Ktos z Was wyjechal do UK bez...

Wyksztalcenia, zawodu, perfekcyjnego angielskiego? Jak sobie radzicie? Jak potoczyly sie Wasze losy?

no teraz to pewnie samobojstwo - wyjechac bez tych rzeczy i ktorych piszesz. po wejsciu do UE masa osob tak wyjechala.

Dokladnie jak ktos pisze powyzej. Konkurencja ogromnaaa. Przynajmniej naucz sie podstaw ang.

Ja wyjechalam z mezem i 2,5 letnim synkiem - postanowilismy wszyscy, albo nikt. Maz znal tylko podstawy jezyka, ja troche lepiej. Przyjechalismy w ciemno. Mielismy zalatwione tylko mieszkanie. Ale dalej musielismy radzic sobie sami. Ja znalazlam prace po 3 dniach i to wcale nie na zmywaku :) Moj maz zostal z dzieckiem w domu, ale po miesiacu tez znalazl prace... za 18£/h - rowniez nie na zmywaku. Niezdecydowanym moge jedynie powiedziec - co Wam szkodzi? Jak sie nie uda, to zawsze mozecie wrocic do Polski - to nie koniec swiata. Trzeba sobie tylko przyjac zalozenie, ze nie szukasz Bog wie jakiej pracy, tylko bierzesz co daja. Aby sie tylko zahaczyc. Ja osobiscie polecam. Powodzenia zycze :)

Teraz taka osoba w UK nie ma zadnych szans!!! Zadnych !!!