Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy nie denerwuje was wasze proste zycie?

Polecane posty

Gość gość

Pewnie zaraz odezwa sie ci wszyscy nieprosci ludzie. Ale fakt faktem, ze mnie takie zycie i bycie nikim bardzo deprymuje. Mam dobra prace, skonczylam studia, ale wiem ze pozostane zwyklym biurowym gryzypiorkiem do konca zycia. Chcialabym byc gwiazda, dostawac milionowe gaze i zeby za mna biegali Paparazzi, jadac w restauracjach w west Hollywood i przyjaznic sie z Keanu Reevesem. A tak to dupa blada, sami beznadziejni faceci, ktorzy jeszcze czekaja zeby wskoczyc na gotowe. Bawidamki i nieudaczniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci Hollywood, to patologia, sami narkomani itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babo ...dorośnij....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o tym dzisiaj pomyślałam. Czuję się czasami jak robak na brzegu kałuży, która jest dla niego oceanem. Nie marzę o żadnym gwiazdorstwie, tylko o swobodzie finansowej. Wiadomo jakie w polsce jest to osiągalne. Zwykłe wczasy w bułgari to szczyt marzeń. A z gwiazdezek ekranu, chciałabym być Samanthą z sexu w wielkim mieście. To moja niedościgniona idolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to z autopsji. Tez chcialabym byc kims - chocby dobra pisarka albo naukowcem. Nie mam parcia na szklo, ale troche uznania by sie przydalo. Bycie przecietniakiem wcale mi sie nie podoba, ale coz....wyjscia nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniqueeeeee
mnie nie denerwuje. nie mam jakiś aspiracji żeby być gwiazda czy nie wiadomo kim. nawet bym chyba nie chciała nią być bo nie miałabym chwili spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym chciała, to pewnie wyglądałoby to inaczej, ale dla mnie wartością jest rodzina, której i tak nie załozę, bo juz za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zadowolona i chcę tylko spokojnego zyci, nie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz niee, teraz pewnie miałabym męża/dzieci, ale ja to wszystko zostawilam, bo nie byłam szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"hcialabym byc gwiazda, dostawac milionowe gaze i zeby za mna biegali Paparazzi, jadac w restauracjach w west Hollywood i przyjaznic sie z Keanu Reevesem. " Niby skończyłaś studia, masz już swoje lata, ustabilizowane życie zawodowe, a zachowujesz się jak niedojrzała nastolatka. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chciałabym być gwiazdą, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, czasami wręcz ich mi żal. owszem- chciałabym gigantyczną kasę, ale do tego spokój, więc pewnie zyłabym tak samo jak teraz tylko w lepszej scenerii i droższych ciuchach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli tylko gwiazdy i celebryci nie prowadzą prostego życia ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywa22
Nie denerwuje, tylko dobija... Liczenie się z kazdym groszem, wieczny brak pieniędzy.. marze o podróżach po świecie ale chyba nigdy nie będzie mnie na to stać :( codziennie ta sama rutyna-szkoła dom albo praca dom i tak w kółko Porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez wkurza ze każdy mój dzień wygląda tak samo i boje się ze tak już zostanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze slawa to ogromny przywilej, a marzenie o niej nie musi koniecznie wiazac sie z byciem niedojrzalym. Kazdy z nas cieszy sie jak ktos doceni jego prace, charakter albo osobowosc. To zupelnie naturalna ludzka potrzeba. A pieniadze moze niekoniecznie daja szczescie, ale napewno wolnosc - a to juz bardzo wiele. Dla mnie slawa, szczegolnie ta miedzynarodowa to przede wszystkim pozostawienie po sobie jakiegos dorobku, ciekawe zycie i interesujacy ludzie, ktorych bedac zwyklym przecietniakiem nigdy sie nie pozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy slawa jest bardziej meczaca od zycia od 1 do 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie popadam w skrajnosci. Kazdy normalnie pracujacy, nawet majac jako tako dobrze platna prace pracuje od 1 do 1. Niewielu ma tak duze oszczednosci, by mogli z nich wyzyc np. rok po stracie pracy. Szczegolnie jak ma sie inne zobowiazania albo kredyty. Zatem kazdy jest niewolnikiem swojej pracy. Jesli jeszcze wezmiemy pod uwage fakt, ze jakies 70%ludzi nie lubi swojej pracy, a chodzi do niej z przymusu to mamy juz dosc nieciekawy obraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa mężatkaaa
IleIle dokładnie tak! I ja właśnie chciała bym miec coś "pomiędzy" Nie potrzebuje wielkiego bogactwa, ale wiadomo że większa kasa by się zawsze przydała. Chocby po to, by ją odkładac na konto i byc spokojnym o swój byt. Ważna jest dla mnie rodzina, stabilna praca, ale z drugiej strony chciałą bym miec jakieś pasje, hobby, robic coś "ponad" i byc nieprzeciętną. A tak? Jestem zwykłą przeciętniarą, bez talentów i zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kim Kardashian jest międzynarodową sławą, a jej dorobek, to kiepskie porno i tłuste dupsko:D zresztą nawet dorobek wielkich ludzi, np da Vinci za jakiś śmiesznie krótki okres czasu- powiedzmy 150 tys lat- będzie zupełnie nieistotny, więc nie wiem po co się tak ciskasz z żalu, że nie masz nic ciekawego do przekazania światu. i nie potrzebujesz sławy, żeby wieść ekscytujące zycie: zostań luksusową prostytutką, dealerką narkotyków, rusz stopem przez Europę pracując za miskę zupy, zostań najemniczką wojenną. możliwości są nieskończone, a skoro siedzisz na tyłku i się nudzisz, to znaczy, że to c***asuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zgadza sie, dlatego uwazam, ze fajnie jest byc docenionym, miec wyrobione nazwisko. I prace ktora jest absorbujaca i doceniana przez innych. A z tym brakiem spokoju to nie przesadzajmy. Chyba ze jest sie z rodziny krolewskiej, bo zadna gwiazda nie jest sledzona 24 h na dobe. Ci ludzie maja tez rodziny, dzieci i normalne zycie. A to ze od czasu do czasu ktos zrobi im fotke to jest to wliczone w ich prace zawodowa i marketing. Jakby mi za to placili, to i owszem nie mialabym nic przeciwko. Zreszta w pewnym momencie czlowiek nabiera rutyny nie interesuje go co napisala o nim prasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kim Kardashian to dla mnie akurat nieciekawy przyklad. Ale fakt zarobila tyle, ze spokojnie starczy jej do emerytury. I chwala jej za to, ze przebila sie nawet z takim tlustym dupskiem. A bycie luksusowa prostytutka czy narkomanka jest raczej slabym porownaniem. Nie kazda gwiazda cpa, albo puszcza sie z kim popadnie. A na podroze stopem tez nie mam ochoty, bo to dla mnie zadna adrenalina. Tak samo jak praca za miske ryzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zalezy mi na slawie, ale chcialabym lepiej zarabiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam jestem zadowolona ze swojego zycia i tyle;-) Zawsze mogloby byc gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecej kasy by sie przydalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha myślałam że temat będzie o czymś troszkę innym tzn. podróżach, chodzeniu na wystawy, spotkania w knajpach, bankiety itp, ale w takim razie odpowiem, że wolę spokojne życie :) nie kręcą mnie paparazzi ani życie gwiazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś mnie nie denerwuje moje proste życie ;) moim zdaniem nie jest wcale jakieś nudne, a paparazzich nie potrzebuję aby czuć się wartościową osobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×