Mężczyźni są w gruncie rzeczy bezbronni Współczuję Wam

Jestem kobietą i widzę np to, że społeczeństwo niejako się godzi na przemoc wobec mężczyzn. Kilka razy byłam świadkiem gdy to dziewczyna albo nawet grupka szarpały i biły jakiegoś chłopaka w imię wymierzania sprawiedliwości. A co on może zrobic, bo przecież im nie odda. Macie gorzej w sumie już od dzieciństwa. Mam wrażenie, że często wymaga się od Was wręcz nienaturalnego bycia twardym i ustępowania dziewczynkom na każdym kroku.

gdyby dziewczyna mnie zaatakowała to bym jej oddał

No i wtedy spotkałbyś się z publicznym linczem. Zgadzam się, że to szalenie niesprawiedliwe, że gdy kobieta rzuci się jak ostatnia menelówa na mężczyznę to ludzie tylko patrzą, podśmiewują się albo nawet nagrywają a w odwrotnej sytuacji podniesiono by krzyk.