Zostawił mnie ! w połowie ciąży !!!

Witam ! Moj byly partner zostawil mnie w połowie ciąży żeby sobie poszalec...Na poczatku naszego zwiazku ''nosil mnie na rekach'' i dawal od siebie wiecej niz bym sie spodziewala,byl kochajacy,uczynny,ciagle sie widywalismy i z tego co mi sie wydawalo bardzo dobrze dogadywalismy,az nadszedl dzien ''dwoch kresek'' na tescie,od tamtej pory probowal byc normalny ale i tak mu to nie wychodzilo,probowalismy nawet zamieszkac razem ale niestety nie udalo sie,stwierdzil ze to nie ma sensu...Wylozylam swoje oszczedosci na mieszkanie,zycie itd a on po prostu mnie zostawil...Teraz mieszkam u rodzicow i musze dawac sobie rade sama,jezdze sama na wizyty,dbam o to zeby z malenstwem bylo wszystko dobrze ale tez strasznie tesknie i sie zamartwiam,jak sobie z tym poradzic ? Wraz z moja wyprowadzka moj ex odrazu zaczal pisac do roznych panienek na pewnym portalu spolecznosciowym co mnie bardzo zabolalo,poczatkowo probowal mnie jakos za to przeprosic i prosil zebym wrocila ale teraz nie odzywa sie juz kilka dni i wcale Nami nie interesuje...Co trzeba zrobic zeby tak nie tesknic ? i w koncu uswiadomic sobie ze nie jest mnie wart ? czemu nadzieja ze bedzie dobrze nie daje za wybrana ? potrzebuje pomocy !!!

Straszne współczuję. Chciałabyś żeby wrócił, czy racze próbujesz oswoić się z tym że będziesz sama. Jak twoi rodzice to tego podchodzą, masz w nich oparcie?

Nie siedzę na forum 24H jak będziesz chciała pogadać to odezwij się na maila. zaneta_pas@o2.pl Jestem pewne od Ciebie starsza, jak mogę to postaram się mentalnie pomóc.

ile razem byliscie w zwiazku?

nom czasami życie płata figle..jestem można powiedzieć w podobnej sytuacji też jestem w ciąży i zostałam sama bez faceta...który niestety nie może ze mną być w chwili obecnej,ze względów zdrowotnych.jestem skazana sam na siebie i nie wiadomo jak długo ponieważ jest w psychiatryku,,okazało się,że ma schizofrenię..

Skoro tak zrobił to znak,że na początku związku udawał by zdobyć Twoją przychylność.......wiem,że to brzmi strasznie,ale taka jest prawda. Bylaś pewnie dla niego kolejną dziewczyną w życiu,ale nie brał Cie pod uwage jeśli chodzi i trwały zwiazek, małżeństwo, rodzine itd. Gdyby Cie kochał mocno to do takiego kroku by się nie posunął bo to nie to samo co rozrzucone skarpetki czy problem gier komputerowych.

Ale niedojrzały k***s.

Nie masz się co przejmować,,,dawno powinaś o nim zapomnieć,,martw się teraz o dziecko i unikaj stresu,,,odetnij się od niego całkowicie,,skup się na ciąży i swoim samopoczuciu,,dziecko to największy skarb,,poradzisz sobie bardzie sama niż z nim,,,może uświadomisz sobie to po jakimś czasie,,nie teraz..Dasz radę trzymam za Ciebie kciuki:)