Bardzo ważne pytanie do WSZYSTKICH mam

Widzicie co dzieje się na świecie a dokładniej Ukraina-Rosja....boicie się wojny? Ale tak serio bez śmiechu wyzwisk..... ja zaczynam się nad tym zastanawiać , bo wcześniej mnie to nie interesowało ale teraz? :/

podnosze

spokojnie , nie bedzie 3 wojny swiatowej , bo wczesniej jakis kretyn odpali bombe atomowa

wiesz...lepsza taka bomba -wtedy zginiemy całymi rodzinami razem a dzieci nie osierocimy przynajmniej :/

Światowej wojny pewnie nie bedzie z innych powodów.. ale faktycznie boje sie wojy tuż za naszą granicą. Najpierw przyjada do nas uchodźcy. I żeby było jasne - nie mam nic przeciwko. Już nawet dyskutowalismy z mężem nad przyjeciem jakiejs kobiety z dziecmi która straciła dom. Ale decyzji nie podjelismy - jest trudna. Problem polega na czym innym. Wraz z prawdziwie poszkodowanymi zjadą sie ci, którzy np. uciekają tam przed prawem bo dopuscili sie zwyklych przestępstw, cwaniaczki który tam bedzie trudniej a u nas dopatrza sie sznsy na nowe życie itp. Takich ludzi w żadnym społeczeństwie nie brakuje i raczej wykorzystają szanse ucieczki z kraju w którym zyje sie tak ciezko do kraju gdzie dostaną pomoc i ktos sie ulituje. Pozatym boje sie że jesli Rosji pójdzie łatwo z Ukraina to sie nie zatrzyma z podbojami i pójdzie dalej. Wielu władców do tej pory prowadziło takie kampanie a Rosja ma super układy handlowe z Niemacami. Po srodku jest tylko ukraina i my. Wreszcie boje sie że moje dziecko zoabczy, odczuje i pozna na własnej skórze jak dalece moze zajść ludzka nienawiść a przeciez przed tym je chronie na codzień.

Jaki podbój? Jakbyście poczytały więcej niż Wyborczą i Onet to byście wiedziedziały, że ta cała inwazja wygląda jak Anschluss Austrii. Wchodzi 10 ruskich do garnizonu, mówią ukraińcom że ci mają sobie iść, ukraińcy wychodzą i teren jest rosyjski. Poza tym na Krymie 65% mieszkańców to Rosjanie którzy już w latach 90. chcieli przyłączyć się do Rosji. Resztę Ukrainy i Polskę Putin ma w d***e bo po co mu to.

ale ci Rosjanie krymscy nie sa tam od zawsze tylko Rosja ich tam umiesciła po wysiedleniu Tatarów. To nie jest ich ziemia i nie ma znaczenia ilu ich tam jest. Znaczy ma - dla rozwoju sytuacji.

tej ewentualnej agresji Rosji na Polskę boję sie najmniej. Tzn. nie mieści mi sie ona w głowie. Tylko jak sie czyta historię to nie takie rzeczy sie działy. Dlatego rozsądek podpowiada ze nie ma sie czego bac ale bardziej podświadomy lęk jest.

ja tez się boje...... w sumie n ie wiem czego ,co może nas czekać ..ale boję się dlatego że mam rodzinę i boję się "co będzie dalej" bo jesteśmy TUŻ OBOK

Ja się boję. Wydaje nam się, że to nierealne, bo u nas wojna była dawno, ale zobaczcie co się dzieje na świecie. Ciągle w konfliktach giną niewinni ludzie. Byłam na Bałkanach nidłgo po ich wojnie, nie wyglądało to ciekawie.