszedł syn urodził się na początku 37 tyg. Miałam zaplanowane cc. Położna mnie poinformowała że w razie gdyby wody zaczęły odchodzić przed planowanym terminem cc , mam niezwłocznie jechać do szpitala. Wody najpierw sączyły sie delikatnie , nie byłam pewna czy to wody. W szpitalu dopiero za drugim razem test wyszedł potwierdzający że sączą się wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz do ginekologa czy szpitala. Tam Ci zbadaja ten plyn i bedziesz wiedziala. Mi sie wody saczyly i nie wiedzialam o tym....na porodowce powiedzieli, ze to cud ze sie nic nie stalo. Z dugim dzieckiem kazda watpliwosc pt "mokro tam" konsultowalam z lekarzem a pozniej z papierkiem lakmusowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby miały zielonkawy kolor to bym natychmiast jechała, bo to jest coś nie tak ! Ale są bezbarwne...jak mąż z tatą wrócą to może pojadę do lekarza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi już czop odchodził tylko nie jestem pewna czy cały odszedł, bo nie wiem jak go jest dużo, ale jak byłam jeszcze w szpitalu to odchodził takie gęsty śluz, raz właśnie był zabarwiony krwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie po wizycie u gina, już po terminie porodu coś zaczęło się dziać w tym temacie. Do dzisiaj nie wiem czy to były wody..... Wrócilam do domu i mialam po prostu mokrą wkładkę...myślałam że to krwawienie, że może coś się zaczęło ale nie, bo była czysta tylko mokra. I nie był to na pewno mocz. I tak miałam przez 2 dni do porodu, nie było tego wiele ale się stresowałam czy to wody czy nie. Do szpitala pojechałam następnego dnia w nocy i już mnie zostawiono tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×