Czy przeszłość jest powodem do zdrady?

Od samego rana nie mogę odgonić natrętnych myśli. Może mam powód żeby je mieć, a może nie mam go wcale, to nie ważne. Powiedzcie mi. Czy ludzie przywiązani do swoich byłych umieją żyć w nowych, poważnych związkach i zapomnieć o przeszłości? Nie wracać do niej, nie wracać do ex, nie rozmawiać, nie wspominać? Nawet jeśli są szczęśliwi teraz. Czy umieją powstrzymać się od spotkań i rozmów, jeśli mają taką mozliwość? I najważniejsze. Czy umieją przestać myśleć o seksie z ex? I co robić, jeśli nasza połówka nas nie zdradza, ale czasem o tym myśli i nie dlatego, że nas nie kocha lub coś jest nie tak w związku. Po prostu, przez przeszłość i sentyment. Czy będzie umiała powstrzymać się przed zdradą? Mówie zarówno o kobietach jak i mężczyznach. Może ktoś potrafi podejść do tego poważnie, życiowo, zwracając uwagę na uczucia człowieka i na to jaką jest dziwną bestią.