Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość synowa z piekla rodem czy nie

maz,tesciowa,dom,dziecko

Polecane posty

Gość synowa z piekla rodem czy nie

witajcie, ciekawi mnie jakie jest Wasze zdanie na ten temat... mianowicie moja tesciowa stala sie ostatnio bardzo przykra,zaczela mnie krytykowac,robi mi tzw.pogadanki,gdzie mowi i nie daje mi dosc do glosu,czasami zwraca sie do mnie "oj dziecko..."moje dziecko slyszy ta ktytyke,umniejszanie mnie,mojej roli,wszystko to przetrawia.Dodam ze zajmuje sie domem,dziecko ma 3 lata,od urodzenia robie wszystko sama,mamy swoj dom,maz pracuje,ja na 1/2 etatu,nikt nam nie pomaga finansowo,mama wpada raz w tygodniu na kawe,tesciowa raz w tygodniu na 4 godziny,ale jak juz przyjdzie to wyzywa sie na mnie,krytykuje moje gotowanie (a nie najgorsze),to jak ustawiam rzeczy,jak ukladam w szafce,to jak ubieram dzieci...uwaza ze za malo z siebie daje ciagle powtarza "ty musisz wiecej sprzatac,ty musisz wiecej gotowac",nigdy mnie nie chwali,stala sie toksyczna,bo kiedys taka nie byla.Czy reagowac asertywnie na jej gadanie? jak to przezywac zeby nie wpadac w przygnebienie z powodu takiego traktowania mnie>? ehh...czy ktos ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis jestem zlosliwa
nie, nie mam podobnie, bo nie daje sobie wejsc na glowe:) wspolczuje ale nie tesciowej, tylko cipowatego charakteru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ją i nie zwracaj uwagi. Wiem, że to trudne ale postaraj się ją ignorowac to może w końcu jej się znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przegnaj babe w cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa z piekla rodem czy nie
ja nic jej nie mowie ,bo mi sie nie chce ani klocic ani gadac,i tak robie swoje jednak zastanawiam sie co by ja szybko uczynilo taka tesciowa jaka byla-kochana i fajna,wesola.jak gada to i tak jej sprawa bo ja robie po swojemu,zawsze.ale juz mi sie wymiotowac chce od ciagle tych samych spiewek,chyba musze urwac kontakt,a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakbym takie cos slyszala, kolejna pogadanka, uwaga do czegos, zaczelabym sie jej pytac: a mamusia nie spieszy sie do domku, ojej jak pozno .... i takie tam, zawsze jak tylko by zaczynala, wkoncu musi odpuscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa z piekla rodem czy nie
chyba bede reagowala asertywnie,np. ja uwazam ze umiem gotowac i sprzatac", "jestem dobra gospodynia i dobrze ubieram dziecko"...ale wtedy zacznie sie wojna z tesciowa,albo sie obrazi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn z synową od grudnia mają mieszkanie, a ja byłam tam tylko raz jak kupili, zebym wiedziała gdzie to jest. Od tamtej pory nie byliśmy z mężem A to tylko 5 km. Gdyby nas zaprosili na konkretny dzień i godzinę to tak, ale wpadnijcie na kawę, jak ona pracuje na zmiany, a do południa nikogo nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ją, powiedz męzowi że jak przychodzi do Was to on też ma być, chyba że ona mówi to przy nim a on nic nie odpowiada. Wolisz mieć popsuty humor, niż zerwać kontakty z nią?? Przcież ona jest toksyczna, od takich ludzi lepiej trzymać się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wie jaki masz porządek w szaflach tzn, że musi do nich zaglądać .. A to znaczy, że ty musisz jej na to pozwalać... a to znaczy, że to jest chore ;p jak dla mnie Twój dom to twoje królestwo i nic nikomu do tego jak mieszkasz. Osobiście zrobilabym porządek z teściową zwracając jej uwagę żeby dała mi spokój i zaproponowała, że od tej pory będziemy się spotykać u niej ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa sączy ci jad - to się odpowiada spokojnie - grzecznie acz stanowczo "słuchaj, prowadzę dom po swojemu - i NIE PROSIŁAM O RADY"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze najlepiej, zeby stanowczo pogadal z nia jej syn. wtedy sie na ciebie nie obrazi, a on moze jej bez obciachu bardziej dogadac niz ty. jesli to nie pomoze, to dopiero wtedy dalabym jej jasno odczuc, ze sobie komentarzy nie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×