Rezygnacja ze stażu z PUP

Jakie są tego konsekwencje? I jak to w ogóle zrobić? Będę musiała wymyślić jakiś powód? Depresja nie pozwala mi pracować, ale nie chcę iść do psychiatry po zwolnienie tylko całkiem zrezygnować, bo wstyd by mi było wrócić po np. miesiącu. Ledwo zaczęłam ten staż, a już nie daję rady. Niech ktoś coś doradzi. :(

a gdzie ten staz?

idź do Urzędu Pracy i porozmawiaj z kobietą. Musisz napisać pismo i podać w nim powód rezygnacji. Jednym słowem uzasadnić rezygnację ze stażu. Z pewnością Pani z UP będzie po Twojej stronie

gość wyżej, czytać nie umiesz? Staż w Urzedzie Pracy.. Jezu, jaki głąb..

Kurde, głupio mi, bo tak długo czekałam na ten staż, ale chyba nie dam rady. :( Dziękuję za odpowiedź, przemyślę to przez weekend i może pójdę w poniedziałek do urzędu pracy.

a ja na twoim miejscu pociągnęłabym zwolnienie.

Przecież nie dostanę zwolnienia na tak długo, poza tym chyba bym się spaliła ze wstydu. Nie dlatego że mam depresję, tylko dlatego że przepracowałam dopiero 2 tygodnie i już miałabym iść na zwolnienie? Czułabym się z tym jak ostatnia kretynka. Gdyby nikt z urzędu mnie nie znał, to może bym to olała, ale niestety załatwiłam ten staż trochę po znajomości.

ale co to za praca,na czym polega?

nie w urzędzie pracy tylko Z urzedu pracy... sama żeś głąb

Ja też jestem na stażu z Urzędu Pracy. Przerwanie stażu wiąże się z koniecznością zwrócenia Urzędowi Pracy kosztów jakie PUP poniósł. Tzn. jeżeli PUP zwracał ci koszty przejazdów, to musisz oddać te pieniądze. Oprócz tego zostaniesz na 4 miesiące wyrejestrowana z ewidencji bezrobotnych.

Dokładnie. PUP to jedna wielka kpina.