Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co komu?

Polecane posty

Gość gość
ta jasne same ćpuny,pewnie,że mało kto zrobi karierę po studiach,mówię tu o horyzontach myślenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa że zawodówek dziś brak, dzieciaki same muszą szukać sobie praktyk podczas których nic się nie nauczą. Zresztą łatwiej znaleźć pracę spawaczowi czy glazurnikowi za 3tys, niż marketingowcowi, bo tych jest jak psów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku o czym ty gadasz??? Jakie horyzonty myślenia??? Czy ty myślisz, ze osoba po zawodówce czy liceum nie potrafi myśleć, że nie ma zainteresowań, pasji, itp... otóż mylisz się, bo inteligencji na studiach nie zdobędziesz, co najwyżej nauczysz się "zawodu" chociażby tego Twojego marketingowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studia i szkolnictwo wymagają ogromnych zmian,dostosowania do rzeczywistości,itd.ale odpowiedz mi na takie pytanie,czemu w czasach zasadniczej służby wojskowej,kogoś ktoś skończył technikum,zdał maturę kierowano do szkoły poodoficerskiej,a potem mianowano kapralem,a ciebie po zawodówce od razu wysłano do koszar,jako kota szeregowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba mieć mgr przed nazwiskiem, by wiedzieć, że żadna praca nie hańbi i lepiej być dobrym piekarzem, niż marnym belfrem np...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego w czasach obowiązkowego,nikt nie pomyślał,żeby do szkoły poodoficerskiej skierować pełnego pasji absolwenta zawodówki,ale kogoś,jednak przynajmniej podszedł do tej matury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba po studiach obraca się w przynajmniej minimalnym towarzystwie,co oczywiście,że wpływa na horyzonty i myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie kiedyś, to jest słowo klucz... kiedyś na studia szli nieliczni, więc brakowało ludzi z wykształceniem. Dziś studentów jest jak psów, a później roboty nie potrafią znaleźć. Dziś mamy inne czasy, wykształcenie w większości przypadków jest g***o warte. Chcesz dobrze żyć, musisz znaleźć pomysł na siebie... a wykształcenie Ci w tym wiele nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście wykształcenie się zdewaluowało,ale jak ktoś nawet nie potrafi tego zdewaluowanego zdobyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tyle że nie potrafi, tylko może nie chce, bo i po co? Po to aby dumnie się chwalić magistrem przed Nazwiskiem? Czy może powiesić sobie dyplom na ścianie w salonie? Zejdź na ziemie, tak zachwalasz te studia, a żadnego argumentu nie potrafisz przedstawić. Wymyślasz jakieś kręgi wykształconych znajomych, że lepsze perspektywy, "lepszy" tok myślenia. Współczuję jeśli segregujesz ludzi przez pryzmat wykształcenia. Pusty/a trochę jesteś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim to ile kto zarabia nie jest tak bardzo uzaleznione od wyksztalcenia a wyksztalcenie od ukonczonej uczelni. Bo sa ludzie po podstawowkach ktorzy potrafia zarobic wiecej niz prezesi bankow, tu wplyw ma wiele czynnikow liczy sie umiejetnosci a nie wykute regulki. A to co na studiach to owszem wazne jednak to tylko poczatek,studia pokazuja mozliwosci, inny punkt widzenia, rozjasniaja wiele ale zeby byc wyksztalconym nie wystarczy zdac, trzeba wnikac,zaglebiac sie,dociekac,czytac,badac. Na uczelni to tylko podstawy ktore pokazuja jak sie wyksztalcic reszte trzeba zrobic samemu. To,ze mam tytul mgr guzik znaczy jesli mam tylko troche wiedzy z zajec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A to co na studiach to owszem wazne jednak to tylko poczatek,studia pokazuja mozliwosci, inny punkt widzenia, rozjasniaja wiele ale zeby byc wyksztalconym nie wystarczy zdac, trzeba wnikac,zaglebiac sie,dociekac,czytac,badac" . I owszem, ale to zagłębianie, dociekanie, czytanie, najczęściej dotyczy jednej dziedziny, zależnej od kierunku studiów. Więc taka osoba może (lecz nie musi) być dobra w swojej dziedzinie. To nic innego jak szkoła zawodowa. Nie każdy student jest mądry i inteligentny i nie każdy po zawodówce czy gimnazjum jest głupcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat o d****h a w tu o edukacji polskiej p*********e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_3232
bo to poniekąd ma trochę wspólnego z tematem, ocenianie ludzi na podstawie status społecznego czy materialnego, na podstawie wykształcenia czy wyglądu. Jak ktoś z kimś jest, w tym przypadku przystojniak z dziewczyną otyłą, to najwidoczniej jest mu z nią dobrze, a innym nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mowie ze mi cos do tego, ale usiłuje to zrozumiec. tyle lasek stara się wyglądac z***biscie, tyle wyrzeczen, diet i cwiczen a przystojni faceci wybierają grube?! masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mowie ze mi cos do tego, ale usiłuje to zrozumiec. tyle lasek stara się wyglądac z***biscie, tyle wyrzeczen, diet i cwiczen a przystojni faceci wybierają grube?! masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WolfWolf
Bo tego efektu "zakochania" nie da się zrozumieć. Ja kiedyś poznałem dziewczynę która kompletnie mi się nie podobała, wręcz uważałem ją za bardzo przeciętną z urody... spotkałem się z nią na prośbę naszej wspólnej koleżanki, okazało się że dziewczyna jest bardzo miła, fajna, itd... świetnie nam się rozmawiało, zaczęliśmy widywać się coraz częściej, a z każdym dniem ona piękniała w moich oczach. Do dziś świata poza nią nie widzę i żadna inna jej nie dorówna, ani pod względem urody ani osobowości... a trwa to już 7 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×