Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego oszukujecie swoich partnerów lub partnerki

Polecane posty

Gość gość

i nie chodzi tu o zdrady, ale takie rzeczy typowo zyciowe. kilka przykładów - dwóch znajomych chciało nam się dołożyć do biznesu i potem jakiś tam procent włozonych pieniążków odebrać, ale za nic w świecie nie mogły się o tym dowiedzieć ich żony - moja koleżanka dostała mandat z US - mówi mi o tym a na koniec - tylko nic nie mów mojemu facetowi - inna koleżanka wypala poltorej paczki fajek dziennie, ale twierdzi ze pol paczki to jest maks i znacznie ograniczyla, a na pokaz facetowi, żeby widzial jak się stara co jakis czas kupuje olejki do e-fajek i ostantacyjne pokazuje je facetowi - kupuje sobie kobitka bluzkę i mowi facetowi ze kosztowala 35 zł a tak naprawde dala za nia 70 i tak bym mogła mnożyć... powiedzcie mi czemu tak ludzie robią, a może Wy też? czemu to ma służyć? przecież takie związki za jakiś czas się posypią... ja bym tak nie mogła, czułabym się obrzydliwie wiedząc że oszukuję mojego męża... kto mi wytłumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liberum Veto
typowo zyciowo pokaz mezowi paragon za swoja ostatnia wizyte w salonie pieknosci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy jaki ludzie mają stosunek do pieniędzy.. Jeśli ktos ma męża/ żone sknere to wierz mi że lepiej nagiąć troche prawde niż potem wysłuchiwać jego/jej żali i pretensji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam właśnie z tym problemu - nie spimy na pieniądzach, są rzeczy na które nas nie stać, ale nie mam takiej sytuacji, że jest problem jak raz na jakiś czas idę do kosmetyczki, fryzjera itp. ciuch też - nie kupuję nagminnie rzeczy, ale jak uznam że coś jest za daną kwotę ok to kupuję i spokojnie mówię ile kosztowało. ostatnio była w domu sytuacja, że zepsułam mu ładowarkę do telefonu - zostawiłąm na podłodze i przytrzasnelam krzesłem. moglam nic nie powiedziec (jak wlasnie mi radzila znajoma), albo powiedziec szczerze co sie stalo. wybralam opcję drugą - zadowolony M nie był, ale przyjął do wiadmości i tyle. jakbym nic nie powiedziała, to pewnie do dziś bym się gryzła. wydaje mi się że najpierw tak sobie oszukują ludzie o małe rzeczy, a potem bez problemu mogą ukryć zdradę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaaaa
a wszyscy znajomi męża zdradzają żony jeden ma ponad przecietnie kasiory, zaliczył pewnie ze 100 dziwek drugi chodzi do kościoła co niedziele, a już nie jedną zaliczył (żona mieszka u matki na wsi z dzieckiem i myśli że jak mu da raz na dwa tygodnie to będzie super, ale wygoda ważniejsza, gość musi do niej dojezdzać - masakra. Ale oczywiscie on dla niej ideał) jeszcze jeden znajomy mnie rozwalił, mąż i brat takiej kobiety poszli na d***** RAZEM, co to za brat????? wieeeeeeeele przykładów. co sie dzieje na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy mżeza znajomi zdradzają... Twoj pewnie też z nimi chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Si_wa
probowac ukryc mozna wszystko natomiast dla poszerzenia horyzontow znajdz kogos z fobia na jakims tle (obojetnie jakim) msciwego w dodatku i sprobuj my powiedziec prawde wrecz odwrotna mozesz zaczac trenowac w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj chlop to osoba ktorej starczy smalec,szare mydlo,papier toaletowy i buty urody chodaków. myslisz ze nie klamie go/ ze on sie orientuje ile perfumy kosztuja, ile ciuchy, buty itd. wystarczy naklejke zedrzec, zeby w necie nie mogl sprawdzic... a ile gadania jest. jak mu wstydu nie narobisz, to mordy nie zamknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaaaa
tak był raz na d****ach, wiem bo to najszczerszy facet na ziemi. Dlatego też wszystko mowi mi o jego znajomych I dlatego też nie chce mieć innego faceta, oni są obleśni. Co jeden to lepszy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ja Wam współczuje takich facetów... a prawda jest taka że nie tylko faceci kręcą i kłąmią - kobiety tak samo. a Wy tu tylko że faceci zdradzają itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mówię o wszystkim swojemu mężowi, ale to nie znaczy, że go oszukuję. Z każdą pierdołą mam do niego lecieć i klepać jak na spowiedzi?! Nie oczekuję również, że on mi się będzie ze wszystkiego tłumaczył. Po co mu wiedza, że byłam u kosmetyczki czy fryzjera? Po co mu wiedza ile papierosów wypalam czy wypijam piwa (teoretycznie, bo nie palę i nie piję)? Po co mu wiedza ile wydałam na bluzkę? I czy to znaczy, że go oszukuję? Czy to znaczy, że on przez moje wybory i decyzje cierpi? Błagam, nie róbmy z siebie ofiar czy męczennic. Już i tak wystarczy, że nasze matki się na takie robiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale nie mówię że z każdą pierdołą, tylko to są normalne sprawy - jak zapyta to powiem ile kosztowało. a poza tym chyba te wydatki mają jakiś wpływ na Wasz budżet domowy... kłamać kłamać kłamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość to zależy jaki ludzie mają stosunek do pieniędzy.. Jeśli ktos ma męża/ żone sknere to wierz mi że lepiej nagiąć troche prawde niż potem wysłuchiwać jego/jej żali i pretensji.. Dokładnie,i jak myśli że mniej wydałam na bluzke to odrazu mu się bardziej podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Si_wa probowac ukryc mozna wszystko natomiast dla poszerzenia horyzontow znajdz kogos z fobia na jakims tle (obojetnie jakim) msciwego w dodatku i sprobuj my powiedziec prawde wrecz odwrotna mozesz zaczac trenowac w pracy Zaciekawiła mnie Twoja teoria, tylko wyjaśnij czemu ma to służyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×