Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czego nigdy przenigdy nie ubrałybyście swojemu dziecku

Polecane posty

Gość gość
synkowi nie założyłabym gejusiowatych rurek w kolorze różowym, zielonym itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej wyżej - podrośnie to sam założy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ubieram córki na stara maleńką, ani na kolorowego pajaca. Jednakże nic złego nie widzę w panterce. Jezeli dziecko ma na sobie jedną rzecz tego typu, a nie nap całe od stóp do głowy w centki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, powoli zmieniam swoje poglądy odkąd moje dziecko które do tej pory mogłam ubierać jak mi się podoba, poprosiło mnie o skarpetki z autkami... Nigdy nie lubiłam jaskrawych bluzek z nadrukami typu napis, koparka, wyścigówka i samolot w jednym, ale powoli dojrzewam do tego żeby dawać mu decydować i liczę się z tym że kiedyś poprosi o bluzkę albo pościel z motywem z ulubionej bajki, której ja nie znoszę... Więc- na pewno póki ja decyduję nie założę mu niczego niewygodnego, zbyt ciepłego ani zbyt lekkiego, ani wulgarnych ubrań typu koszulka z napisem "będę księdzem jak mój tata"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję, że nie założy, że minie moda na takie rzeczy poza tym nie wszyscy czują potrzebę bycia trendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śpiochów czy pajaców na dwór to dla mnie bielizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuchy jak dla dorosłych sa poprostu drogie i nie stac was na nie tyle w temacie,biedaczki od leginsów i tunik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ciuchy jak dla dorosłych będzie miało dziecko czas jak podrośnie ,po to są ciuchy dla dzieci aby je w nie ubierać a nie na siłę robić z niego dorosłego ot co .Ja też nie noszę ciuchów bardziej odpowiednich dla kobiet po 70 -tce bo się nie chce postarzać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ot i wyszło jak tolerancyjne są matki polki :D Ubiór jak ubiór, najważniejsze żeby był czysty. Moherowe berety zaraz zaczną sapać, ale najpierw nauczcie się tolerancji. lalki monster high sa takim dziwactwem, ale czy w śród nas nie ma osób chorych, odmiennych, dziwnych , których właśnie się obawiamy?? Ile razy któraś z was przeszła ze zgrozą w oczach obok dziecka chorego na coś co np zniekształciło mu sylwetkę??? Jeśli już od małego wpajacie dzieciom taką nie chęc do inności, aż strach pomyslec co będzie gdy tacy znieczuleni zaczną grasowac po ulicach. ps pracuję z dziećmi, w hospicjum, tam nikt im nie zabroni być sobą więcej empatii !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wełnianych swetrów, i ogólnie czegoś co nie pasuje do reszty ubioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ubieram córkę tylko w dresy. Kupuję dobrej jakości i wg mnie wygląda bardzo ładnie. Jeansy zakłada tylko do lekarza, kościoła. Wy kobiety macie problem z sobą, to są dzieci a nie marionetki, laleczki do strojenia. I popieram że jak dziecko ma swoje zdanie w sprawach ubioru to trzeba to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starm sie ubrac dziecko w to w czym mu jest wygodnie, ma dopiero pol roczku ale juz zaczyna szalec po podlodze, wiec dla niego najlepszym strojem jest bocy i polspiochy, albo jakies luzne spodenki ze skarpetkami, do lekarza mam stroje wizytowe typu dresik, albo spodenki dzinsowe, ( oczywiscie nei takie sztywne tylke delikatne, nieograniczaja ruchow, sa mieciutkie) rajsopy tez klade moze i smiesznie wygladaja ale nie wiem co a tym dziwnego, przeciez to dziecko, wazne ze wygodnie i w tylek cieplo, moja znajoma ubrala corke ( 6 letnia) w rurrki jakies niebieskie razace w zebre, do tego pomaranczowa bluzka i dzinsowa kamizelka i buty na koturnie, dla mnie to jest okropne, szcezna mi opadla jak zobaczylam mala, ale jej corka jej sprawa, dla mnie istotne jest to czy dziecko w danym stroju czuje sie dobrze, czu jest mu wygodnei czy nei ma ograniczonych ruchow, aczkolwiek nie zalozylabym synowi jakis ponurych ubrac w czaszki, trupy i tego typu obrazki raczej wole kolorowe fajne ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie zaloze mojemu dziecku: -jadowicie kolorowych rzeczy (wyjatek- sukienka elfa na karnawal) -rzeczy z hello kitty (no nie cierpie tego dziadostwa po prostu, a po drugie wydaje mi sie ze to zakladaja matki, ktore same chcialyby to zalozyc, ale sie wstydza, bo wiek nie pozwala:P) -rzeczy niewygodnych, chocby byly w chu* modne (ubranie ma byc dostosowane do czlowieka i sytuacji) To chyba wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się kieruje gustem i tym co wybierają w sklepie moje dzieci. Dzisiaj byliśmy na zakupach i kupowalismy powoli ciuchy jesienne, ponieważ dzieci urosly. Syn wybral ciemnozielone i granatowe dzinsy, koszulki z Angry Birgd w stylu rockowym, skórzaną kurtkę i czarne trampki z bialym wzorem za kostkę. Córce spodobala się czarna ramoneska z nitami na klapach, koszulki w kolorze szarym i czerwonym z koronkowymi aplikacjami, leginsy w kolorze mietowym i czarnym oraz czerwone trampki z cekinami za kostkę. Do dam ze syn ma 6 a córka 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i do dam jeszcze ze sama uwielbiam trampki za kostkę, leginsy lub rurki, koszulki w kolorach szarym, granatowym, bialym ( mam nawet jedna z hello kitty w stylu Kiss)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam takich wielkich wymagań, no może ubrania brudnego, nieschludnego itd ale to raczej oczywiste, a tak to się nie przejmuję. Moja córka ma teraz 14 lat wiec już skończył się czas w którym to ja wybieram. Jednak nie pozwalam jej na wszystko, bo te niektóre ubrania według mnie są nie na miejscu i mimo wszystko jest na nie za młoda. Ostatnio wybrała bluzkę z siatki przed pępek a do tego chciała dokupić krociutkie spodenki, bo tak to "zajebiście" wygląda a ona idzie do koleżanki i chce jakoś wyglądać. Ehhhh... nie zgodziłam się, oczywiście na początku coś tam powiedziała pod nosem ale potem wybrała coś normalnego( no przynajmniej w miarę ok) i była zadowolona. Nie wyobrażam też sobie żeby chodziła na jakiś wielkich szpilkach. Ma buty na wyższym obcasie ale to takie jak ma jej ulubiona piosenkarka więc są ok ;) ogólnie fajna córka mi się trafiła więc nie jest źle z tymi ubraniami, no tylko że ona tyle tego kupuje.. ale to chyba normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkii
To jakbyscieubraly czteromiesieczne niemowle na chrzest w sierpniu by nie ubrac garniturku? Dodam ze mja tesciowa jupila frak ale sie na nuego nie zgodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×