Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czego nigdy przenigdy nie ubrałybyście swojemu dziecku

Polecane posty

Gość gość
ponieważ moja córcia (7 lat) lubi róż i hello kitty dlaczego mam jej tego odmawiać? to chore! dziecko ma wyglądać schludnie i jeżeli lubi się samo ubierać to należy uszanować jego zdanie. Moja córka to nie manekin! wolę róż u dziewczynki niż nowobogackie szarości i brązy, która mają być w tzw. dobrym guście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ noworodkowi i kilku miesięcznemu dziecku ubrania typu jeans, koszulka przez głowę i skarpetki. Do tego buty. @ ubrań z czegoś innego niż bawełna dla niemowlaka i dłużej. Ale ile osób tyle gustów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlatego, ze estetyke ksztaltuje sie od dziecka. a pozniej chodza takie dorosle bezguscia w białych kozaczkach i tipsach na pol metra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
śliczna ta dziewczynka ze zdjęcia i bardzo ładnie ubrana. je też bym nie ubrała córek od stóp do głów w róż ani w sumie w żaden inny kolor. nigdy bym im też nie założyła ubrań dla dzieci szytych na wzór sensownych ubrań dla nastolatek - bluzek z odkrytym pępkiem, wyciętych bikini, majteczek z wisienką i napisem "zjedz mnie" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 9 lat i lubi panterke.co za durne pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta dziewczynka z fotki (znajomej corka) wyglada swietnie :) ja natomiast nie zalozylabym, rozowych ciuszkow dla dziewczynki, za duzo tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Była kwietniówka 2007
Mam 7 letnią córkę. Od jakiegoś czasu pytam się jej ,w co by się ubrała a czego nie lubi. Był moment ,że uwielbiała kolor różowy. To była totalna masakra :D:D :/ , ale szanowałam jej wybór, bo wiedziałam,że z tego wyrośnie. Teraz nie znosi jeansów, koszul w kratkę i w kropki. Toleruje większość kolorów :) Woli legginsy i tuniki. Chętnie też kradnie moje t-shirty z napisem Depeche Mode, przebiera się i mówi,żeby też jej taki kupić. :D Nie pogardzi postaciami Kucyków Pony, Monster High. Nie lubi na ubraniach przesłodzonych króliczków, misiaczków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
w moim poście miało być oczywiście seksownych ubrań a nie sensownych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama która pozwala na róż
moje dziecko chodzi w różu i co z tego? mam mu zabronić bo gust i estetykę się kształtuje od małego- - nie chodzę w białych kozakach , jestem nauczycielką w przedszkolu i doprawdy nie raz spotkałam dzieci ubrane przez mamusie w beże i gustowne brązy, które mówiły że chciałyby mieć różową sukienkę dziecko nie jest manekinem ani małpką którą się "kształtuje" - np. poprzez ubieranie je w to czego nie chce!!!!!! gust się zmienia i za parę lat 7 latka w różu za nic nie będzie chciała założyć "falbaniastej różowej sukienki", ale na jej poziomie rozwoju trzeba szanując dziecko pozwolić mu (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) na WOLNY WYBÓR. Dziecko, w ten sposób uczy się że jego zdanie się liczy, że stanowi o sobie i wzmacnia się jego poczucie wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluje rodzicom wyboru monster high. jak mozna swiadomie dziecku pozwalac na zabawe tymi paskudnymi lalkami lub utozsamianie sie z nimi poprzez ubior. przeciez te lalki wygladaja jak panie spod latarni. a pozniej problem gdy dziewczynka w wieku siedmiu lat, a nawet pieciu zaczynaja nasladowac swoje ulubienice. aaa i jest to pisane pod wplywem doswiadczenia z taka jedna pannica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynka jest bardzo ladnie ubrana. jedynie okulary bym wyrzucila. śliczna ta dziewczynka ze zdjęcia i bardzo ładnie ubrana. xxx Taaa.. I wszystko jasne. Omg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama która pozwala na róż
