Podrabiane wózki

Na Wasze życzenie otwieram nowy temat. Zakładając, że masz ograniczony budżet co kupisz: a-nowy wózek renomowanego polskiego producenta b-używany wózek renomowanego polskiego producenta c-nowy markowy wózek - quinny, stokke, chicco - zaciągając kredyt d-używany markowy wózek - quinny, stokke, chicco e-podróbę chińską markowego wózka w ankiecie wpiszcie co zrobiłyście lub co zrobicie i uzasadnijcie w jednym zdaniu. Zacznę od siebie d - wysoka jakość, dobre tkaniny, niska cena, dobra amortyzacja dla dziecka, można sprzedać potem z niewielką stratą, jeśli się go nie zdmoluje

Przy pierwszym dziecku f) nowy wózek nierenomowanego polskiego producenta. Porażka na całej linii, badziew jakich mało, po kilku miesiącach odpadło kółko.A za rok dla drugiego dziecka d-używany markowy wózek super jakość dobra cena, wygodny zwrotny i trwały, posłuży jeszcze jednemu dziecku:)

ja kupiłam f) czyli tani, nowy wózek ale nie renomowanej firmy i nie chińszczyzna

d

d

d - nie żałuję tej decyzji do dziś dnia, dobrze się prowadził, łatwo składał, a mechanizm pneumatyczny wspomagający rozkładanie umożliwiał rozłożenie wózka jedną ręką trzymając dziecko drugą - mowa o quinny buuz

e- kupiła nowy, bo nie chciałam żeby dziecko w obsranym czyimś gównem wózku jeździło

To twoje dziecko sra do wózka, że masz takie podejście? Nie słyszałaś o pieluchach?

zwłaszcza latem, jak dziecko lekko ubrane to stolec wylatuje z pieluchy i ląduje w wózku, dlatego każdy używany jest obsrany i nie nadaje się dla innego dziecka

Gosciu od wylatujacego stolca z pieluchy do wozka, czy wiesz ze istnieje cos takiego jak rozmiar pieluch? jak beda za duze no to fakt kupsko wyleci, ale jak dziecko ma dobry rozmiar no to jak ma wyleciec :).

jak dostanie biegunki to ni ch()ja, zaqwsze kapka wyleci

a - tylko polski wózek jest dopasowany do polskich chodników, każdy iny odpada w przedbiegach

Jka dziecko ma biegunkę to nikt go w wózku nie wozi. NIGDY nie miałam brudnego wózka, nawet mokra pieluszka sie nie zdarzyła. A wózek miałam porządnego polskiego producenta i byłam bardzo zadowolona

c - zdecydowaliśmy się na nówkę, ze względów higienicznych, 1500 pożyczyliśmy od rodziców na kilka miesięcy, resztę mieliśmy odłożoną na wózek. było warto

A

na chicco trzeba kredyt brać o żeż aż tak źle .

kupiłam nowy, żadna chińszczyzna bez kredytu

A jakie to są polscy producenci? Ja mam baby design w każdym razie, nowy.

ja kupiłam zagranicznego producenta i nowy

my kupiliśmy Inglesinę , nową , mocno polecam, fakt głęboki i spacerówka - wyszło drogo , ale warto, wózek zatrzymujemy na drugiego dziecka

soryyy ale stoke do dla mnie porażka.. sztywne, brzydkie.. Ja mam Babyactive Ballerina Style kupowany wózek był używany. Korzystam tylko ze spacerówki, gdyż gondolę kupowałam wcześniej nową.. tanią (jakieś 400zł). Żałuję,że wcześniej nie wiedziałam o takim wózku jak Ballerina, bo pewnie od razu bym kupiła.. wtedy być może nowy. _ Ja nie patrzę na markę, na napis.. tylko na funkcjonalność wózka i ważne dla mnie rzeczy. A dla mnie najważniejsze: duże 4 koła (żeby nie były skrętne), zawieszenie na paskach lub wahaczach, metalowy, porządny kosz na zakupy i regulowana wysokość rączki w wielu pozycjach. Niewiele wózków spełnia te kryteria. _ a te wszystkie wózki sztywne, niby z amortyzatorami, z montowaniem malutkiej gondoli w jednym miejscu (zamiast porządnie w dwóch), ze skrętnymi kołami.. to do niczego się nie nadają. Przecież takim wózkiem wjechać na krawężnik (czyli podnieść przednie koła) to jest ciężko. Ja swój prowadzę często jedną ręką, świetnie skręca, bardzo łatwo wjeżdżam na krawężnik, dzieckiem nie trzęsie. Więc dla mnie nie firma się liczy, nie marka, nie to, ile kosztował.. tylko to, czy jest bardzo dobry w prowadzeniu i wygodny dla dziecka!

faktycznie stokke jest szkaradny i do tego cena, z ciekawości sprawdziłam ile takie brzydactwo kosztuje :(

prawda jest jedna - dobry wózek musi kosztować, bo jest z dobrych materiałów, które tanie nie są. kapiszi?

chcesz mieć dobry wózek- niestety musisz zapłacić. Nie ma dobrych wózków poniżej 1500 zł , wiadomo nie od dziś :(

powiedzcie to tej od tako tako bell tto było całkiem dobre żarcie meksykańskie w lokalach z pizza hut, ale je skasowali . szkoda. może przerzucili się na wózki? dziwne

dobry wózek kosztuje, ale ja raczej nie zdecydowałabym się na używany, no chyba ze od kogoś znajomego, zaufanego . Lepiej wcześniej odłożyć i kupić porządny :)

mysmy wybrali opcję d - uzywany, w dobrym stanie za nieduże pieniążki. pojechalismy, zobaczylismy, widac bylo ze dom porzadny wozek jak nowy! mam Teutonię, o której tutaj na forum się wogóle nie pisze - dlaczego? nie wiem... idealny na nasze polskie chodniki, składa się jedną ręką, dość mały po złożeniu i do tego lekki. no i dużo miejsca dla malucha.

up

ja kupilam wozek 2w1 navingtona, wiec niby opcja a, ale mam tez 2 wozki quinny - jeden nowy, jeden uzywany (duzo jezdzimy, wiec musze miec dwa komplety,zeby tego wszystkiego nie przewozic) i nie bardzo widze roznice miedzy markowym polskim a zagranicznym. przeciez cena jest podobna o_0.

Jakie marki macie na mysli piszac o polskich markowych? Bo nie kojarze