Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

U mnie na praktykach tworzy się opozycja przeciwko szefostwu

Polecane posty

Gość gość

i chcą wciągnąć w ten konflikt i mnie. Mam dość. Może i nie jest tak, jak trzeba, ale ja jestem bezkonfliktowa z natury i nie mam zamiaru się buntować przeciwko temu co się dzieje. Chcę mieć tylko papier, referencje i dopiero wtedy uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile zostało Ci do konca? praktyki zazwyczaj trwają miesiąc, jeżeli jesteś na półmetku to nie warto angażować się, bo zaraz i tak opuścisz to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś dwa tygodnie. Nie mam zamiaru się w to angażować, bo po pierwsze, nienawidzę się mścić, a po drugie, bardzo zależy mi na tym, żeby mieli o mnie dobre zdanie. Niestety opozycja nie chce tego zrozumieć i ma mnie za tchórza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Cie obchodzi ich zdanie? Ciekawi mnie co Ty jako osoba z zewnątrz masz niby zrobić (jak sie buntować), może jeszcze masz walczyć za starych pracowników o ich prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam tylko z kumpelą o tym, że nie dzieje się najlepiej, a ona już musiała o tym powiedzieć chłopakowi, który jest najbardziej skonfliktowany z szefostwem. Masakra... Ja nie jestem po niczyjej stronie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×