Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Konkubiny, dzieciate utrzymanki i inna patologio, nie wstyd wam objadać swoich

Polecane posty

Gość gość

konkubentów i wydzierać z nich wszystkie pieniądze, samemu nic nie robiąc? Najgorsze są panny z bachorem co znalazły frajera, który myśli, że go kochacie i wypruwa sobie żyły a wy się obijacie i ciągle wam mało. Żenua...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a deklu a konkubina nie może pracować czy co ,jebnij się w pustaka .Panna z dzieciakiem tak samo a do tego dzieciak może mieć alimenty .A ty co porzucona gburia -furia- żonusia bo mężuś uciekł do panny z dzieckiem .hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam takiego kumpla - biedny wyposzczony frajer poleciał na taką dzieciatą, nie wie o co chodzi i wydaje mu się, że to wielka miłość hahaha, a jak go wzięła pod pantofel to żal, w ogóle jej się nie sprzeciwia, wszystko na "tak"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorsi są Ci faceci, co z takimi żyją, to dopiero frajerstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 co prawda to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12:38 debilklo tu chodzi o takie co siedzą w domu i nic nie robią i ciągną hajs od tych frajerków na swoje zachcianki, jak sama pracuje owocnie to spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też macie problem, śmieszne. Zazdroscicie, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosne są takie parowania, na zasadzie zwierzęcej kopulacji. Bo o nic innego nie chodzi. Lecz od patologii nie ma co wymagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie zal mi, dzieci jego są to niech na nie pracuje ja w domu też mam swoje obowiązki. Wychowywanie dzieci wcale nie jest takie słodkie poza tym samo się nie gotuje nie pierze i nie sprząta. A tobie ch*j do tego jak ktoś żyje. Proponuje zająć się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zazdrościmy, tylko wstyd nam, że rasa ludzka tak nisko upadła, a same do niej należymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nisko upadla tzn? Trudno Ci pojąć że ktoś może chcieć żyć inaczej niż ty i to jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Skoro facetowi to odpowiada to tobie naprawdę nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze są takie dzieciate, co jak się poprzednik dowiedział o ciąży to uciekł i znalazły woła roboczego księżniczki zaje**ne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przeważnie w ciąże zalazły w wieku 16-19 lat z jakimś patolem co je olał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez się autorko za robotę a nie glupoty wypisujesz bo jak będziesz się tak lenić to cie z pracy w*******la i skonczysz na utrzymaniu jakiegoś frajera. Dopiero wsytd ci będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki przedział wiekowy:) Tzn ze 20 co z patolem wpadla juz nie zal? P*****lnij baranka o ścianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezatki dostaja duposcisku czy co, ze musialy przysiegac aby moc wymagac od faceta? jak wy siedzicie na dooopie i tylko sprawdzacie konto meza to oki a jak bez slubu zyja i maja wspolne dzieci i tylko on ma prace to juz patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty z 13:00 prostaś jak budowa cepa, wszystko bierzesz dosłownie, a ty z 13:01 mężata kura domowa księżna też jest żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka! mam dwoje dzieciaczkow kazde z innym i jestem w konkubinacie. Leze sobie w moim barłogu a mój boy zapi/er/dala własnie na nas. Tv,chipsy i zimne piwko to jest zycie! hahaha sram na was (_*_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie się dowiedzialam ze jestem patolem. Dziękuję za tą jakże cenną informację. Biore konkubenta za fraki i do ołtarza ciągnę. Koniec tej patologi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta to jesteś ty, p********z jak potłuczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh_lillian
Tak się składa, że jeszcze przed II wojną światową i tuż po, to właśnie kobiety z nizin społecznych pracowały, bo mąż był leniem i/lub pijakiem i były zmuszone prać i sprzątać u obcych ludzi. A te bardziej wykształcone, jak nauczycielki czy pielęgniarki, zostawały starymi pannami albo porzucały zawód w momencie zamążpójścia. Kobieta była od zajmowania się domem, a mężczyzna od zarabiania na ten dom. Ale teraz mamy "równouprawnienie", co w mniemaniu polskich mężczyzn oznacza, że kobieta też ma pracować (bo inaczej jest pasożytem), ale cały dom jest wciąż tylko na jej głowie. Darujcie sobie teksty o patologii, bo to właśnie jest patologiczna sytuacja. A niektóre z was zapewne boli, że inne mają opiekuńczych i zaradnych partnerów, a wy męczycie się z gołodupcami, którzy nie dość, że nie utrzymają rodziny, to nawet kanapek dziecku do szkoły nie zrobią czy nie rozwieszą prania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wescie no, bo zara bede szukac terminu na slub, wolnego, nie chcem byc patologiom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh_lillian
Tak się składa, że jeszcze przed II wojną światową i tuż po, to właśnie kobiety z nizin społecznych pracowały, bo mąż był leniem i/lub pijakiem i były zmuszone prać i sprzątać u obcych ludzi. A te bardziej wykształcone, jak nauczycielki czy pielęgniarki, zostawały starymi pannami albo porzucały zawód w momencie zamążpójścia. Kobieta była od zajmowania się domem, a mężczyzna od zarabiania na ten dom. Ale teraz mamy "równouprawnienie", co w mniemaniu polskich mężczyzn oznacza, że kobieta też ma pracować (bo inaczej jest pasożytem), ale cały dom jest wciąż tylko na jej głowie. Darujcie sobie teksty o patologii, bo to właśnie jest patologiczna sytuacja. A niektóre z was zapewne boli, że inne mają opiekuńczych i zaradnych partnerów, a wy męczycie się z gołodupcami, którzy nie dość, że nie utrzymają rodziny, to nawet kanapek dziecku do szkoły nie zrobią czy nie rozwieszą prania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-14 13:08:40 [zgłoś do usunięcia] oh_lillian Tak się składa, że jeszcze przed II wojną światową i tuż po, to właśnie kobiety z nizin społecznych pracowały, bo mąż był leniem i/lub pijakiem i były zmuszone prać i sprzątać u obcych ludzi. A te bardziej wykształcone, jak nauczycielki czy pielęgniarki, zostawały starymi pannami albo porzucały zawód w momencie zamążpójścia. Kobieta była od zajmowania się domem, a mężczyzna od zarabiania na ten dom. Ale teraz mamy "równouprawnienie", co w mniemaniu polskich mężczyzn oznacza, że kobieta też ma pracować (bo inaczej jest pasożytem), ale cały dom jest wciąż tylko na jej głowie. Darujcie sobie teksty o patologii, bo to właśnie jest patologiczna sytuacja. A niektóre z was zapewne boli, że inne mają opiekuńczych i zaradnych partnerów, a wy męczycie się z gołodupcami, którzy nie dość, że nie utrzymają rodziny, to nawet kanapek dziecku do szkoły nie zrobią czy nie rozwieszą prania... -------- brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dość, że kury domowe, to jeszcze dzieciate konkubiny. Czy da się niżej upaść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak da sie nizej upasc- sfrustrowane zony kury domowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha jest sie z czego pośmiac wypociny jakich mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy ktos sobie zyje bez slubu czy z slubem nikogo nie powinno interesowac głupie sucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne czy konku czy żonka, sytuacja patologiczna, ale najbardziej roz******lają mnie takie dzieciate, które szukają "tatusia" dla bękarta hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu już o nic nie chodzi jak o prostą ekonomię. Ludzie w konkubinacie to oszuści. Wyłudzają zasiłki z budżetu państwa, które im się nie należą, bo żyją ze sobą jak normalne małżeństwo. Powinni ukrócić dotowanie tzw. "samotnych matek" i zaraz by się skończyły hodowle bękartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×