Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosna_wiosna

Czym czyścić dziecku ucho?

Polecane posty

Gość Anabel22
Nie no nie ma mowy, żeby grzebać patyczkami w uszkach ani maluszka ani większemu dziecku. Można zrobić mu krzywdę. Laryngolodzy też zabraniają używania patyczków. A ten Voskolix to spray i bez problemu można stosować go u maluszków, bo jest on dla nich przeznaczony. Tak pisze na stronie producenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkax
A dzieciaczek nie wystraszy się spraya? W sumie interesuje mnie ten produkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz zakrapiać kupionym w aptece olejkiem stearynowym. Efekt ten sam, co po spraju, rozpuszcza woskowinę, tyle że sto razy tańszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory, oczywiście olejkiem parafinowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabel22
O, ja nawet nie wiedziałam że takie coś jest. Ale chyba jednak wolę kupić coś specjalnie przeznaczone do czyszczenia uszek. Voskolix wydaje się być polecany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkax
Oby maluch nie grymasił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoje dzieciaki dawno temu nauczyłam, że nie używamy patyczków do czyszczenia uszu, tylko sprayu. My mamy Fonix, ponieważ ma szeroką i bezpieczną końcówkę. Dlatego dzieciaki się go nie boją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam laryngolog kazała psikac oliwa z oliwek, raz w tygodniu wystarczy, rozpuszcza to co w srodku, powierzchownie zgarniam patyczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od trzeciego miesiąca można już spokojnie używać sprayu fonix, który skutecznie czyści uszy, a do tego ma bezpieczną końcówkę, żeby nawet maluszkowi uszy wyczyścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to mnie zaskoczyłyście. Naprawdę tak wcześnie można używać sprayu do uszu u małych dzieci ? Myślałam, że będę używała wacików do przemywania, ale jeśli można skorzystać z olejków w sprayu to chętnie podpytam swojego pediatrę i kupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, produkty takie jakim jest choćby dość popularny Vaxol, spokojnie mogą być stosowane nawet u niemowlaków. Składają się wyłącznie z naturalnej oliwy, przez co są bezpieczne dla dzieci w każdym wieku (również dla dorosłych). Taki środek można kupić na http://www.vaxol.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skutecznie i szybko czyszczę synkowi uszy sprayem fonix. Dobrze rozpuszcza woskowinę, no i dzięki temu, ze ma szeroką końcówkę aplikatora, to nie grozi urazem ucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uszy się myje a nie czyści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pompką od kibla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi ojciec czyścił swoim penisem. Zęby tez. Do dziś nie wiem czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja synkowi czyszczę usy specjalnym sprayem fonix z olejkami. Dobrze rozpuszcza woskowinę i ma na tyle szeroką końcówkę, że nie grozi urazem ucha w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobry jest ten spray. Wielką zaletą jest bezpieczna końcówka aplikatora, dzięki czemu nie ma ryzyka uszkodzenia ucha, a do tego rozpuszcza woskowinę błyskawicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych spreyow, mycie woda i tyle. A Ty spadaj spamiarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas świetnie się sprawdza spray fonix z różnymi olejkami. Zapuszczam go do uszka przy użyciu szerokiej, bezpiecznej końcówki i w krótkim czasie woskowina się rozpszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie już do niego namawiać nie trzeba. Po ostatniej wizycie u laryngologa i wyjmowaniu korka z woskowiny czułam się naprawdę dziwnie. Niby dobrze słyszałam i nic nie czułam, poszłam raczej z ciekawości a skończyło się na dłuższej wizycie. Zostałam przeszkolona jak należy dbać o uszy i od tygodnia jestem w posiadaniu wspomnianego sprayu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My czyścimy uszy sprayem fonix. Nadaje sie nie tylko dla dorosłych, ale także dla dzieci i naprawdę świetnie czyści uszy i nie dopuszcza do odkładania się woskowiny w uszach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fonix sprawdza się świetnie jeśli chodzi o rozpuszczanie woskowiny, a do tego dzięki szerokiej końcówce nie ma ryzyka, że dojdzie do urazu małego uszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura, głupi spam, nie kochajcie dzieciom sojuszu tej chemii, wystarczy umyc woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też używam sprayu ale tego z rossmanna i wszystko samo wypływa z ucha. Nie wiem co w tym złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wujek jest laryngologiem i jest przeczulony na punkcie czyszczenia uszu. Zawsze nam powtarza, że najgorsze zło to patyczki do uszu. U nas spray to podstawa do czyszczenia i zapobiegania nagromadzeniu się zbyt dużej ilości woskowiny w uszach. To również dobre rozwiązanie dla osób trenujących na często basenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym nie zdecydowała się na czyszczenie uszu patyczkami. Uszka z zewnątrz przecieram mokrym gazikiem, a do środka psikam sprayem fonix, ktory szybko rozpuszcza woskowinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bunia40
Nie musisz pakować chemii do uszu, zwłaszcza dzieciom. Jakbyś miała problem z zatykającym się i bolącym uchem swojego dziecka też byś szukała informacji co robić a może co źle robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amanda36
Od czasu kiedy mój 6 miesięczny synek miał czop w uszku i trzeba było zrobić płukanie u lekarza, też nie mam nic przeciwko sprayom. Zwłaszcza tym które mają naturalny skład. Ja używam Vaxol bo to naturalna oliwa z oliwek i nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×