Masturbacja w małżeństwie czy to grzech?

Załóżmy na to że nie kochałem się z żoną od dwóch tygodni i nadchodzi ten dzień:) Wiadomo że po takim czasie długo wytrzymać się po prostu nie da, a niektórzy mają problem z szybką kolejną erekcją, więc jeśli zrobię to powiedzmy kilka godzin wcześniej tylko po to żeby później zadowolić żonę, bo wiem że mimo że nie da tego po sobie poznać będzie rozczarowana i zła że tak szybko to taką sytuację można nazwać grzechem?

głupek

Dlaczego głupek?

no właśnie dla czego głupek?

moze zapytaj sie na jakims katolickim forum? a nie dla normalnych zdrowych ludzi?

to nie pjam

kafeteria jest forum dla normalnych zdrowych ludzi? ? :D :D :D :D :D :D :D

malzonek, zakladajac, ze dorosly mezczyzna a o takie rzeczy pyta:) faktycznie, idz do ksziedza lub seksuologa twoj wybor:D

tak robia faceci kiedy wybieraja sie do prostytutki :D

aha! no tak, odp. jest przecież oczywista ! :D ale zawsze można się podroczyć :)

ja jestem zdrowa i normalna, choc siedze tu juz przeszlo 8 lat :)

Czemu takie zdziwienie tym pytaniem? Przecież to samo życie.

Samo życie, tylko czemu autor miesza to z religią i grzechem!!!

Może dlatego że jest katolikiem jak 90 % społeczeństwa w Polsce.

Taaaa jasne a księża to takie anioły!!!bez grzechu

Nie dostałem żadnej odpowiedzi, sami ateiści tu siedzą czy jak że widzę zgorszenie tym pytaniem? Chciałem zobaczyć opinię ludzi na ten temat a zostaje wysyłany do księdza i wyzywany od głupków. Spoko.

ale co jest grzechem? przecież nie krzywdzisz bliźniego swego :P

Masturbuj się ile wlezie:) masturbująca mężatka

autor przecie napisał, że robi to by zadowolić własną żonę ;) by wydłużyć stosunek, podczas którego jego luba osiągnie szczyty, a może nawet w powietrze się uniesie jak piórko, by następnie lekko opadać :P dłuższą chwilę :)

tylko wytrysk do pochwy a poza pochwa jest grzechem