urodzilam dziecko i prosze...

O pomoc !! moja druga ciaza byla wynikiem g****u ... chcialam usunac bedac w ciazy ale bylo juz za pozno bo serduszko bilo ...w ciazy bylo mi obojetne a gdy teraz urodzilam kocham bardziej to dziecko niz moje pierwsze PLANOWANE . Czy mi sie tylko tak wydaje ze kocham ****ardziej czy to wynik porodu ? Z pierwszym byl porod straszny , dlugo sie meczylam . Dostal 7 pkt i ur sie w zamartwicy . A drugi jest zdrowy zupelnie i porod byl szybki .

Kochasz je napewno tak samo mamo ;)

no proszę...i nagle kochanie bardziej nie istnieje, prawda? tylko jakby napisała, że kocha bardziej od mmmęża, to byś nie wyskoczyła ze swoim komentarzem, że na pewno inaczej, prawda?;-/

ciekawe czy byś tak się martwiła, hipokrytko gdybyś wykonstatowała, że bardziej od meża kochasz;-/

O co ci chodzi nie wiesz co czujesz,po za tym pierwsze bardziej powinnas kochac co biedak sie namęczyl w pierwszych chwilach życiai planowany z krwi twojej i człowieka którego wybralas na ojca dziecka,a dziecko drugie no cóż podziwiam ,co na to twój mąż,partner ze wychowywac bedzie dziecko g****iciela.Kochaj jak juz jest okazuj miłość aby zabic w nim cechy ojca jego.

a może ci się wydaje??? nie jest tak że jak bierzesz na ręce to czujesz coś na kształt żalu tego dziecka że zrodziło się w takich okolicznościach ale że jest całkiem niewinne i tak naprawdę biedne w tej swojej historii... nie umiem tego wytłumaczyć:/ chodzi mi o to, że to dziecko wzbudza w tobie pewnie dużo wiecej emocji niż pierwsze i przez to miłość do niego może wydawać się większa... tu chyba ból miesza się z bezwarunkową miłością do dziecka na którą nie masz wpływu jak widać:) i mimo że teoretycznie nie powinnaś go kochać to to robisz i przez to ta miłość wydaje się silniejsza:) pierwsze dziecko kochasz za to że jest:) a drugie kochasz mimo wszystko :)

oczywiście, że jej się wydaje, poniewaz jesli się kogoś kocha, to nie istnieje coś takiego jak bardziej

zalezy, kto byl g****icielem. Mąz?

A kogo takie bachory obchodzą?

ale o jaką pomoc prosisz,autorko?