zgadzam się z poprzedniczką o monster - ja na to nie pozwalam i moja córka wie dlaczego i to akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież "bardzo ładnie ubrana" :D Po co wyrzucać okulary? Lepiej dodać makijaż podkreślający "śliczność" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czterolatka w podwyższonych sandałkach z pojedynczych pasków. Najlepiej o drazu wykupić abonament u ortopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek biga w przedszkolu w rajtuzach i nie widzę w tym niczego złego. Najważniejsze, że jemu jest wygodnie, podczas gdy mamuśki stylizuja i cudują a biedne maluchy sie męczą w dżinsach cały dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak dziecko Ci powie, ze chce skoczyc z okna to mu pozwolisz, bo szanujesz jego wybor. owszem roz jest ladnym kolorem, ale trzeba umiec go stosowac. wydaje mi sie, ze zamiast pozwalac dziecku na wsyztsko bardziej liczy sie sztuka kompromisu. mozna zalozyc rozowa bluzke, ale pod warunkiem, ze doł bedzie szary, granatowy czy jakikolwiek inny, pasujacy do tego koloru. jesli jeszcze mozemy miec wplyw na malego ludka to niby dlaczego nie mozemy wpoic mu zasad dobrego stylu i doboru kolorow. A czy Pani ubralaby sie w roz od gory do dolu, nie pomijajac dodatkow , oczywiscie ROZOWYCH? Podejrzewam, ze nie i dlatego moje dziecko tez nigdy nie zostanie zdominowane przez ten kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynka na tej fotce jest super ubrana, jak na dorosla kobiete ;). sama mam dosc podobna sukienke. za to corki w tym wieku bym tak nie ubrala. a perly u takiego dziecka juz zakrawaja o kabaret :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, że dżins może być miękki, a spodnie w pasie są na gumkę? To załóż mu lepiej dresy, sorry, ale chłopcy w rajstopkach w przedszkolu jak dla mnie wyglądają na zaniedbanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest coś jeszcze między rajstopami a wystylizowaniem. Jak widzę chłopca w rajstopach to mi go żal, bo wygląda na zabiedzonego i zaniedbanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu chlopiec w rajstopach jest zabiedzony a dziewczynka nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 3,5 roku i jest wybredny. Ma swój gust, swoje kolory i muszę się z tym liczyć bo inaczej mam istną awanturę. Ze spodniami raczej wielkiego problemu nie ma, ale bluzki to masakra. Biorę go na zakupy ze sobą, lub kupuję coś co wiem, że na 1000% mu się spodoba, bo jest w jego kolorze i z ulubionym motywem "potworka" (przy czym potworek to są uśmiechnięte buźki, Bart Simpson itp.) :) Zawsze szanuję zdanie mojego syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestes biedna emocjonalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah u nas w przedszkolu byl jeden taki czterolatek, który ciagle latal w rajstopach. pomijam fakt, ze rajstopy te czesto spadaly mu w kroku po kolana. bylo to wrecz nietaktowne, ze kazdy musial ogladac duzego chlopca w rajtkach. W szkole tez bedziecie puszczac chlopca tak ubranego. rodzice puknijcie sie w glowe i nie tlumaczcie swojego lenistwa i oszczednosci wygoda dziecka. a dlaczego lenistwa i oszczednosci? podejrzewam, ze wiekszosc z tych rodzicow boi sie, ze dziecko pobrudzi czy podziurawi spodnie o dywan i bedzie kolejny wydatek czy tez stos prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzinsy dzieciece sa dostosowane do stylu zycia dzieci. material i szycie rozni sie od dzinsow dla doroslych. dlaczego 20stu chlopcom nie przeszkadza zabawa w takich spodniach, a jednemu nagle tak? ehhh szkoda mi takich dzieci, ale bardziej takich matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 3-latek nawet po domu nie chodzi w rajtach. Zawsze jak zimą wracaliśmy do domu to się rozbierał do majtek i życzył sobie spodnie i skarpety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynka w samych rajstopach też, z tym, że one raczej mają jeszcze spódniczki. Dziewczynki w samych rajtkach nie widziałam, chłopca tak więc dlatego tak napisalam, ale masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu biedna emocjonalnie. Widziałaś jak wygląda takie dziecko przy kolegach. Można przecież założyć spodnie od dresu, skoro dżinsy są dla Ciebie niedobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy w życiu bym nie ubrała córce sukienki aksamitnej, nie wiem czy pamiętacie były kiedyś takie aksamitne najczęściej bordowe albo granatowe z takimi kołnierzami. Pamiętam jak w takiej chodziłam jak byłam mała. I wyobraźcie sobie że nie dawno widziałam dziewczynkę w takiej sukience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×