sposób na faceta

Jakie macie sposoby na poderwanie nieśmiałych facetów?

r****my się z tymi przebojowymi. Oczywiście tylko po to żeby wzbudzic zazdrość:)

pytałam poważnie, ech dzieci, dzieci :P

Ooo, chętnie posłucham, co mają panowie do powiedzenia :)

No ok. Wabimy ich słodyczami i figurkami do gry w warzone zostawiajac powyzsze w miejscach odosobnienia gdzie najczesciej sie ukrywaja. Kiedy juz zajadajac sie czekolada podziwiaja znalezisko osaczamy ich i g****imy wykorzystujac podniecenie wywołane u nich wyobrazaniem sobie przebiegu zwycieskich batalii jakie stocza z kolegami

tzn tak było kiedy chodziłem..znaczy chodziłam do liceum:)

Ale to są sposoby dla przebojowych dziewczyn, a coćś dla pozostałych.

Facetów wabić na słodycze? Chyba kiepski pomysł. Na piwo łatwiej :P

Usmialam sie :D ale co to jest gra w warzone?

niektórych którzy ukrywają się wyjątkowo dobrze i są ostrożni należy zaskoczyć w kryjówce podając się za kuriera dostarczającego jakiś dziwny gadżet w których zbieraniu się lubuja. Trzeba przy tym wczesniej zgłebic hobby jakiemu sie osobnik oddaje aby wybrac odpowiednia przesłke. Nastepnie oznajmic ze jest to przesyłka za pobraniem i w razie braku pieniedzy (a przewaznie brakuje im pieniedzy) zasugerowac spłate w naturze

jesli facetowi naprawde sie podobasz, przezwyciezy niesmialosc i zagada, zaprosi, wyrazi zainteresowanie. osmieszacie sie tylko, a potem wielkie zdziwienie, ze facet olal: a jak mial nie olac skoro same sie kladziecie na tacy? co to za radosc dla mysliwego jak mu sie zwierzyna martwa pod nogi rzuca?

war zone. Odpuscie sobie:P

To zależy kto jest myśliwym. Jak do tej pory, to ja poderwałam wszystkich facetów w swoim życiu. Trochę mnie to męczy już.

no ale co jeśli nieśmiały tylko siedzi i się gapi i odwagi mu brak?

no nie dziwne, ze cie to meczy- nie jestes do tego ewolucyjnie przystosowana. tak jak faceci nie sa ewolucyjnie przystosowani do bycia podrywanymi :O jesli nawet dojdzie do takiego koslawego zwiazku, obydwie strony beda wewnetrznie czuc niesmak- kobieta, bo nigdy nie byla ta piekna dama, o ktora walczyl rycerz, facet- bo nigdy nie byl wspanialym i meskim rycerzem- zdobywca, ktorego potem kobieta podziwia.

nigdy ale to przenigdy nie wolno zaczepiac ich kedy ida grupka ulica. Zaczna wtedy uciekac i rozpraszac sie we wszystkie strony(taktyka sprawdzona w war zone) wpadajac na słupy pod samochody albo nie daj boze ma cycki jakiejs laski co zakonczyłoby sie niechybnie zawałem lub cdzka trauma

jesli facet siedzi i sie gapi, znaczy, ze n ie zalezy mu na znajomosci/zwiazku z toba. proste. mam w otoczeniu jedna pare, w ktroej to kobieta poderwala faceta. zgadnijcie, od ilu lat nie uprawiaja seksu :D sa ze soba 5 lat, nie uprawiaja od 1,5- bo on jej nie pociaga. podswiadomie ta dziewczyna wie, ze facet, ktorego musiala poderwac, nie jest wystarczajaco meski i dlatego nie ma na niego ochoty. a on siedzi z nia, narzeka co prawda, ale wygodnie mu i nie chce mu sie niczego zmieniac. tak to wlasnie wyglada.

W grupce nigdy. Jak atakować, to tylko pojedynczą ofiarę. P.S. Samo podrywanie mnie nie męczy, tylko myśli o tym, czy to jest w porządku. I moje związki nigdy nie były koślawe :) Wszyscy się potem przyznawali, że od dawna o mnie myśleli, ale bali się wykonać jakiś gest.

ale p********z. Chyba dawnomw war zone´a ne grałes ze mawz takie zapedy konkwistadorskie:):P

Ale ja uwielbiam nieśmiałych. Nic na to nie poradzę, że od tych śmiałych mnie odrzuca :)

cholera. Gdzie byłaś kiedy leczyłem się z nieśmiałości?!

Ale może nie wszystko zapomniałeś?

ale zapomniałem o czym?

o nieśmiałości

nie. Nie zapamiętałem.